napisał(a) janniko » 23.05.2010 07:57
Hm...
Pozwolę sobie mieć odrobinkę inne zdanie.
Myśmy zwiedzali Dubrownik przy 40 st. upale i było bosko!
Najpierw łaziliśmy ok. 2 godzin po murach, a potem "wymęczeni" upałem piliśmy wspaniałą kawę w kawiarence znajdującej się w przyjemnie zacienionych wąskich uliczkach. Nie wyobrażam sobie co to za frajda zwiedzać Dubrownik przy pochmurnej pogodzie! Do d... ! Przecież tam najpiękniejszą sprawą jest właśnie to połączenie ślicznej architektury z niesamowitym błękitem nieba i turkusem morza!
Na smakowanie pięknych zabytków w pochmurnej zimnej scenerii to zapraszam serdecznie do Krakowa!
Osobiście bym wybrał na podróż przy obecnych prognozach Turcję, Grecję płd. lub Albanię!
Ale skoro zdecydowaliście się już wcześniej na maj, to znaczy, że liczyliście się z ewentualnością chłodniejszej i bardziej pochmurnej pogody.
Prognozy wskazuję, że będzie fifty-fifty, więc z pewnością uda wam się podjąć najlepszą z możliwych dla was decyzji.. czego życzę z całego serca.
Choć ja bym na pewno teraz tam nie jechał... he he..
My jeździmy na południe głównie po to, by nabrać zapasów słońca i upałów na cały zafajdany pochmurno słocisty polski rok!
Nawet w tym roku postanowiliśmy, że jeśli w Grecji lub Czarnogórze w sierpniu będą jakiekolwiek zapowiedzi pochmurności, to walimy do Turcji lub np. do Hiszpanii.. i trudno .. kasę się jakoś wykombinuje..