kojacek napisał(a):A w jakich godzinach były te korki zarówno w Czechach jak i w Austrii?
Ciekawi mnie czego należałoby spodziewać się jadąc wieczorem czy wręcz w nocy. Np okolice Wiednia 10 w nocy lub nawet później. Przypuszczam, że jedyne, czego się spodziewać to ograniczenia prędkości, bo ruch to pewnie będzie raczej nieduży...
Przynajmniej w zeszłym roku w Czechach i w Austrii ograniczały mnie tylko limity prędkości na remontowanych odcinkach.
Jechałem wcześnie rano czyli Brno ok. 10, Wiedeń ok. 12. Z Brnem to jak tak czytam lokalną prasówkę, to sporo rzeczy się robi w mieście na raz. Podobno najgorsze jest już "za" - IDNES donosiło, że ludzie z np. Olympii czy Futurum to wyjechac nie mogli bo wszystko stoi. Brno znam jak własną kieszeń i nawet to mi nie pomogło pitnąć przed korkami
Wieczorem i w nocy jest względnie pusto. Raz w Mikulowie trafiłem na trzykilometrowy korek