napisał(a) ziomek » 29.04.2009 08:55
Nie zostawiam mojego psa jak wyjeżdżam
Nigdy nie miałam kłopotu na granicy ,ma książeczkę zdrowia i numerek na uchu więc nie potrzebuje czipa ,w książeczce ma wbitą pieczątkę głównego inspektoratu weterynaryjnego że pies jest zdrowy
Na niektórych campingach jest nawet specjalny prysznic dla psów gdzie można go ochłodzić nie polecam słonej wody w morzu
Mój pies to jamnik krótkowłosy więc czy jest mu tam strasznie gorąco nie wiem raczej lubi ciepło
Nigdy nie siedziała na plaży w pełnym słońcu nie biegałam z nią też po największych upałach zwiedzając to nawet niemożliwe dla człowieka zawsze mamy miskę i wodę dla psa
Ze względu na dzieci wybierałam zawsze campingi zacienione
Widziałam Niemców w Pakostane z Nowofunlandem robił wrażenie
Moi znajomi w zeszłym roku byli z Labladorem na KRK-u i nie zauważyłam żeby piesek to jakoś przeżywał wesoły jak dawniej
Myślę że to jest kwestia twojego podejścia do tematu i pryzwyczajenia się z mysla że pies jedzie z wami i nie na wszystko możesz sobie pozwolić