napisał(a) helen » 09.07.2008 07:37
Może lepiej wziąć ze sobą jedzenie i samemu pichcić niż potem robić tak jak pewna polska rodzinka, którą zaobserwowaliśmy podczas naszego pobytu. Dwa razy widzieliśmy ich jak zamawiali jedną pizzę i jedno piwo, mąż zjadał, potem dziobnęła żona i łyknęła od niego piwa, a dziecko dostało gryza od taty. Smutny obrazek, rodzina na urlopie wisząca nad jednym talerzem, bo nie umieli zamówić jednej pizzy na dwóch talerzach i dwóch małych piw zamiast jednego wielkiego. Wszystko się we mnie gotowało na widok faceta, który zabiera się za jedzenie, podczas gdy żona siedzi nad pustym stołem i walczy z płaczącym dzieckiem na rękach. Nie wiem, może tak lubią.