Jedyny rozsądny assistance PTU 100% droższy.

Właśnie się przymierzam do zakupu jakiegoś assistance, ale od lektury wszystkich wątków mam już powoli mętlik w głowie. W zeszłym roku przed wyjazdem miałem 15-dniowe Generali - na szczęście się nie przydało. Teraz myślę o karcie PZU pomoc Europa, ale właśnie niedługo konczy mi się też OC i zastanawiam się czy nie lepiej dokupić assistance do OC. Co jest według Was korzystniejsze?

Ja po raz kolejny wziąłem OC i Assistance w mBanku i moja kobitka od ubezpieczeń nie była w stanie zaproponować mi nic lepszego.. Nie wiem czy to najlepsza oferta na świecie (zapewne nie), ale od paru lat nikt nie może przebić swoją ofertą.. (dodam jeszcze, dla formalności, że w mBank nie ma opcji Zielonej Karty...)

a możesz napisać co takiego urzekło Cię w assistance mBanku?:)

Prawdopodobnie cena- czyli można wykupić assistance na miesiąc za 21 zł .Bank oczywiście o czym nie mówi klientom dolicza z automatu składkę za następny miesiąc ale od tego jest *.BRE to bankowość i z ubezpieczeniami tylko pośredniczą a jak jest problem "akurat go mam" to spychoterapia na maxa.Moim zdaniem najlepsza jest oferta pzu ale tylko jak ma się u nich ubezpieczenie oczywiście to wtedy leci laweta z PRIMOSTENU DO POZNANIA i tego nikt nie przebije:(

no domyślam się że cena. jednak zakres świadczeń równie symboliczny tak jak cena . w pobliżu domu się przyda. ale czy gdzieś dalej?:)
w zeszłym roku też wybrałem PZU - jako najlepszą opcję. na szczęście nie musiałem korzystać;-)

teoretycznie cała Europa- laweta do 150 km lub do najbliższego serwisu i nie mniej niż 50 km od domu.Ja mam do pracy z domu 35 km więc jak bym chciał skorzystać to musiałbym go 15 km w drugą stronę przepchać

150 km to w Polsce raczej tak, ale nie wiem czy ten 1000 zł (w najdroższej opcji) wystarczy na tyle np. w Austrii.
miałem jakiś czas temu ten assistance do samochodu, którym dojeżdżam do pracy. ale jak zmniejszyli limit świadczenia z 1500 zł na 1000 to zrezygnowałem.
ale za granicę raczej spokojnie z tym ubezpieczeniem w kieszeni bym się nie wybrał;-). Assistance PZU daje chociaż komfort psychiczny;-)

KrisM napisał(a):a możesz napisać co takiego urzekło Cię w assistance mBanku?:)

Cieszę się, że Karolo333 i KrisM wiedzą więcej niż ja.

Gdyby czytali ze zrozumieniem, zauważyliby, że mój post był odpowiedzią do posta creep22, w których pytał o połączenie OC i Assisstance.

Wykupiłem w mBanku OC po najlepszej cenie, jaką proponowały mi różne towarzystwa. W Assisstance nic mnie nie urzekło - dwa dni przed wyjazdem zdecydowaliśmy, że jedziemy jednak do Cro więc na szybko dokupiłem ubezpieczenie turystyczne i assisstance na samochód, byle cokolwiek (i szybko) mieć. Szczerze mówiąc nie wiem jakie macie warunki i jak moje się mają do innych rynkowych. Chętnie podam zabierającym głos ekspertom zakres ubezpieczenia w celu weryfikacji jak fatalne ono jest. Z przyjemnością przy najbliższej okazji wykupię lepsze. Szczerze liczę na Waszą pomoc. /POWAŻNIE!!!/

Aha, jeszcze do karolo.. - nie masz racji. Wykupiłem na cały rok i bank mi nie doliczał żadnych składek ani nic takiego...

Ja mam assisstance w Pzmot - składka roczna na Polske-75 pln + na Europe 2.50 pln dziennie.

mendoza1973 napisał(a):Ja mam assisstance w Pzmot - składka roczna na Polske-75 pln + na Europe 2.50 pln dziennie.

Cena wygląda zachęcająco.

A jakieś szczegóły możesz podać?

Czy są jakieś specjalne warunki, które trzeba spełniać?

ktoś w ogóle sprawdzał jak działa ten PZMot za granicą, w szczególności na Bałkanach - poza UE...?

Na stronie PZMot-u poczytałem troche o warunkach ogólnych i brakuje mi tam holowania (poza takim bardzo ograniczonym do najbliższego warsztatu)!

A jak to jest w praktyce?

Polecam allianz - assistance (exclusive). Zalety: pokrywane są poniesione koszty do 2000 euro, w tym holowanie do wskazanego miejsca, pojazd zastępczy na 14 dni itd. (szczegóły OWU). Wady: cena 250 zł, wykupione AC w allianz, dostępne tylko u agenta, samochód nie starszy niż 10 lat. Całkiem niezłe jest assistance (plus), trochę niższa cena chyba 170 zł, pokrywane koszty do 1000 euro itd.
P.S. w 2010 r. moje auto było holowane z Rogoźnicy do Wrocławia, koszt - 6300 zł !!!

Roman

właśnie miałem telefon od agenta PZU, OC mi zaproponowali w cenie takiej jak miałem u starego ubezpieczyciela, więc pewnie się zdecyduję - a co do Assistance to 261 zł na rok, a za zniesienie limitu km holowania dodatkowo 105 zł. W sumie 366 zł, przy karcie Pomoc na drodze Europa za 167zł. Muszę pomyśleć

nroman napisał(a):Polecam allianz - assistance (exclusive). Zalety: pokrywane są poniesione koszty do 2000 euro, w tym holowanie do wskazanego miejsca, pojazd zastępczy na 14 dni itd. (szczegóły OWU). Wady: cena 250 zł, wykupione AC w allianz, dostępne tylko u agenta, samochód nie starszy niż 10 lat. Całkiem niezłe jest assistance (plus), trochę niższa cena chyba 170 zł, pokrywane koszty do 1000 euro itd.
P.S. w 2010 r. moje auto było holowane z Rogoźnicy do Wrocławia, koszt - 6300 zł !!!

Roman

60 km i 6.000 zł?