Jedzenie na wczasach

...jak sandzicie ile by precientni Polak-turista mogl zaplacic za regionalni obiad lub kolacje u gosodarza apartamentu..oczewiscie taka usluga by nie byla na co dzien.....
....czy dla polakow ladowki w chorwackich apartamentach sa za male??
...Jaki powinien bic najwiekszy garnek w apartamencie...
...Co brakuje przecientemu Polakowy w chorwackich apartamentach, czyzby czajnik
...ile Polakow na wczasach potrzebuje dostep do internetu ?
..ile czasu polsci turisci spendzaja na balkonie apartamentu a ile w srodku??
...o ktorej idziecie spac na wczasach, a o ktorej kladziecie dzieci? Czy maja "dzien dziecka"??
- z dwoch tygodni w chorwacji powiecmi w jednim miejscu, campingu lub apartamentow ile dni poswiencacie na wijazdi i zwiedzanie ??

Moim zdaniem:-taniej niż w przeciętnej restauracji;-są w porządku;-3l;-prawie nic;mniej niż 5%(?);-3/4 na balkonie;-24-1;-7 dni.Odpowiedzi jak w teście, ale jedną rozwinę: byłem w kilkunastu apartamentach/pokojach i prawie wszystkie były dobrze wyposażone i bardzo czyste.Był jeden wyjątek gdy oferowano mi pokój z dwoma łóżkami i chyba szafą i nic więcej za przeciętną w okolicy cenę.Na szczęście 100m dalej za tą samą cenę był porządny "apartman" z pełnym wyposażeniem kuchennym i ładnym balkonem z którego widać było morze.

Witam !!! W restauracji za niezbyt wyszukany obiad dla trzech osób płaciliśmy w przeliczeniu około 100 zł. Myślę , że gdyby taki sam obiad u gospodarza miałby kosztować połowę to już można by się było pokusić o to by zamówić na cały pobyt... Inna sprawa , że wówczas bylibysmy uwiązani , nie mozna by było wyjechać gdzieś spontanicznie , trzeba by każdy taki wyjazd uzgadniać... Ale to zależy od indywidualnych preferencji. Ja na wakacjach wole nie być związany żadnymi umowami żeby byc gdzieś na określoną godzinę, jeść nawet gdy nie jestem głodny i niekoniecznie to co lubie najbardziej.

Leon napisał(a):...jak sandzicie ??

Widzę, Leon, że ostatnie przygotowania...
Podoba mi się Twój pomysł o wypytanie bezpośrednie turystów...

- obiadokolacja-do 4 euro na osobę, no chyba, że w formie małego szwedzkiego stołu, tak, żeby popróbować nie jednej potrawy
- lodówki mogą być, ale przydałaby się stojąca na nich mikrofalówka
- garnek- no chyba nikt nie będzie gotował rosołu, ale taki żeby ugotować spaghetti
- braki- mógłby być czajnik bezprzewodowy i mikrofala (przede wszystkim oszczędność prądu i gazu dla gospodarzy), dużym atutem byłby internet
- net- "potrzebuje" to za dużo powiedziane, ale byłoby fajnie go mieć. Zdecydowana większość z tych co tam jadą posługuje sie nim na codzień.
- balkon- jeśli jest duży to z przyjemnościa siedzi sie tam "na okrągło"-będąc w domu. Jeśli jest to mała "kicha" to człowieka tylko drażni.
- spać- około 23-24, dzieci 23
- wyjazdy- co 2, 3 dzień, ale niekoniecznie cały

Hmmm...trochę zdradzilem Ci co będzie w moich apartamentach...

Myślę, że czajnik bezprzewodowy to jest to
Przypomniało mi się, jak szukaliśmy takiego po sklepach. Katorga... W końcu znajdujemy - jedyny egzemplarz i jedyny model w markecie Getro. Okazuje się, że wyprodukowany w Polsce... Ironia losu? Aha - cena 2 razy wyższa niż w Polsce...

1.Trudno powiedzieć mnie to w każdym razie nie interesuje. Jak będzie mnie stać zjem na mieście a jak nie to zrobię sam
2.Lodówki są ok.
3.2-3 l
4.Ja nie lubię niespodzianek więc czajnik wożę ze sobą.Denerwuje mnie brak płynu do mycia naczyń. Raz musiałem też kupować sól.
5.Zadnego internetu to w końcu wakacje.
6.Ja większość czasu (poza snem) spędzam na zewnątrz.
7.21-22. Dzieci tak samo.Czasami jakimś cudem uda się uśpić dzieci i samemu nie zasnąć. Wtedy to już można szaleć.
8.2-3 chłodnych dni

My też mieliśmy śmieszną przygodę z czajnikiem. Po raz pierwszy byliśmy w Cro w 1998 r. Rozglądamy się po kuchni - nic nie przypomina naczynia do gotowania wody na kawę albo herbatę. W te pędy do gospodarza i tłumaczymy, co chcemy. Ręce nas przy tym trochę bolały, ale Borys poniał i mówi, że nie ma. Trudno, gotowaliśmy w tych ichnich kokilkach i jakoś przeżyliśmy. W następnym roku byliśmy u tych samych gospodarzy. Tym razem w centralnym miejcsu kuchni, na pięknej serwetce stoi...piękny imbryk z pokryweczką w kształcie jabłuszka... Sympatyczne to było... A my już mieliśmy ze sobą przywieziony bezprzewodowy...A tak w ogóle to w wyposażeniu kuchni mógłby być ekspres do kawy, bo dalej wozimy go ze sobą. Leonie, może podpowiesz to rodakom??? Byłoby miło Pozdrowienia,szczególnie dla wszystkich cromaniaczek, bo coś widzę, że nasi panowie coś przysnęli Żadnych bukietów tu nie widzę...

LEONIE:
1. trudno powiedziec bo lubie nieograniczona wolność jem co chce, gdzie chce i kiedy chce
2. lodówki sa OK
3. garnek możę 3l
4. czajnika mi nie brakuje bo woże go ze sobą
5. wczasy to wczasy czyli m.in.ucieczka od internetu
6. większość dnia na balkonie
7. spać około 23-24 (kids o 22)
8. 5-7 dni
Pozdro

...wasze uwagi sa bardzo poziteczne za co wam serdecznie dziekuje...
kobietom zycze wszistkiego naj.... z okazji miendzinarodowego Swienta

Leonie w imieniu własnym i innych kobiet serdecznie dziekuje za pamięć i za zyczenia

!!!!!!!!!!!!!!!!!LEON__----koniecznie zapamiętaj _tłuczek do kotllecików schabowych ( tych które w lodówkach z Polski przywieziemy )! Smacznego już Twym gościom i Twojej rodzince zyczę

Drogi Leonie - czajnik elektryczny obowiązkowo, a lodówka nie moze być za mała - muszą się zmieścić zapasy przywiezione z Polski. I ważne żeby można było zrobić trochę lodu, np. do prosku tudzież innych napojów niekoniecznie alkoholowych.

Kufle do piwa ,Leonie kufle (cienkie szkło).
Byłem już parę razy w CRO,wszędzie ich brakowało.

Czajniczek przydałby się jak najbardziej nie koniecznie musi być bez przewodowy może być zwyczajny stawiany na gazie.
Garnki ok 3-5 l .
Lodówki są ok.
Powinny być jeszcze kufelki do piwa.
Oraz świeczki które można sobie zapalić siedzą wieczorami na balkonie(tarasie) zwylke do ok. 24.
Przydały by się także chociaż radia aby posłuchać sobie jakiejś muzyczki.
Dostęp no netu jest raczej zbedny wkonću to wypoczynek i ucieczka od codzienności.
Na zwiedzanie okolicy zwykle wybieram się w brzydki i pochmurne dni.

kto jest moderatorem w Magicznej Chorwacji -Matrix?