Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jeep

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kevlar
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2125
Dołączył(a): 30.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kevlar » 24.10.2009 12:37

maciek1956 napisał(a):Ja tam z Vitary też jestem zadowolony, dosyć wygodna, a wyjeżdżałem z miejsc, w których ludzie dyskutowali na temat mojej głupoty, że tam wjechałem.

Bo oprócz sprzętu liczą się także umiejetności i technika jazdy kierowcy.
Vitarka raczej nie jest mistrzem w terenie więc gratki dla kierowcy który się wypuszcza tym autkiem na bezdroża.
rapez
Croentuzjasta
Posty: 456
Dołączył(a): 17.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) rapez » 24.10.2009 13:02

Nie każdy terenowy samochód to JEEP!

Po pierwsze: reduktor: stały napęd na 4 koła z blokadą dyfrów. Nie mam zdięc, ale na wyspie Cres jechałem szczytem gór ok 20km, tym szczytem szła linia wysokiego napięcia i nawet spacer na tak długim odcinku byłby nie lada wyzwaniem w tepm. ok 35st.C. Inne samochody nie terenowe nie mają tam szans. A widoki ... sam miód!!!

Nie każdy suv jest samochodem terenowym!!! Samochód terenowy ma się sprawdza także w terenie. Np: Q7: na drodze wymiata ale w terenie cienko piszczy; frontera, subaru, honda, mitsubishi. Większoś tych aut i inne seryjnie produkowane, bez przerubek w terenie nie dają sobie rady. Uniwersalny jest JEEP!!!

Po drugie (częśc modeli); skrzynia quadra drive : sama radoś w zimie i w terenie, jak to ma miejsce w Chorwacji na kamieniach. (przód dołączany automatycznie gdy tylne koła zaczynają "grzebac".

Wyposażenie: Już modele z roku 1988 miały sterowanie z kluczyka: lusterkami, siedzeniami, radiem, szybami.

Bezawaryjnośc: temat rzeka: każdy chwali swoje.

I najważniejsze: Cudowny dzwięk silnika V8. Tego się nigdy nie zapomina.

W Chorwacji samochód sprawdził się na 200%. Dojazd do morza na wyspach: zazwyczaj na dziko ale miejsca są najpiękniejsze i większośc się ze mną zgodzi tutaj. Najładniejsze miejsca i bez turystów są bardzo ciężko dostępne, są to wąskie dróżki po kamieniach lub po krzakach. Jeep to przejedzie, czasem tylko można porysowa karoserię:)

Wyjazd na cały dzień to także zabranie ze sobą wszystkiego co potrzebne na plaże, jest to ciężkie, a bagażnik w Jeepie jest full duży i można to miec na wyciągnięcie ręki, bo dojedziemy nad samo morze.

I podstawowe pojęcie Jeep; najbardziej rozpoznawalna marka samochodu terenowego. To tyle.
janniko
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3195
Dołączył(a): 08.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) janniko » 24.10.2009 13:08

Jest takie fajne autko, które o mało co nie kupiliśmy, i które w pewnym zakresie może zastąpić Jeep i te droższe "jeepy", czyli terenówki. A mianowicie Opel Frontera. Kilku moich znajomych ma i bardzo sobie chwali.
Owszem - z awaryjnością różnie bywa, ale tak jak pisał poprzednik, to kwestia umowna.
W każdym razie Frotka jest przystępna cenowo, mało pali (ok. 10 l ropy, podobnie trasa i miasto), nadaje się i do terenu i na "czarny", stosunkowo do innych terenówek niedrogi serwis, rozpędza się do 140 km/h na luzie, wygodna w środku, no i dość ładna (kwestia gustu).
Czyli (nie obrażając nikogo) - taki Jeep dla mniej zamożnych.
:)
jorgus111
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3080
Dołączył(a): 08.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) jorgus111 » 24.10.2009 13:18

rapez napisał(a):Nie każdy terenowy samochód to JEEP!


Jeżeli jeep jest samochodem terenowym to mojej żony scenic jest suv'em :wink:
pasażer
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3391
Dołączył(a): 07.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pasażer » 24.10.2009 13:53

jorgus111 napisał(a):A dlaczego akurat jeep jest najlepszy :roll: każdy SUV jest dobry nawet Kia...

Niczym się od Cayenne nie różni. :roll: :wink:
jorgus111
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3080
Dołączył(a): 08.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) jorgus111 » 24.10.2009 13:59

pasażer napisał(a):
jorgus111 napisał(a):A dlaczego akurat jeep jest najlepszy :roll: każdy SUV jest dobry nawet Kia...

Niczym się od Cayenne nie różni. :roll: :wink:


Różni się .... marką i szybkością na asfalcie :D
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 24.10.2009 19:43

Kevlar napisał(a):
maciek1956 napisał(a):Ja tam z Vitary też jestem zadowolony, dosyć wygodna, a wyjeżdżałem z miejsc, w których ludzie dyskutowali na temat mojej głupoty, że tam wjechałem.

