Jakim autkiem do Cro?

Hadson napisał(a):

woka napisał(a):Ty masz Thalię, znaczy sie Renault. Nigdy nie miałem nic z Renault więc ... milczę.

Poprzednie Volva 1,9 dCi miały silniki Renault. Obecny 2,0 jest to silnik Peugeota. Zresztą bardzo dobrze.

Bo w sumie są 4 firmy które produkują silniki diesla w większej ilości.
VW/Seat/Skoda/Audi - TDI (silnik VW),
FIAT/Alfa/Opel - jTD (włoski Fiata) ,
Peugeot, Citroen, Ford chyba nowe Volvo.- HDI, tdci lub inna nazwa w volvach.
i Renault/Nissan/chyba KIA/niektore Ople dostawczaki - silniki Renault

No i inne Merce, BMW ale te robią tylko dla siebie.

Sam mam Renault Megane 1,9 dCi

ano niestety - Opel popełnił mezalians z Fiatem i już nie ma porządnych oplowskich Dti

rich72 napisał(a):

Hadson napisał(a):

woka napisał(a):Ty masz Thalię, znaczy sie Renault. Nigdy nie miałem nic z Renault więc ... milczę.

Poprzednie Volva 1,9 dCi miały silniki Renault. Obecny 2,0 jest to silnik Peugeota. Zresztą bardzo dobrze.

Bo w sumie są 4 firmy które produkują silniki diesla w większej ilości.
VW/Seat/Skoda/Audi - TDI (silnik VW),
FIAT/Alfa/Opel - jTD (włoski Fiata) ,
Peugeot, Citroen, Ford chyba nowe Volvo.- HDI, tdci lub inna nazwa w volvach.
i Renault/Nissan/chyba KIA/niektore Ople dostawczaki - silniki Renault

No i inne Merce, BMW ale te robią tylko dla siebie.

Sam mam Renault Megane 1,9 dCi

ano niestety - Opel popełnił mezalians z Fiatem i już nie ma porządnych oplowskich Dti

W nowej Grand Vitarce diesel podobno jest silnik Renault-jestem zadowolony,
Volvo V40 combi--kolega ma diesla i sprawę w sądzie, na silnik.
Miałem 2 Merce Vito (nowe), jeden motor padł po 59 tys km, drugi był lepszy, wytrzymał 76 tys km. Chyba już nikt nie namówi mnie do zakupu takiego auta.
W 2005 r sprzedałem Citroena BX-a 1.9 d, przebieg ok 500 tys i wszystko OK, jeżdzi do dzisiaj bez naprawy.

rich72 napisał(a):ano niestety - Opel popełnił mezalians z Fiatem i już nie ma porządnych oplowskich Dti

Tu się z Tobą nie zgodze.
Otóż wczesniej opel co chwile zmieniał silnik. Był słaby i każdy odradzał zakup diesla oplowskiego bo każdy był innego producenta.
A Fiatowski silnik jest bardzo dobry, wbrew opinią że FIAT to zło. Diesle mają dobre. Spotkałem się z opinią iż są lepsze od TDI może była to opinia lekko przesadzona, chociaż sam mam mieszane uczucia co do świetności nowych TDI, gdzie znajomemu padła turbina po 40 tys normalnej jazdy.

Natomiast z Volvami było tak ze nowe V50 miały serie diesli które w dużej ilości padały. Słyszałem od kilku osób właśnie o tych v50 2,0 diesel. W pewnej firmie wzieli w leasing 3-4 V50 i we wszystkich był ten sam problem.

Z wczesniejszymi dieslami Volvo bylo tak ze od 2002 albo 2001 wprowadzono poprawiony silnik Renault 1,9 dci. Wcześniejsze były 1,9 dti i te miały jakiś problem. Ale w Renault spisywały się bez zarzutów.


Jesli chodzi o Suzuki Grand Vitara faktycznie jest to ten sam silnik F9Q 1870. Super się nim jeździ mam go w MeganieII. Ciekawe ile pali Ci na trasie? Pewnie nie schodzi do 4,5. Auto ma nieco większą mase i opory. Jest to pierwszy silnik którym jeździłem w którym nie brakuje mi mocy podczas normalnego użytkowania.

Vitara pali więcej niż 4.5, oscyluje ok 9-10 l, mam zamontowany na stałe bagażnik z boxem, prędkosci na trasie to ok 120-130 km.h, więcej nie, ale nie byłem na autostradzie. Podobne zużycie mam na dojazdach do pracy. Moi klienci, używający Rav4 mówią, ze poniżej 12 nie schodza, a 14/15 to normalne zużycie przy szybkim poruszaniu się. A miałem kupić Ravkę.

Ale to duże autko pewnie dlatego opory powietrza duże i spalanie też. W każdym bądź razie ja moim autem kiedyś pojechałem 210 km/h i nie wciskałem więcej bo byłem nieco zapakowany. Silnik nie tuningowany 6 biegów. W polsce niestety nie ma dróg na takie prędkości. Zaletą jest niskie spalanie. 4,5-5l/100 przy ok 90-130 km/h. Przy wyższych prędkościach spalanie rośnie. W mieście dużo pali, ok 7-9 - zależy od dystansów i korków. Ekonomiczny jest silnik 1,5 dCi 105 KM. Tym kolega kiedyś spalił na trasie 3,5 l/100. W mieście też mniej pali o ok 1 litr. Jak bym miał teraz kupować to chyba to auto z tym silnikiem. 120 KM w Dieslu jest jak dla mnie aż nadto. A 105 wydaje mi się że wystarcza w zupełności. A Piwko gratis na każde 100 km w porównaniu do mojego.

Natomiast z zewnątrz Grand Vitara bardzo mi się podoba. Teraz jak wiem że ma ten silnik to tym bardziej.

maciek1956 napisał(a):Vitara pali więcej niż 4.5, oscyluje ok 9-10 l, mam zamontowany na stałe bagażnik z boxem, prędkosci na trasie to ok 120-130 km.h, więcej nie, ale nie byłem na autostradzie. Podobne zużycie mam na dojazdach do pracy. Moi klienci, używający Rav4 mówią, ze poniżej 12 nie schodza, a 14/15 to normalne zużycie przy szybkim poruszaniu się. A miałem kupić Ravkę.

Moja ravka 2.0 diesel w zeszłym roku do chorwacji spalała średnio 8l przy jeździe ok 140-150 km\h, przy codziennym użytkowaniu miasto- krutka trasa wychodzi 8-9l, z tym że jest to starszy model '02, aż taka różnica jest w spalaniu z porównaniem do nowego modelu?

Możliwe że Maciej pisał o Rav'ce benzynowej.

Hadson napisał(a):Możliwe że Maciej pisał o Rav'ce benzynowej.

.

Nie, pisałem o opinii moich klientów o nowej Ravce z dieslem 170 KM. Mówią, ze fakt, silnik mocny, auto dosyć szybkie, ale pali jak smok. Ja, nie wiem jaka jest prawda, nie mam takiego auta, mówię to co powiedziało mi paru klientów. Wydaje mi się, ze powinni chwalić swoje auto, ja im nie kazałem mówić co innego, a oni mówią, ze szkoda, ze to kupili, ze pali sporo, że nie ma mozliwości terenowych (takich jak Vitara, wiem, to nie jest auto typowo terenowe, ale ma spore mozliwości). Takie opinie całkiem obcych mi ludzi o czymś świadczą.
Klienci, którzy mieli wcześniej poprzedni model Ravki mają o tej starszej dobre opinie.

Hadson napisał(a):

rich72 napisał(a):ano niestety - Opel popełnił mezalians z Fiatem i już nie ma porządnych oplowskich Dti

Tu się z Tobą nie zgodze.
Otóż wczesniej opel co chwile zmieniał silnik. Był słaby i każdy odradzał zakup diesla oplowskiego bo każdy był innego producenta.

silnik 2,2 Dti fabrycznie 125 Ps i 280 Nm słaby racja więc dołożyłem rekomendowanego przez Opla chipa teraz jest około 150 Ps (na 2 hamowniach wyszły różne wartości - 147 i 153Ps i 320 - 330 Nm po okresie adaptacyjnym sterownika) i zapewniam Cię że obecnie wystarcza w zupełności do sprawnego poruszania się w każdych warunkach drogowych w Oplu Astrze II kombi. Dynamika tego rodzinnego kombi pozwala często szeroko otworzyć paszczę niejednemu posiadaczowi benzynowych "GTI"

Silnik ten został opracowany na potrzeby Vectry C w roku 2001 w 2002 został wdrożony do produkcji i zaadoptowany do końcówki produkcyjnej Astry II na rynku niemieckim. Ostatnie auta (Vectry C) z tymi silnikami (które nie podlegały zmianom) zakończyły karierę sprzedaży na początku roku 2006 - 4 lata - czy to krótko czy długo - nie wiem. Silniki fiatowskie zostały wdrożone przez Opla głównie ze względów ekologicznych a czy okażą się dobre czy nie - czas pokaże

Spalanie u mnie wynosi od 5,4 - średnie na ponad 3000 km - ubiegłoroczny wypad do Cro do max 7 l/100 przy dojeździe żony do pracy (fakt - łagodna zima) 10 km w jedną stronę.

