Witam!
Jak pisałam w innym miejscu wróciłam własnie z Rudine. Powiem Wam jednak, że jestem troche zaskoczona ( NIE mile) zachowaniem Polaków na kempie.
1/ Problem był powiedzieć "dzień dobry" a jak już próbowałam z kimś zagadać to patrzyli na mnie jak na ......(pi pi )
2/ Nie spotkałam,żeby ktokolwiek miał nalepkę w samochodzie Cro.pl
Nie mowiąc o jakiejś wspolnej imprezie.
Nie wiem czy ja miałam tylko takiego pecha/szczęście. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Piszcie proszę