napisał(a) gusia-s » 07.08.2019 22:01
Jeżdżę z przyczepą i mam 100 km dalej od Warszawy na wschód. Wyjeżdżamy zazwyczaj ok. 4 rano i nocujemy już w Chorwacji na pierwszym parkingu za bramkami na węźle Lucko. W tym roku po 22 byliśmy już po kolacji gotowi do snu. Do tego miejsca mamy nieco ponad 1100 km. Po trasie zatrzymujemy się kilka razy na tankowanie i dłuższą przerwę obiadową.
Wiem, że parking to nie jest może wymarzone miejsce na nocleg ale zawsze wolę szybciej dotrzeć nad Jadran niż stawać gdzieś wcześniej tylko po to by się przespać. W dalszą drogę ruszamy następnego dnia ok. 6-7 rano, dlatego nawet nie biorę pod uwagę noclegu na kempingu. Dotarcie do celu następnego dnia zajmuje już nie wiele czasu, no chyba że wybierze się jakieś odległe miejsce na południu to jeszcze kawałek do pokonania jest