Bo oprócz sprzętu liczą się także umiejetności i technika jazdy kierowcy.
Vitarka raczej nie jest mistrzem w terenie więc gratki dla kierowcy który się wypuszcza tym autkiem na bezdroża.


Zdaję sobie całkowicie sprawę jakim autkiem jest Vitara, ale stały napęd na 4 ma, reduktor też. Jakie auto tej klasy ma te zalety terenowca :?: Crv-ka, Raf-ka...tylko pomarzyć może o możliwościach Vitary. Oczywiście do prawdziwego terenowego Vitarze daleko, ale, np mam klienta leśnika, mówi, że lepszego nie potrzebuje, wjedzie i wyjedzie zawsze z lasu.
Za umiejętności dziękuję :D (tylko czy to do mnie było ??)
Ps silniczek przydałby się większy/mocniejszy :) :)
rapez
Croentuzjasta
Posty: 456
Dołączył(a): 17.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) rapez » 25.10.2009 22:41

jorgus111 napisał(a):
rapez napisał(a):Nie każdy terenowy samochód to JEEP!


Jeżeli jeep jest samochodem terenowym to mojej żony scenic jest suv'em :wink:


Scenic: fajny samochód, mało pali i jest wygony. Bardzo popularny samochód. Na drodze (po za silnikami V6, ), jest "obojętnym samochodem."

Kiedyś moi znajomi powiedzieli że mają także jeepa, i że nazywa się frontera (opel), była "kupa" śmiechu i ubaw po pachy..;)


Nic nie może zastąpic Jeepa!!! To jest pewne. Proszę o wypowiedzi osób które miały lub posiadają taki samochód. "Frotka" jest słaba, zawieszenie jest kruche, mały silnik, słabe mosty, brak możliwości zrobienia "wykrzyża" a wyjazd w teren (prawdziwy teren), prowadzi do szybkiego remontu.

JANNIKO napisał(a):rozpędza się do 140 km/h na luzie,:


Tak... na luzie tak!!!

Samochody terenowe nie są przystosowane do dużych prędkości. Można jechac nawet i 200km/h ale za jaką cenę...? życia?...

Sam pędziłem nieraz 150-190km/h w razie trudnej sytuacji na drodze dzwon jest pewny i doświadczenie nie pomoże.

Trzeba dobierac prędkośc do warunków na drodze i miec pojęcie, czym tak naprawdę podrużujemy!

Składają się na to czynniki: opony, środek ciężkości, prześwit, zawieszenie... a dopiero potem jest kierowca.
Wyobraźnia...to jest najważniejsze.
Ostatnio edytowano 26.10.2009 16:04 przez rapez, łącznie edytowano 2 razy
jorgus111
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3080
Dołączył(a): 08.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) jorgus111 » 26.10.2009 08:06

rapez napisał(a):Nic nie może zastąpic Jeepa!!! To jest pewne. Proszę o wypowiedzi osób które miały lub posiadają taki samochód. "Frotka" jest słaba, zawieszenie jest kruche, mały silnik, słabe mosty, brak możliwości zrobienia "wykrzyża" a wyjazd w teren (prawdziwy teren), prowadzi do szybkiego remontu.


A ja coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że w terenie nie liczy się jakie auto ale jaki kierowca... To co robi mój kumpel z Ferozką, jak nią popierdziela, jak sobie radzi i jak objeżdża nie raz większośc terenówek, tych niby w przeciwieństwie do fery 100% terenowych (2 sztywne mosty i te sprawy)... :wink:
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 26.10.2009 10:31

janniko napisał(a):Jest takie fajne autko, które o mało co nie kupiliśmy, i które w pewnym zakresie może zastąpić Jeep i te droższe "jeepy", czyli terenówki. A mianowicie Opel Frontera. Kilku moich znajomych ma i bardzo sobie chwali.
Owszem - z awaryjnością różnie bywa, ale tak jak pisał poprzednik, to kwestia umowna.
W każdym razie Frotka jest przystępna cenowo, mało pali (ok. 10 l ropy, podobnie trasa i miasto), nadaje się i do terenu i na "czarny", stosunkowo do innych terenówek niedrogi serwis, rozpędza się do 140 km/h na luzie, wygodna w środku, no i dość ładna (kwestia gustu).
Czyli (nie obrażając nikogo) - taki Jeep dla mniej zamożnych.
:)



RAPEZ---NIE WKŁADAJ SŁÓW JANNIKO W MOJĄ WYPOWIEDŹ, NIEŁADNIE :!: :!: :!: :!: TAK MANIPULOWAĆ FAKTAMI, NICZYM POLITYK
POPRAW SIĘ :!: :!: :!: :D :D :D
rapez
Croentuzjasta
Posty: 456
Dołączył(a): 17.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) rapez » 26.10.2009 15:57

maciek1956 Dziękuję za zwrócenie uwagi, już to naprawiłem. Była późna pora...:)


jorgus111 napisał(a):[A ja coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że w terenie nie liczy się jakie auto ale jaki kierowca...


Poniekąd masz racje...ale nie każdym samochodem da się przejechać dany odcinek toru... są kierowcy i są ..... kierowcy. Aby pozwolić sobie na więcej trzeba mieć czym jechać.
Jacek L
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 629
Dołączył(a): 10.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek L » 27.10.2009 18:03

rapez napisał ....
Jeep > ale Kia chyba...!

Jepp 4.7 V8 byłem w tym roku. Spalanie 15-18 li. beny , zależy jaka prędkość. Zrobiłem 3000km na paliwo poszło ok 2000zł.
Wrażenia z jazdy miłe, dużo więcej miejsca na drodze (samochody z naprzeciwka lekko sie usuwają
Na haku 3 rowery. Jest to najlepszy samochód do Chorwacji. Można więcej zwiedzić, jechać wybrzeżem, zwiedzać góry (jest przecież tyle ścieżek i dróżek na wyspach gdzie inne auto nie da rady).
Minusem jest tylko spalanie. Ale i tak kocham to auto.

Dlaczego się usuwają ? jeździsz zygzakiem? czy mania wielkości TIR-a ?

Chyba się trochę mylisz ..... jeep jak jeep - są lepsze od smoka .... w dodatku awaryjnego jak cholera .

chyba trochę za bardzo kochasz ? - pierwsze auto terenowe w rodzinie ? :D

Miałem już amerykańskie auta - dziękuję serdecznie ...... :?
rapez
Croentuzjasta
Posty: 456
Dołączył(a): 17.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) rapez » 27.10.2009 20:19

Widziałem , że umiesz cytować, a może już zapomniałeś jak się to robi?
Nie pogrubiaj mojej czcionki, bo każdy umie przeczytać, co napisałem...

Jacek L napisał(a):Dlaczego się usuwają ? jeździsz zygzakiem? czy mania wielkości TIR-a ?


rapez napisał(a):(samochody z naprzeciwka lekko sie usuwają...


Tak napisałem, więc nie zmieniaj!!!
Dość często zdarza się to na drodze jak jedziesz większym samochodem, a przód Jeepa wygląda masywnie.

Jacek L napisał(a):chyba trochę za bardzo kochasz ? - pierwsze auto terenowe w rodzinie ?


Nie masz tutaj racji. Nie lubię pisać co "miałem": był patrol GR, wcześniej niwa, jeszcze wcześniej ułaz.


Jacek L napisał(a):Miałem już amerykańskie auta - dziękuję serdecznie ......


Tak... pewnie był to Pontiac G3 :) I był bardzo awaryjny.


Jacek L napisał(a):jeep jak jeep - są lepsze od smoka .... w dodatku awaryjnego jak cholera


To, że je miałeś, nie świadczy że o nich coś wiesz, lub może źle je użytkowałeś. Nie naprawiłeś porządnie awarii...:) . Samochody Amerykańskie maja to do siebie, że zanim nastąpi awaria, samochód daje nam o tym znać, i jest jeszcze sporo czasu aby zapobiec. Mają swój charakter i duszę. Może to nie było dla Ciebie... przemyśl to.
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 27.10.2009 21:36

Dla niedoceniających Vitary - to normalna terenówka oparta na ramie z normalnymi właściwościami terenowymi. Z tego co się domyślam to quadra drive jest w grand cherokee'm więc vitara nie odbiega od tego auta właściwosciami terenowymi.
Miałem w życiu 2 amerykańce i są to moim zdaniem proste ale b.bezawaryjne i wygodne auta. Dodam że chrysler był znacznie mniej awaryjny niż młodsza toyota z połową przebiegu.
Pozdrawiam
rapez
Croentuzjasta
Posty: 456
Dołączył(a): 17.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) rapez » 08.01.2010 14:24

wakacje 2009 Jeep-em

Dla tych co lubią silniki V8:

4.7 V8 Jeep 2500km-1900zł (Mali Lošinj)
-autostrada 14-15l
-Chorwacja (wyspy) 16-20l

-pb95 i inne paliwa jakie były na trasie.

Ok 30% jeździłem po wyspach (kręte drogi, żwir, kamienie), i największe spalanie miałem pomiędzy prędkością 30-60km/h.

W małych miejscowościach (uliczkach, w centrum), duże auto się nie sprawdza, jest za ciasno na drodze i trzeba bardzo uważać, z parkowaniem nie ma problemów... w końcu to Jeep
Plusem jest możliwość dojechania nad samą wodę, gdzie nie ma asfaltu, czy innej "jako-takiej" drogi, tylko kamienie, krzaki lub wąska dróżka. Miejsca te, są najpiękniejsze i jest mało turystów.
Na wyspach Krk i Cres takich trudno dostępnych miejsc jest bardzo dużo.
Pieszo zwiedzimy max. jedną zatoczkę dziennie. Sam znalazłem kilka gdzie opalałem się 2-3 dni i poza mną nie było nikogo. (byłem w lipcu, sierpniu, wrześniu).
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone