Jakiś aparat dobry do Chorwacji

Zoom cyfrowy to możesz sobie zrobić na kompie przy obróbce zdjęć.

z tą małą różnicą że w Sony jest zoom 12x optyczny a tego to raczej na kompie nie zrobisz.
Ja mam Sony DSC H1 i jestem bardzo zadowolony
Zaraz wrzucę jakąś fotkę z mojego sony na www.rich72.ao.pl

Przypominam ze budgetem początkowym było 1200 - które na siłe rozciagnełem do 1700, 2100pln to troszkę sporo, ale oto oferta naszego gdańskiego sklepu
http://cyfrowe.pl/aparat_opis.php?dz=aparaty&id=786

optyczny 0x cyfrowy 0x z tym cyfrowym to akurat nie problem bo tak jak FUX pisze podciągniesz sobie na kompie ale bez optyki hmmmm obecnie bardzo by mi brakowało tego 12x które mam w Sony
Ps Na razie nie mogę dodać fotek do albumu ale jakby co to mogę parę eksperymentalnych na meila posłać

żadna hybryda nie zaoferuje tyle swobody i przyjemnosci z focenia co da nam lustrzanka

żadna hybryda nie zaoferuje tyle swobody i przyjemnosci z focenia co da nam lustrzanka

pozostaje jeszcze kwestia ceny - jak dla mnie Sony H1 w zupełności mi wystarcza - nie jestem artystą i zależy mi tylko na utrwaleniu wspomnień - no i jeszcze pozostaje kwestia prostoty obsługi bo nawet w H1 wykorzystuję co najwyżej połowę możliwości i ustawień ze względu na lenistwo

-jak ktoś tylko pstryka-kompakt

-jak ktoś wie lub chce wiedzieć coś więcej- i planuje związać się bliżej z tym sportem - TYLKO LUSTRZANKA...

atolek - dokładnie tak

zajmuje sie fotografią na poważnie od kilku lat i nie wyobrażam sobie pracy na hybrydzie,chyba że R1 do studia.
planuje 1 wrzesnia wyjechac po raz pierwszy do CRO,zabieram plecak szkieł i mam nadzieje że przywioze sporo ciekawych zdjęc bo kraj jest piękny

nooo....jak studio...i plecak szkiełek to inna rozmowa bo kolega profi...ja to tam taki amatorek...z blizną po Zenicie..(na mózgu )

atolek napisał(a):ja to tam taki amatorek...z blizną po Zenicie..(na mózgu )

dobry tekst

swoja drogą to nie sprzęt robi zdjęcia,tylko ten co za nim stoi.
sprzęt tylko ułatwia

o właśnie, właśnie - tylko pstrykanie to tylko pstrykanie -

natomiast jak się już troszeczkę złapie, że ciut myślenia i można cuda zrobić...to się już wpadło na lata...

-i to nie musi być żaden artyzm..minimalna wiedza, podstawy jakiejś tam optyki itp..-i już latami drąży portfel...

jeśli twoja pasja przerodzi sie w chorobliwy onanizm sprzętowy a tak z reguły sie dzieje po przejsciu na lustrzankę,postaraj sie aby twoja pasja zarabiała na siebie.
ja tak zrobiłem i udało się

I ja już po zakupach- koniec końców SONY DSC H5 - jak narazie bardzo jestem zachwyconym tym wynalazkiem - pstrykam wszystko i wszedzie- staram sie poznać możliwości sprzetowe - zeby wkońcu zacząc ich urzywać świadomie.
Mam nadzieje ze to dobry wybór, lustrzanka to chyba nie dla takiego laika jak ja - moze za jakiś czas...
Zachwycony jestem makro - wkońcu mogę uwieczniać moje zwierzątka - co prawda jak na złość pochowały sie wszystkie jak jeden mąż od czasu gdy mam aparat (niewiem co im odbiło może to przez pogodę), ale ucze sie robić fotki na ich pobratyńcach - polnych pająkach - zdecydowanie mniejszych ale ruwnie ciekawych.

krzychu_72 napisał(a):...Myślę, że w cenie do 1000 zł z każdego aparatu będziesz zadowolony, byle była to firma, która jest znana z aparatów (canon, olympus, nikon), a nie jakiś HP.

Muszę przyznać że robiąc zdjęcia HP-kiem Photosmart M305 można z powodzeniem wywoływać zdjęcia 10x15.

Do miro:
Aczkolwiek jeżeli przesiadasz się z lustrzanki to możesz faktycznie być niezadowolony. Główną wadą (jak dla mnie) kompaktowych cyfraków jest ich powolność - niestety .

W tych widełkach cenowych, które podałeś kupiłem Nikona N65 - analogowego a potem można sobie skanować filmy ale to wszyscy wiedzą .

W tej cenie żadna cyfrówka nie zastąpi tego aparatu - Moje skromne zdanie.

P.S.
http://cro.pl/forum/album_page.php?pic_id=2009
Zdjęcie zrobione właśnie HP Photosmart M305

Główną wadą (jak dla mnie) kompaktowych cyfraków jest ich powolność - niestety icon_sad.gif

niestety ten model HP do najnowszych nie należy co właśnie powoduje pewne otępienie. Dla przykładu pierwsza moja cyfrówka to Kodak cx4230 - łapanie ostrości - żenada (trwa wiekami choć zomm optyczny tylko 3), zapis zdjęcia podobnie - następne można cyknąc (bez lampy oczywiście) po min 3-5 sekundach a niekiedy i 7. No ale cóż byl to rok 2002. Obecnie przesiadłem się Sony DSC H1 i jestem zadowolony. Jestem wyłącznie cieńkim amatorem przez co jak na razie o lustrzance nie marzę, a podstawowe potrzeby ten aparat spełnia. Jest w miarę szybki (zdjęcia fine czyli 5 Mpix wychodzą po ponad 3 klatki na sek przy poklatkowych) przy normalnych czas zapisu również praktycznie niezauważalny, ostrość łapie przy dobrych warunkach momentalnie (może 1/3 lub mniej sek), przy gorszych (zmierzch, sztuczne swiatło brak wyraźnego punktu pomiaru) nie jest już tak różowo ale i wtedy daje rady, lampa można powiedzieć aż zbyt silna - trzeba uważać robiąc zdjęcia nawet z 5 -6 metrów żeby twarze nie były białe (jest na to sposób - nie zawsze możliwy do zrealizowania a mianowicie wykonanie pomiaru światła na czymś co jest w kadrze najjaśniejsze - np biała koszula - wtedy wsio wychodzi oki). Przyzwoicie działa tryb makro co pozwala na cykanie zwierzątek i roślin w dużym powiększeniu - matryca 5 Mpix pozwala na dodatkowe powiększenia obiektu. Postaram się coś wkleić tu aby profesjonaliści mogli ocenić - a jak mnie skrytykujecie to si obrażę Żartuję oczywiście wszelki porady (nie te dotyczące zmiany sprzętu bo to wiem że mam do d... w porównaniu do lustrzanek ale nie przewiduję na dzień dzisiejszy wydatków na ten cel - mam ważniejsze ).

Proponuję natomiast aby osoby znające się na fotografi oceniały wraz z uwagami to co cianiasy gdzieś tu wkleją - taka mała szkółka liczę na przychylność

rich72 napisał(a):...Proponuję natomiast aby osoby znające się na fotografi oceniały wraz z uwagami to co cianiasy gdzieś tu wkleją - taka mała szkółka liczę na przychylność

Zgadzam się z tym i liczę na krytykę cieniasa, który tu wkleił ten link - http://cro.pl/forum/album_page.php?pic_id=2009, bo zawodowcem to ja nie jestem, a tylko amatorem - jamochłonem i zdaję sobie z tego sprawę