ruzica napisał(a):Widzicie tę wyraźną ścieżkę? Prowadzi ona na Gładką Przełęcz, z której podobno są fenomenalne widoki. niestety oficjalnie nie ma tam szlaku(kiedyś był) więc wejście widoczną na moim zdjęciu dróżką grozi mandatem. Można też wejść całkiem legalnie od strony słowackiej i tę opcję z pewnością rozważymy w przyszłości.
bluesman napisał(a):Poniżej jak ktoś będzie spostrzegawczy zauważy małego dziada, którego słyszeliśmy ale nie widzieliśmy gdzie on jest.
bluesman napisał(a): Rzadko bywamy w Tatrach latem z uwagi na słońce
bluesman napisał(a):Co do Hladkiego Sedla to byliśmy i to przypadkiem warto tam iść ! Widoki są tego warte . Jeden problem, że ciężko tam się znaleźć My zostawiliśmy auto w Podbańskim i asfaltowa (zniszczoną) drogą poprzez Dolinę Cichą podjechaliśmy rowerami 13 km mijając odejście na Kasprowy Wierch (gdzie wg. pierwotnych planów mieliśmy się udać ) a następnie jadąc już w terenie 1 km (za koncem asfaltowej drogi i wiatą) rowery zostały rzucone w krzaki i w butach/strojach rowerowych udaliśmy się na na Hladkie Sedlo
maslinka napisał(a):Fajnie wiedzieć, że dokonałam historycznego przejścia
No ale przecież nie będzie wiecznie zamknięty (ten szlak)...
maslinka napisał(a):Widzę małego dziada
ruzica napisał(a):maslinka napisał(a):Widzę małego dziada
Ja też widzę Często je słyszę, ale widziałam na żywo tylko raz i to sam zadek
tomekkulach napisał(a):
O takiego dziada
Wam chodzi
Nefer napisał(a):
A dziada nigdym w Tatrach nie widział, ale słyszałem.
maslinka napisał(a):Do tego zestawu dodałabym jeszcze pieska preriowego
bluesman napisał(a): Małżonka nie chciała go spłoszyć więc nie wołała, że go widzi i zasadziła się z aparatem mamy nawet filmik
ruzica napisał(a):A tu wejście na Kozi Wierch, prawda, że wygląda hardkorowo
marze_na napisał(a):ruzica napisał(a):A tu wejście na Kozi Wierch, prawda, że wygląda hardkorowo
Aż mi się słabo zrobiło . Mąż mnie trochę podniósł na duchu stwierdzeniem, że też by nie wszedł .
marze_na napisał(a):ruzica napisał(a):
Świetny odcinek. Uśmiałam się do łez .
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe