rich72 napisał(a):Plumek napisał(a):A i jeszcze jedno! PLUMKOWA to żona PLUMKA, a to się nie zgadza
Żeńskie imiona ponoć kończą się na "a" więc tak mi się jakoś napisało
rich72 napisał(a):Plumek - gdzie napisałem że powinien mieć 350 Ps
rich72 napisał(a):Ps. Nigdy nie zdarzyło mi się stać po pas w błocie a to że lubię pojeździć po lesie nie oznacza że to moje hobby. Zdjęć autentycznie nie mam bo zawsze mi było szkoda aparatu do takiego ciaprajstwa.
Nie rozumiem, jak można tylko "lubić" babrać się w autach i lubić pojeździć po lesie przerabianymi do offroadu autami...
6 liter ....... to tylko w Ameryce można tym jeździć. Zapewne pali mniej niż czołg ale to żadna pociecha. Szkoda, pojazd wizualnie niebrzydki. ..... acha, zapewne "bardzo tani"
silnik: W12, 48V, o pojemności 5998 cm3
Skrzynia: Sześciostopniowa, automatyczna skrzynia biegów z możliwością ręcznej zmiany przełożeń; stały napęd na cztery koła
Zawieszenie: Wielowahaczowe, pneumatyczne, amortyzatory z 4-stopniową regulacją, zmienna wysokość prześwitu
Hamulce: Tarczowe, przód o średnicy 40,5 cm, tył - 33,5 cm, wentylowane; ESP
moc maksymalna: 560 KM przy 6100 obr./min
maks. moment obr.: 650 Nm przy 1600 obr./min
Prędkość maksymalna: 318 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h: 4,8 s
Zużycie paliwa (miasto/trasa/średnie): 26,2/11,9/17,1 l/100 km
Cena (w USA): 165 tys. dol.
Na trasie z baku znika co najmniej 16 l/100 km, a w mieście trudno zejść poniżej 22 litrów. Świadomość, że jeden ruch prawą stopą może obudzić ponad 500 KM, okazuje się jednak silniejsza. Moja przeciętna to 29 litrów...
rich72 napisał(a):Nie rozumiem, jak można tylko "lubić" babrać się w autach i lubić pojeździć po lesie przerabianymi do offroadu autami...
Bo miastowi nigdy nie zrozumieją ludzi ze wsi6 liter ....... to tylko w Ameryce można tym jeździć. Zapewne pali mniej niż czołg ale to żadna pociecha. Szkoda, pojazd wizualnie niebrzydki. ..... acha, zapewne "bardzo tani"
Woka nie zaprzątaj sobie głowy ceną auta ani zużyciem paliwa chociaż jak chcesz ....silnik: W12, 48V, o pojemności 5998 cm3
Skrzynia: Sześciostopniowa, automatyczna skrzynia biegów z możliwością ręcznej zmiany przełożeń; stały napęd na cztery koła
Zawieszenie: Wielowahaczowe, pneumatyczne, amortyzatory z 4-stopniową regulacją, zmienna wysokość prześwitu
Hamulce: Tarczowe, przód o średnicy 40,5 cm, tył - 33,5 cm, wentylowane; ESP
moc maksymalna: 560 KM przy 6100 obr./min
maks. moment obr.: 650 Nm przy 1600 obr./min
Prędkość maksymalna: 318 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h: 4,8 s
Zużycie paliwa (miasto/trasa/średnie): 26,2/11,9/17,1 l/100 km
Cena (w USA): 165 tys. dol.
a tu masz słowa testującegoNa trasie z baku znika co najmniej 16 l/100 km, a w mieście trudno zejść poniżej 22 litrów. Świadomość, że jeden ruch prawą stopą może obudzić ponad 500 KM, okazuje się jednak silniejsza. Moja przeciętna to 29 litrów...
Jako że testujący dostał samochód tylko do testów o tym wspomniał - Ci którzy go kupują o tym już nie rozmawiają
A tak na marginesie - mnie również auta tego pokroju nie interesują - wiem że mnie nie stać i raczej mi nie grozi by było mnie stać a nawet gdybym miał takie pieniądze znalazłbym wiele innych kierunków ich wydatkowania niż zakup takiego bolida ot choćby zwiedzanie świata, choć nie powiem chętnie bym się z nim zmierzył np na północnej pętli Neuburgringu
woka napisał(a):rich72 napisał(a):Bentley Continental GT
6.0-liter W12 552 Ps
6 liter ....... to tylko w Ameryce można tym jeździć. Zapewne pali mniej niż czołg ale to żadna pociecha. Szkoda, pojazd wizualnie niebrzydki. ..... acha, zapewne "bardzo tani"
rich72 napisał(a):Nie rozumiem, jak można tylko "lubić" babrać się w autach i lubić pojeździć po lesie przerabianymi do offroadu autami...
Bo miastowi nigdy nie zrozumieją ludzi ze wsi