.... lub tym podobne preparaty na stoisku przy drodze lub od tubylca i sprzedawca daje wam skosztowac owego specyfiku i jest wszystko ok, to skosztujcie jeszcze to co juz kupiliscie
staszek nie skosztowal i przywiozl do kraju dwie flachy czegos o kolorze mandariny co na pewno nia nie jest, oczywiscie ta z buteleczki do kosztowania byla znakomita
tylko przez grzecznosc nie powiem ze kupil to na pierwszym stoisku za ploce (stoisko owo polecane bylo jako producent doskonalych napitkow)
smacznego