Maciej napisał(a):Janqes zapewniam Cię że Amelka w swoim "wodnym" guście nie jest odosobniona. Mnie i mojej lepszej połowie też Jamnica bardzo smakuje- także w Polsce pije prawie wyłącznie wody wysokozmineralizowane czyli lekko słonawe (Staropolanka, Pieniawa). "Mineralki" typu Nałęczowianka czy Żywiec zdrój to dla mnie kompletna pomyłka-przepuszczona przez filtry kranówa bez jakiegokolwiek smaku. Więc jak widzisz gusty są różne. Co do wożenia zgrzewek wody z Polski to - ani to oszczedność (obładowanie samochodu=wieksze spalanie) ani sens, w Chorwacji jest już też duzo wód mineralnych tzw. light czyli bezsmakowych a la Nałęczowianka. Różnica w cenie IMHO jest na tyle niewielka że więcej stracisz na paliwie przywożąc to z Polski.
PZDR
Mam podobne zdanie do Maćka, w wiekszych marketach wybór wody jest spory i mozna raz na jakiś czas zrobić zapas i nie wozić jej z PL. Oczywiście w małych wioskach może być inaczej. Co do gustów smakowych ...to sie nie dyskutuje...chociaż kiedyś był juz taki wątek:
forum/viewtopic.php?t=2928&highlight=woda+mineralna
oraz taki:
forum/viewtopic.php?t=3659&highlight=woda+mineralna
Jak ktoś ma ochotę niech sobie poczyta.
Pzdr