Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Zima 2018/19

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 12.11.2018 00:03

Dzień 11, 29.08.2018

Štrbskie Pleso-Dolina Mięguszowicka-Chata pri Popradskim Plesie-Dolina Żabia- Chata pod Rysami-Rysy(powrót tą samą drogą)

Na Rysy wybieraliśmy się już od kilku lat, ale zawsze jakieś przeszkody stawały na drodze. Głównie był to brak pogody. No i ja tchórzem jestem i jakoś się tych Rysów bałam jednak, no więc unikałam tematu..Nadszedł jednak w końcu odpowiedni moment i w sierpniu tego roku, w pewną środę w ostatnim tygodniu wakacji wstaliśmy o 4.20 by w końcu zrealizować nasz wzniosły :wink: cel.

Tym razem na parking przy szlaku dojechaliśmy Korsą. Z Zakopanego do Szczyrbskiego Jeziora da się co prawda dojechać transportem publicznym, ale jest to dość skomplikowane, no i można nie zdążyć na ostatni autobus. Droga na miejsce zajęła nam około 1,5 h. Z parkowaniem w Sczyrbskim J. nie ma problemu, parkingów jest sporo, my zostawiliśmy Korsę na ogromnym parkingu centralnym. Kosztował chyba 5,5 e za cały dzień.

No to w drogę- na początek jak zwykle pójdziemy lasem:

t173.jpg


Prognozy na dziś zapowiadały ekstra lampę, więc jaraliśmy się jak race na Marszu Niepodległości, a tu takie coś:

t174.jpg


:( Trochę, żyję nadzieją, że się może później wypogodzi, no ale wiadomo czyją matką jest nadzieja :?

t175.jpg


Ale pogoda to nie jedyny mankament.

Ileż to ja się naczytałam, jakie to słowackie szlaki są puste, nic tylko cisza spokój i kontemplacja w samotności. Oczywiście nie spodziewałam się pustek na szlaku na Rysy, bo w końcu i dla Słowaków to jest popularny cel wycieczek- najwyższe miejsce dostępne znakowanym szlakiem turystycznym, a po drodze najwyżej położone schronisko, wcześniej schronisko nad urokliwym stawkiem....

No, ale tego co zastaliśmy nie przypuszczałam w najgorszym razie. Bo oto od rana bierzemy udział w jakimś narodowym wyścigu Słowaków. Dosłownie, bo oni nie idą tylko biegną prawie 8O Wyprzedzili nas prawie wszyscy 8O Tzn. chyba ze sto osób, maszerujący przeważnie w grupach 10 osobowych :roll:

Chyba coś za darmo na tych Rysach będą rozdawać :roll: Trudno jakoś się z tym trzeba pogodzić.

My nie biegniemy, idziemy sobie spokojnie, musimy się przecież rozejrzeć, bo wszystko tu dla nas nowe i ciekawe. S. kwęka, że już wie, że się będzie wkurzał podczas zejścia po w tym lesie wystające korzenie i kamienie to się potykał będzie...

Ej, ale przecież od schroniska to asfaltem można zejść :!:

Jakoś tak na myśl o powrocie gładkim asfaltem miło mi się zrobiło.

Tymczasem musimy trochę zejść, mimo, że przecież Rysy wysoko i daleko jeszcze:

t176.jpg


Jak ja nie lubię takiego bezsensownego wytracania metrów...

t177.jpg


Nie wiem czemu, ale ta fotka to mi się z tym kojarzy:

munk.jpg


W ogóle to mam dziwne miny na wszystkich zdjęciach przez tych Słowaków pędzących. Bo jakoś mi głupio było blokować im drogę pozując do fotek...

t178.jpg


Oto doszliśmy do pierwszego szlakowskazu-zgodnie z czasem z mapy, więc nie ma co się za bardzo przejmować. Zejdziemy parę metrów w dół by obadać schronisko:

t181.jpg


oraz staw, czyli Popradske Pleso:

t179.jpg


Tutaj zrobimy też dłuższą przerwę.

Następnie wraz z tłumem Słowaków pójdziemy niebieskim szlakiem, w stronę Żabiego Potoku:

t180.jpg


Jeden z dwóch mostków. Oba oblegane przez amatorów fotografii ludziowo- górskiej :wink:

t182.jpg


Tam w chmurach, czai się Szatan * :twisted: :wink:

t183.jpg


My idziemy zakosami, co jest bardzo wygodne:

t184.jpg


Słowacy z zakosów nie korzystają, drą prosto w górę, byle było szybciej :roll: Dziwny jest ten naród :wink:

Wyżej nie jest już zielono:

t185.jpg


Gdzieś tutaj zrobimy sobie przerwę nr 2.

A potem dojdziemy do Żabich Stawów...

t186.jpg


...które zostały tak nazwane, bo komuś przypominały żabę.

t187.jpg


Trochę się jednak wypogadza:

t188.jpg


Stawy z góry:

t189.jpg


Zaraz dojdziemy do osobliwego miejsca, ale o tym w następnym odcinku.

:papa:

*Szatan-najwyższy szczyt Grani Baszt
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 12.11.2018 08:10

ruzica napisał(a):Ileż to ja się naczytałam, jakie to słowackie szlaki są puste

W bardzo dawnych czasach, kiedy bywaliśmy w Tatrach (były to lata mniej więcej 2000-2004) zarówno polskich jak i słowackich, to rzeczywiście było widać różnicę i to sporą w obłożeniu szlaków. Oczywiście nie było pusto, choćby właśnie na szlaku na Rysy, czy na Krywań, ale i tak nie było to to co u nas :roll: . Może teraz się wyrównało...
Prawdziwy szok jednak przeżyliśmy jadąc po tych tatrzańskich doświadczeniach w Alpy Julijskie... tam podczas naprawdę wielogodzinnej wycieczki na Kanjavec (kilkanaście km w poziomie i ok 1300m w pionie) spotkaliśmy dosłownie KILKA osób... I tak też było potem w wielu górskich miejscach na Bałkanach :) .
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 12.11.2018 09:51

Ooo, nasz szlak na Rysy :D
Wy już, zdaje się, szliście po tych schodkach, co je montowali, jak podchodziliśmy, czyli na początku września 2016.

Wychodzi na to, że znowu dokonaliśmy historycznego wejścia :mrgreen: Zanim te schodki powstały.

Szkoda, że pogoda jest, jaka jest, ale mam nadzieję, że się Wam jeszcze poprawi :)
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 12.11.2018 11:11

Bardzo jestem ciekawa stopnia trudności tego wejścia. Nigdy nawet nie brałam pod uwagę możliwości postawienia nogi na Rysach.
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 12.11.2018 13:37

kulka53 napisał(a):Prawdziwy szok jednak przeżyliśmy jadąc po tych tatrzańskich doświadczeniach w Alpy Julijskie... tam podczas naprawdę wielogodzinnej wycieczki na Kanjavec (kilkanaście km w poziomie i ok 1300m w pionie) spotkaliśmy dosłownie KILKA osób... I tak też było potem w wielu górskich miejscach na Bałkanach :) .


No właśnie- w Chorwacji przeważnie też jesteśmy sami na szlaku, czasem zdarzą się jakieś pojedyncze osoby. A przecież głównie chodzimy na najwyższe szczyty wysp :roll:

maslinka napisał(a):Wychodzi na to, że znowu dokonaliśmy historycznego wejścia :mrgreen: Zanim te schodki powstały.


Wychodzi na to, że tak :wink:

maslinka napisał(a):
Szkoda, że pogoda jest, jaka jest, ale mam nadzieję, że się Wam jeszcze poprawi :)


Poprawi się- późniejszym popołudniem, jak już będziemy schodzić :evil:

marze_na napisał(a):Bardzo jestem ciekawa stopnia trudności tego wejścia. Nigdy nawet nie brałam pod uwagę możliwości postawienia nogi na Rysach.


Od słowackiej strony podobno jest dużo łatwiej. Jakieś 80% szlaku to jest spacer- owszem, długi, mozolny, ale pozbawiony trudności.

Z miejsc trudniejszych to zarejestrowałam 2:

:arrow: schodki o których pisała maslinka- tam jest ciut stromo są łańcuchy, małe drabinki- najgorsze dla mnie było zejście po nich- no, ale chyba nie są trudniejsze niż takie na placu zabaw :wink:

:arrow: wejście na sam szczyt- tam jest stromo, krucho i każdy łazi jak chce, no i trzeba na te tłumy trochę uważać. Sprawę na pewno ułatwia fakt, że nie jest tam w ogóle przepaściasto(dopiero na samym szczycie jest)- jest się gdzie sturlać, ale żeby spaść i się zabić to nie :wink:

Jak ja wlazłam, to znaczy, że wejdzie prawie każdy, więc może zmienisz zdanie :?:

:papa:
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 13.11.2018 16:09

Dzień 11, 29.08.2018

Štrbskie Pleso-Dolina Mięguszowicka-Chata pri Popradskim Plesie-Dolina Żabia- Chata pod Rysami-Rysy(powrót tą samą drogą
)

Człapiemy dalej w stronę Rysów. Za chwilę dojdziemy do pierwszych(i w zasadzie jedynych) trudności na szlaku....

t190.jpg


....które okazują się jednak niewielkie:

t191.jpg


Tego łańcucha, do którego uczepili się ludzie, nawet niespecjalnie trzeba się trzymać.

W 2016 roku Słowacy wpadli na genialny :wink: pomysł wybudowania na szlaku dziwnych metalowych podestów :?

t194.jpg






t192.jpg


To trochę dziwne, skoro wcześniej tego nie było, a ludzie i tak wchodzili :roll:

Gdzieś czytałam, że te schodki to nie po to by ułatwić życie leniwym turystom, ale po to by nosicze(ludzie którzy na własnych nogach i plecach wnoszą towar do Chaty pod Rysami-tacy szerpowie, znaczy) mieli trochę łatwiej.

Jeśli tak, no to niech im już będzie.

Tymczasem ja się gramolę:

t193.jpg


Ktoś pomyślał i zamontował 2 osobne ciągi schodko-drabinek- dla wchodzących i schodzących. Ja oczywiście polazłam pod prąd, ale na szczęście było chwilowo pusto i obyło się bez kolizji.

t195.jpg


No i ostatni łańcuch, chwytam się dla fejmu :wink:

t196.jpg


Odcinek z żelastwem nie jest zbyt długi, mnie zestresował tylko tym, że wiedziałam, że będę musiała nim zejść.

Udziwnienia pokonane, można się wyluzować i podziwiać zachmurzone widoki:

t197.jpg


Teraz chyba nastąpi odcinek, na którym najbardziej się zmęczyłam:

t198.jpg


t199.jpg


Widać już bramę Królestwa Rysów:

t200.jpg


Patrzymy na słynny kibelek nad przepaścią:

t201.jpg


Niestety wychodka nie odwiedziliśmy- była ogromna kolejka, a po za tym kibelek nie jest tuż przy szlaku- trzeba trochę odbić w bok(od schroniska prowadzi tam szlak brązowy :twisted: ) Nie żałujemy specjalnie- toilet tatrzański słynie z niesamowitych widoków- a i tak było pochmurno- to raz, dwa- smród podobno jest bardziej niesamowity niż widoki :mrgreen:

Zaraz przekroczę granicę Królestwa:

t202.jpg


No i jesteśmy w schronisku:

t203.jpg


Robimy długą przerwę na jedzenie picie itd., kupujemy sobie też magnes na lodówkę.

Muszę się zastanowić w jaki sposób mamy te Rysy zdobyć :?: Czekać na autobus? A może rowerkiem podjechać :?: :wink:

t204.jpg


Na koniec zdjęcie z wnętrza:

t205.jpg


Wiem, że niewyraźne, ale wstawiam, byście mieli pogląd jakie ceny są w najwyżej położonym schronisku w Tatrach :idea:

W następnym odcinku atak szczytowy :!:

:papa:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 14.11.2018 06:58

Wielce nowocześnie prezentuje się obecnie Chata pod Rysami.... z naszej bytności pamiętam to schronisko jako prawdziwą, kamienno-drewnianą "chatę" :roll: .
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 14.11.2018 12:54

Nadrobiłem zaległości. Widoki wspaniałe. Chętnie popatrzę i poczytam, co było dalej.
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 15.11.2018 17:20

kulka53 napisał(a):Wielce nowocześnie prezentuje się obecnie Chata pod Rysami.... z naszej bytności pamiętam to schronisko jako prawdziwą, kamienno-drewnianą "chatę" :roll: .


To schronisko jest w dość pechowym miejscu- wielokrotnie było zasypywane przez kamienne lawiny. Chata w obecnej postaci ma być podobno na te lawiny bardziej odporna. Jak dla mnie to teraz wygląd trochę kosmicznie :roll:

Nefer napisał(a):Nadrobiłem zaległości. Widoki wspaniałe. Chętnie popatrzę i poczytam, co było dalej.


Dalej było całkiem ciekawie :wink:
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 17.11.2018 20:02

Dzień 11, 29.08.2018

Štrbskie Pleso-Dolina Mięguszowicka-Chata pri Popradskim Plesie-Dolina Żabia- Chata pod Rysami-Rysy(powrót tą samą drogą)


Skoro już odpoczęliśmy w schronisku możemy iść dalej. Czuje się jak na pielgrzymce do Mekki :roll:

t206.jpg


To wypłaszczenie na zdjęciu to Przełęcz Waga- stamtąd rozpoczniemy ostateczny atak na szczyt. Ale zanim to nastąpi będziemy podziwiać zachmurzone widoki:

t207.jpg


oraz ludzi nad przepaścią:

t208.jpg


Odcinek z Chaty pod Rysami na Rysy jest krótki i jego przejście zajmuje mniej niż godzinę. To już ostatnie metry:

t209.jpg


Ten końcowy odcinek nie jest trudny, ale stromy i niewygodny. Ciekawie też namalowane są znaki szlaku- jakoś porozrzucane byle gdzie, w dużej odległości od siebie. Efektem takiego stanu jest to, iż na Rysy wchodzi się w stylu dowolnym :wink: Każdy wybiera te kamienie, które mu najbardziej pasują.

t210.jpg


Rysy mają trzy wierzchołki- najwyższy jest środkowy(słowacki)-2503 m. npm, wierzchołek graniczny(północno zachodni), zwany często polskim wierzchołkiem- 2499 m, oraz trzeci 2473 m (ten też jest słowacki), którym chyba nikt się za bardzo nie interesuje :wink:

Chociaż nasza trasa prowadziła od strony słowackiej, to oficjalny szlak wprowadza na wierzchołek graniczny. Oto i on :twisted: 8O

t211.jpg


Nie ma już miejsc siedzących :roll: Chyba trzeba rezerwować bilety z wyprzedzeniem :roll:

t212.jpg


Poniżej wierzchołek słowacki. Niby szlaku nie ma, ale ludzie włażą:

t213.jpg


Nic nam nie pozostaje jak siedzieć i cieszyć się widokami:

t214.jpg


t215.jpg


Z braku laku siadamy na razie na przełączce pomiędzy polskim a słowackim wierzchołkiem:

t216.jpg


Ale w końcu i nam udaje się zasiąść na dachu Polski :) Zdjęcie mam z jakimś przypadkowym panem, bo warunki raczej nie pozwoliły na inne:

t217.jpg


Tłumy to nie aż taki problem. Wydarzyło się coś znacznie gorszego. Tego dnia i to akurat wtedy gdy byliśmy na szycie, w tych minutach, kiedy w końcu udało nam się wdrapać- przyczłapała się ekipa z tv :roll: Następnego dnia przez minutę podziwiałam się w Wydarzeniach na Polsacie :oczko_usmiech:

t218.jpg


t219.jpg


W przewodniku Nyki(którego jestem wielką fanką) wyczytałam, że Rysy słyną z przewspaniałej panoramy- widać 100 szczytów i 12 stawów....