Leszek Skupin napisał(a):Co Wy się takimi spalaniami przejmujecie Ford Explorer 4.0 4x4 w benzynie i automacie przy prędkościach 180-200 km/h spala 20 l/100km a w trybie miejskim nie schodzi poniżej 17 l/100km.

Jak dobrze, że mam to co mam

Czyli spala wiadro jak stoi w garażu.

Leszek Skupin napisał(a):Co Wy się takimi spalaniami przejmujecie Ford Explorer 4.0 4x4 w benzynie i automacie przy prędkościach 180-200 km/h spala 20 l/100km a w trybie miejskim nie schodzi poniżej 17 l/100km.

Jak dobrze, że mam to co mam

Mój po mieście to żre ponad 20 hehehe, choć muszę przyznać, że na krótkiej trasie (po lodzie - o zgrozo, więc prędkości max. 50) i po parę km dziennie pod wyciąg i do miasta - to oszczędny jest! Spalił 16 Beny.

A co za matołek jeździ takim autem 180-200??? Bezpieczna prędkość dla takiego monstrum to max. 150...

Leszek Skupin napisał(a):Co Wy się takimi spalaniami przejmujecie Ford Explorer 4.0 4x4 w benzynie i automacie przy prędkościach 180-200 km/h spala 20 l/100km a w trybie miejskim nie schodzi poniżej 17 l/100km.

Jak dobrze, że mam to co mam

4 litry V6 - 210 Ps i 254 Nm - jak to amerykaniec - duży ale cherlawy i dużo je (może być fast food dlatego taniej wychodzi), no i po jaką cholerę szukać inżynierów (o których w USA bardzo ciężko - chyba że Polacy) skoro można wyszkolić paru nowych wojaków zaatakować jakieś państwo gdzie mają ropę i po kłopocie

Ps. Lesiu przy 200km/h to on żre nie 20 tylko 40l/100, hamuje 6472 kilometry no i żeby trafić nim w drogę musisz mieć jezdnię szerokości pasa startowego lotniska Kennediego a tak wogóle to się do tej prędkości nie rozpędzisz bo wcześniej zapali się przy temperaturze 2800st C automatyczna skrzynia biegów która straci smarowanie i spłoniesz żywcem chyba że wyskoczysz w biegu

amerykańskie to są fajne filmy o kowbojach i bajki Disneya

silnik 2,2 Dti fabrycznie 125 Ps i 280 Nm słaby racja więc dołożyłem rekomendowanego przez Opla chipa teraz jest około 150

Nie chodzi mi o to że był słaby. Ale że był okres w Vectrach B że zmieniali te silniki co chwile. Być może później tak jak mówisz ustabilizowało się. Zresztą w sumie na silnikach opla nie znam się tak jak na renault. Przerażało mnie jedynie to że wprowadzali dużo zmian i to przesądziło że nie kupiłem wtedy vectry.

Silniki fiatowskie zostały wdrożone przez Opla głównie ze względów ekologicznych a czy okażą się dobre czy nie - czas pokaże

Są na bazie poprzednich jtd. Oprócz tych nowych 1,3 i 1,7. Fakt że tych nie znam. Mówiąc dobre miałem na myśli 1,9 jtd.

rich72 napisał(a):4 litry V6 - 210 Ps i 254 Nm - jak to amerykaniec - duży ale cherlawy...

a tak wogóle to się do tej prędkości nie rozpędzisz bo wcześniej zapali się przy temperaturze 2800st C automatyczna skrzynia biegów która straci smarowanie i spłoniesz żywcem chyba że wyskoczysz w biegu

amerykańskie to są fajne filmy o kowbojach i bajki Disneya

Eeee... no bez przesady Nie aż taki cherlawy Zwłąszcza, jak trzeba pociągnąć 3,5 tonową przyczepkę

A te skrzynie biegów mają zazwyczaj zamontowaną chłodnicę - więc nie palą się tak bardzo

A westernów nie lubię