kojacek napisał(a):Jest jeszcze Studenac i tu mam problem, bo nie pamiętam którą z nich nie mogłem ugasić pragnienia (tzn Studenac czy Jamnica). Obie nie miały jakiegoś specyficznego smaku, ale jedną w zasadzie nie mogłem się napić. Wiem, dziwne to, ale tak na mnie działała.
betty842 napisał(a):Sorki jeśli zakładam wątek na głupi temat .
betty842 napisał(a):W takim razie Jamnicę wpisuję na listę wód polecanych . Może jeszcze pojawią się jakieś nazwy wód polecanych lub niepolecanych to sobie pokoduję. Kranówkę też zamierzam spróbować bo może faktycznie będzie dobra w smaku i nie będzie konieczne kupowanie wód butelkowych. Choć nie ukrywam że trochę boję się jakiś sensacji żołądkowych po kranówce ale pewnie niepotrzebnie.
razpol napisał(a):Mi się kojarzy, że trochę był, ale oczywiście mogę się mylić.
Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne