Jazda nocna z piatku na sobotę

My jedziemy w okolice Splitu
Założyłem sobie czas podróży z Krakowa jakieś 15-16 godzin, żeby przesadnie nie szarżować oraz na wypadek załamania pogody. Poza tym lubię się często zatrzymywać i rozprostować kości - szczególnie jak okolica jest warta dłuższego spojrzenia

Zresztą w sobotę ma ją być przelotne opady na trasie przez Słowację i Węgry

Ja mam ambitny plan wyjechania o 20.00 w piątek z Częstochowy, i przez Wiedeń Graz, Maribor, Ljubljane, Koper dotrzeć do Izoli w SŁowenii jak dwa lata temu w 10 h 30 min (to jest na luzaku bez pośpiechu) czyli 6.30 powinienem być na granicy SLO-HR dalej już nie jechałem ale dochodzi czas porannego czekania na granicy Plovanja - Dragonija i dojazd do Premantury (jakieś 2 h) czyli planuję 9:00 - 9:30 podjechać na wybrzeże, slipy na podłodze bagażnika sluuuupsss i hops do wody !
Z tym że ten plan ma dwa słabe punkty (ale bardzo kochane) - jeden ma na imię Maja i liczyć będzie sobie 3,5 miesiąca, drugi nazywa się Marysia i ma 3,5 roku czyli jak będzie w rzeczywistości - pokażę i opiszę po powrocie.
26 sierpnia.... jeszcze 6 tygodni...

ja również lece z piątku na sobotę mam takie pytanko do tych którzy już byli i jeżdzą... ( ja jadę pierwszy raz) jak tam jest na przejściach granicznych... bo chce kupić większość ilość alkoholu w Polsce żeby tam nie przepłacać (tzn nie wiem jakie 10-15 butelek wódeczki jakieś piwka, winka) nie będzie z tym problemu ??

pozdrawiam

Jechałam w nocy z piatku 24.06 na sobote przez Słowenie do Vodic. Na granicy slo-cro za Ptujem stalismy w korku o 5-6 rano od zjazdu z dwupasmówki do granicy. Całośc zajeła jakies 2.5 -3 h

kaczmar01 napisał(a):...bo chce kupić większość ilość alkoholu w Polsce żeby tam nie przepłacać (tzn nie wiem jakie 10-15 butelek wódeczki jakieś piwka, winka) nie będzie z tym problemu ??

hmm, drzewo do lasu wozić no, niby można, tylko po co

Polska wódka w sklepach jest droższa, podobnie whisky i inne takie.
Wybór lokalnych alkoholi przeogromny.

do kaczmar01 - Jechać do Chorwacji z własnym alkoholem -IDIOTYZM. Rakija jest o wiele lepsza, piwo również dobre wina całkiem niezłe.

a cenowo tez jak u Nas ?? pierwszy raz jadę także pytam a powiedzcie mnie jak z pieniędzmi robić.. tu wymieniać na euro, kuny czy jechać ze złotówkami

Iggy napisał(a):My jedziemy w okolice Splitu
Założyłem sobie czas podróży z Krakowa jakieś 15-16 godzin, żeby przesadnie nie szarżować oraz na wypadek załamania pogody. Poza tym lubię się często zatrzymywać i rozprostować kości - szczególnie jak okolica jest warta dłuższego spojrzenia

Zresztą w sobotę ma ją być przelotne opady na trasie przez Słowację i Węgry

My na Pag mamy czy przez Słowenię, czy przez Węgry 12 do 13 godzin. Ale ostatnio już mi się nie chce tyrać przez całą noc, bo i tak muszę się kimnąć z godzinkę. Mogę tą godzinkę poświęcić na jakiś korek przy jeździe od 3 rano.

Ja ruszam z Krakowa w piątek 15.07 o 21.00 i jadę przez Czechy, Austrię, Słowenię. Zobaczymy jak będzie z korkami

Grzesiek21 napisał(a):Ja ruszam z Krakowa w piątek 15.07 o 21.00 i jadę przez Czechy, Austrię, Słowenię. Zobaczymy jak będzie z korkami

Pewnie będą na granicy Słowenia/Chorwacja i na bramkach w Zagrzebiu.

kaczmar01 napisał(a):a cenowo tez jak u Nas ?? pierwszy raz jadę także pytam a powiedzcie mnie jak z pieniędzmi robić.. tu wymieniać na euro, kuny czy jechać ze złotówkami

No niestety drożej. Weź sobie euro żeby zapłacić za noclegi. I dobrze zatankowaną kartę.

Ruszam z wlkp własnie w piatek ok 18-19

Jako że nie lubie zatrzymywac sie podczas jazdy, chyba że na mam nadzieje że szybko przelece...na Pag

No my alkoholu nie bierzemy żadnego (dla nas), bo dla gospodarzy to oczywiste, że jakąś flaszeczkę i piwko...
BTW...
Powiedzcie mi, bo nie mogę dojść z opłatami - cenydr2009.php mamy mazdę6 kombi i nie wiem gdzie sie zaliczyć... :/

do II ? IIb? czy juz III? Chyba jednak IIb?

skąd Ci do głowy przyszły kategorie II, IIb czy nawet III Mazda 6 to zwykły kombiak należący do kategorii I. Ja jadę nieco wyższym autem (minivanem) i też jest to kategoria I.