My widzieliśmy 3 stawy, a szczytów może 10 :roll: Pogodowo nie najlepiej to wyjście się udało, ale czy mam ochotę powtarzać Rysy dla widoków? Trochę mnie te tłumy zniechęcają jednak....

Jak powszechnie wiadomo, górę możemy uznać za zdobytą dopiero kiedy z niej zejdziemy, także to nie koniec przygód. Reszta w następnym odcinku.

:papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 17.11.2018 20:15

ruzica napisał(a):Tłumy to nie aż taki problem. Wydarzyło się coś znacznie gorszego. Tego dnia i to akurat wtedy gdy byliśmy na szycie, w tych minutach, kiedy w końcu udało nam się wdrapać- przyczłapała się ekipa z tv :roll: Następnego dnia przez minutę podziwiałam się w Wydarzeniach na Polsacie :oczko_usmiech:

Ej, dlaczego nie dałaś znać :?: :evil: :oczko_usmiech: Minuta to całkiem długo :P

Piękne szczytowanie mimo braku idealnej pogody 8)
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 17.11.2018 20:33

maslinka napisał(a):Piękne szczytowanie mimo braku idealnej pogody

Zgadzam się :!:

Pokazałam i przeczytałam mężowi ten szczytowy odcinek i pytam:
- Idziemy?
- A zmieścimy się?

:mrgreen:
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 20.11.2018 13:28

Atak szczytowy obejrzałem, zdjęcia ze szczytu takoż :).

Ale jakoś za dużo tam ludzi dla mnie. Pewnie jednak kiedyś z moimi dzieciakami się wybiorę.
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6658
Dołączył(a): 25.06.2007
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 20.11.2018 13:52

O której godzinie zaczęliście podejście ? Tak się zastanawiam gdyby zacząć bardzo wcześnie ( w grę u mnie wchodzi ino weekend :) ) udałoby się uniknąć tłoku :)
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 21.11.2018 10:05

maslinka napisał(a):Ej, dlaczego nie dałaś znać :?: :evil: :oczko_usmiech: Minuta to całkiem długo :P



No dobra, może to było 40 sekund :oczko_usmiech:

maslinka napisał(a):Piękne szczytowanie mimo braku idealnej pogody 8)


Nooo, mnie też bardzo uszczęśliwiło :)

marze_na napisał(a):
Pokazałam i przeczytałam mężowi ten szczytowy odcinek i pytam:
- Idziemy?
- A zmieścimy się?

:mrgreen:


Najwyżej kogoś wykopiecie :P :wink: Te tłumy z Rysów to i tak nic, w porównaniu z tym co się na Giewoncie wyprawia :roll: Dlatego ciągle jakoś nie mogę na niego dojść....

Nefer napisał(a):
Ale jakoś za dużo tam ludzi dla mnie. Pewnie jednak kiedyś z moimi dzieciakami się wybiorę.


Ludzi dużo, tak jak we wszelkich innych popularnych miejscach- magia najwyższego szczytu i te sprawy. Ja Rysy traktuję podobnie jak miejsca typu Wenecja, Dubrownik, itd- raz w życiu trzeba 8)

bluesman napisał(a):O której godzinie zaczęliście podejście ? Tak się zastanawiam gdyby zacząć bardzo wcześnie ( w grę u mnie wchodzi ino weekend :) ) udałoby się uniknąć tłoku :)


Zaczęliśmy skandalicznie późno bo jakoś po 8 rano, mogła być nawet 8.30. I jeszcze szliśmy jak na nas dość wolno.

Co do uniknięcia tłumu to ja bym rozważyła 2 opcje:

1) wyjście o 5-6 rano(te tłumy startowały właśnie razem z nami koło 8.), wtedy na szczycie będzie się 10-11, a nawet wcześniej, to może tam jeszcze nie dotrą

2) wyjście 11-12. My schodziliśmy po południu i im później tym ludzi było coraz mniej. Tylko trzeba by się nastawić na końcówkę zejścia przy czołówce. Chociaż w czerwcu/lipcu to i bez tego się obędzie. No i musiałaby być pewna(bezburzowa) prognoza :idea:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Zima 2018/19 - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone