jazda do Chorwacji bez dowodu rej.samochodu

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 25.07.2011 00:31

Czy ktos z forumowiczow jechal do Chorwacji bez dowodu rej. samochodu?
Wiem ,ze powinno sie go miec ale kupilismy wlasnie samochod i raczej znikoma szansa aby nam go przyslali przed naszym zaplanowanym wyjazdem.. :cry:

napisał(a) **weldon** » 25.07.2011 04:33

Dość ekstremalne zadanie.

Zważywszy jeszcze, że samochód, jako "dopiero kupiony" jeszcze nie sprawdzony w dłuższych trasach, ..... to nie zapomnijcie o relacji

PS a jak z ubezpieczeniem? Jak z przeglądem technicznym?
Będziecie mieli jakiekolwiek papiery o dopuszczeniu pojazdu do ruchu?

No bo jak nie, to, mz, nie możecie poruszać się takim pojazdem.

napisał(a) **skywalker_01** » 25.07.2011 06:18

A na jakich "blachach" będziesz się poruszał ??? Nie masz dowodu Rejestracyjnego. Chyba, że założysz sobie te z napisem "nowożeńcy" :lol:

Jeżeli masz żółte, lub czerwone niemieckie, to na granicy chorwackiej lub bośniackiej będziesz miał kontrolę celną :cry:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 25.07.2011 06:51

Ubezpieczenie i przeglad mamy .Mamy tez potwierdzenie zakupu.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 25.07.2011 06:55

skywalker_01 napisał(a):A na jakich "blachach" będziesz się poruszał ??? Nie masz dowodu Rejestracyjnego. Chyba, że założysz sobie te z napisem "nowożeńcy"
Jeżeli masz żółte, lub czerwone niemieckie, to na granicy chorwackiej lub bośniackiej będziesz miał kontrolę celną

Jedziemy na angielskich blachach.
kontrole celna???
Dwa lata temu jechalismy i wjechalismy bez zadnych''kontroli''...wiec moze i tym razem sie ...uda?

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 25.07.2011 07:01

Orientujesz sie moze w skutkach takiej''ekstremalnej''jazdy?Czym to grozi w razie kontroli[/b]

napisał(a) **skywalker_01** » 25.07.2011 07:29

agapi napisał(a):Orientujesz sie moze w skutkach takiej''ekstremalnej''jazdy?Czym to grozi w razie kontroli[/b]

Przepisy poszczególnych krajów to regulują.
Najgorzej będzie w Austrii.
Zazwyczaj zaczyna się to od mandatu, holowania na lawecie i parkingu policyjnego.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 23.08.2011 14:51

weldon napisał(a):Dość ekstremalne zadanie.

Zważywszy jeszcze, że samochód, jako "dopiero kupiony" jeszcze nie sprawdzony w dłuższych trasach, ..... to nie zapomnijcie o relacji

PS a jak z ubezpieczeniem? Jak z przeglądem technicznym?
Będziecie mieli jakiekolwiek papiery o dopuszczeniu pojazdu do ruchu?

No bo jak nie, to, mz, nie możecie poruszać się takim pojazdem.

Weldon...Ty chyba jakis... jasnowidz jestes :lol:

Tegoroczna podroz do Chorwacji byla nie lada wyczynem.
Zlozylo sie na to wiele czynnikow ale przede wszystkim:
jazda nie sprawdzonym samochodem;bez dowodu rej. ;duuuuzy dystans do pokonania i tez'' inksze''okolicznosci o ktorych niebawem postaram sie napisac(jak uda mi sie znalezc troszke wiecej czasu)

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 23.08.2011 14:57

skywalker_01 napisał(a):
agapi napisał(a):Orientujesz sie moze w skutkach takiej''ekstremalnej''jazdy?Czym to grozi w razie kontroli[/b]

Przepisy poszczególnych krajów to regulują.
Najgorzej będzie w Austrii.
Zazwyczaj zaczyna się to od mandatu, holowania na lawecie i parkingu policyjnego.

Wrocilismy cali i zdrowi...i ''nie zaliczylismy '' zadnej z powyzszych rzeczy...
''Glupi ma zawsze szczescie''???? :lol: