Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jakim autkiem do Cro?

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Marlowe1994
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 21.02.2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 08.04.2025 09:35

ale swój to swój tym bardziej że cena w tym przypadku nie jest jakaś szokująca.

A jak będzie gwizdał jak czajnik to zobaczymy czy dalej będzie takie zdanie ;)
Jak mówi dids, używając sporadycznie warto spróbować wypożyczyć i jak się spodoba to wtedy kupić. Okazje zawsze się trafią. Raz w roku jak piniondz pozwoli, jeżdżę do Austrii na narty. Po to kupować box? Wożę w aucie. Oczywiście zachodzi sytuacja że w aucie się sprzęt mieści.
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1858
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 08.04.2025 10:54

leswac napisał(a):.... mam na oku ten konkretny box :mg: ....

Leswac, nie bierz tego boxa bo jest po prostu za krotki. Box ma mieć co najmniej 185 cm długości. Może jeszcze tego nie bierzesz pod uwagę, ale może kiedyś weźmiesz, że do boxa powinny wejść narty. Teraz dłuższych nart się raczej nie używa jak 180.
Kupisz takiego kurdupelka i nie wiadomo co to jest ?? Nieraz widzę na trasie bryki segmentu średniego wyższego z takimi krótkimi boxami. Bez sensu taki zakup. Chyba że wypożyczył

A o wożeniu na wakacje w Polsce w XXI wieku z miasta do miasta skrzynek z warzywami, ileś tam butli wody, itp , to się nie będę wypowiadał, bo mnie znów tu zbanują ;). A upychanie rzeczy w plastykowych woreczkach po różnych sekretnych miejscach samochodu, to jakieś deja vu i mi przypomina lata 80 te i podróże maluchem 126p nad Bałtyk, albo do Bułgarii :) Sebastian, bierz pomysł i pakuj.. .. Gacie upchane pod kołem zapasowym znajdziesz po pół roku od powrotu z wakacji :D

A z tym wypożyczeniem, jak dids i marlowe piszą, to jest dobry pomysł. Thule tu się pojawia, jako niby głośny. Już bym go skreślił.

Może jestem szczęściarz, ale już drugi box mam ten sam model MCM Car Travels, 300 litrów (wąski) i dedykowany właśnie do nart. Ale jak juz wiecie, mi potrzebny był box wąski. Model pod potrzebę.
Nigdy nie małem z nim jakiś rozkmin, że jest głośny. Ale teraz aż z ciekawości wszedłem na stronę i co tu czytam: "firmia Hakr postawiła na właściwości aerodynamiczne i akustyczne, pozwala to na jazdę bez zbędnego hałasu"..... O !!!! :spoko: ...Potwierdzam, prawda !!!! :spoko:

.....
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1858
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 08.04.2025 11:09

I jako wybitny zwolennik myślenia "koszt efekt", raczej nie siliłbym się na jakieś super rozwiązania premium, czy inny wyższy level. Bajery, mało przydatne, typu otwieranie dwustronne, jakieś blokady anty włamaniowe. Szybkie przesuwanie po belkach, Błysk połysk, itd... Ok jest progres, marketing. Wcisnąć klientowi coś w wyższej cenie.. Bo kupuje się oczami 8) :D ..... Ok rynek jest, brać według uznania. Kompatybilność linii boxa z linią samochodu jest ważna ... Ale czy ta fikuśna linia boxa jest cicha, to nie powiem // MCM Travels nie jest fikuśny, z jakimiś nowoczesnymi załamaniami linii czy krzywiznami...A może dlatego jest cichy :)

.....
DominikI
Croentuzjasta
Posty: 154
Dołączył(a): 21.07.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) DominikI » 08.04.2025 11:43

Niestety jazda z boxem wiąże się z niedogodnościami w postaci zwiększonego hałasu i zużycia paliwa. Jedynie jeden samochód będzie lepiej wyciszony a drugi na odwrót i dźwięk będzie mocno zauważalny. Ile to dylematów jest z kupowaniem opon czy brać te z mniejszym czy większym indeksem głośności a co dopiero taka trumna na dachu. Każdy mierzy swoją miarą ale ogólnie poza większą kubaturą na bagaże same minusy takiego rozwiązania.
Z mojej perspektywy chyba bym najpierw przetestował jazdę z konkretnym boxem , przed docelową podróżą po kilka- kilkanaście godzin. Ja póki co nie mam takich dylematów, 500l bagażnika nam starcza na 2+2 bez leżaków, rowerków itp. Torby oczywiście sportowe/turystyczne plus miękkie siatki. Nawet dość dużą spacerówkę udało się zmieścić. Preferuje styl plażingowy, spacerowy;)
ogorek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1305
Dołączył(a): 14.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ogorek » 08.04.2025 12:14

1. Bym dodał, że współczesne auta mają często mniej nośny dach niż kiedyś. O ile pamiętam to w Hondzie Odyssey to był max 40 kg obciążenia dachu. Minus waga box-u to można było raczej lekkie a zajmujące miejsce rzeczy tam kłaść

2. Jeżeli box użyjemy 2 razy do roku to dopłata za wynalazki ma sens tylko jak boimy się o zawartość cenną box-u to wtedy wzmocniony z lepszym zamkiem może ma sens

3. Poprzeczki, box - czyli trochę zabawy przed wyjazdem i po wyjeździe

4. Z moich doświadczeń to nawet drogi płaski box ze zbrojonego włókna szklanego powodował hałas (wspomniany VAN Honda Odyssey)

5. W obecnym aucie świadomie zrezygnowałem z relingów. Ale nie wożę też pontonu (od jakiegoś czasu) ani kamizelek czy innego wyposażenia morskiego

6. Wolałbym wynajmować box - chyba, że w sezonie nagle ich nie ma - niż posiadać. Zajmuje mnóstwo miejsca, chyba, ze pod sufit garażu da radę podwiesić
Marlowe1994
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 21.02.2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 08.04.2025 17:41

A o wożeniu na wakacje w Polsce w XXI wieku z miasta do miasta skrzynek z warzywami....

Patrzaj, mam dobrych znajomych co to do cro pomidory wożą. Bo ichniejsze najlepsiejsze. Fajni ludzie, bogobojni, katolicy, ale z pomidorami nie przetłumaczysz :lol: I wożą ze dwie skrzynki :lol: Pracuję nad nimi, u podstaw, ale nieprzejednani :lool:
grab56
Croentuzjasta
Posty: 307
Dołączył(a): 12.03.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) grab56 » 08.04.2025 18:27

Marlowe1994 napisał(a):
A o wożeniu na wakacje w Polsce w XXI wieku z miasta do miasta skrzynek z warzywami....

Patrzaj, mam dobrych znajomych co to do cro pomidory wożą. Bo ichniejsze najlepsiejsze. Fajni ludzie, bogobojni, katolicy, ale z pomidorami nie przetłumaczysz :lol: I wożą ze dwie skrzynki :lol: Pracuję nad nimi, u podstaw, ale nieprzejednani :lool:

Nie wiem jak inni, ale i mi się zdarza zabrać pomidory i inne warzywa (w rozsądnych ilościach). Nie robię tego z oszczędności pieniędzy. Raczej z żalu, żeby się nie zmarnowały pyszne warzywa, wychodowane przez mamusię, w szczycie sezonu (przełom lipca i sierpnia). A że miejsca w aucie jest sporo (C4 Grand Picasso), to dlaczego mam ich nie brać. Swoją drogą gospodarz był nieco zdziwiony, jak ujrzał pomidory w kształcie papryki. A tak przy okazji, to akurat chorwackie pomidory nie umywają się do naszych malinowych i paprykowych.
Marlowe1994
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 21.02.2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 08.04.2025 19:10

 A tak przy okazji, to akurat chorwackie pomidory nie umywają się do naszych malinowych i paprykowych.

A dla mnie umywają się i to bardzo :)
599
Cromaniak
Posty: 724
Dołączył(a): 25.07.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) 599 » 08.04.2025 22:01

moje auto ma 500l "bagażnika"ale od 11 lat mamy problem,
z pomieszczeniem"Fszystkiego" 8)
a od kiedy jeszcze doszedł SUP to nie ma opcji sie pomieścic,
box jest bardzo podobny do tego który kolega tu "pokazywał" że chce kupić,
tak 120-130h/km tragedi nie ma,nie zauważam pogorszenia komfortu jazdy,
ciekawostka taka ze same belki bez boksa "gwiżdżą" bardziej,
przynajmniej tak mi się wydaje, :)
jesli idzie o pomidory,

nie zna smaku pomidorów ten
który nie jadł pomidorów paprykowych od mojego szwagra,
a z "zagranicznych" to najlepsze pomidory jadłem w 2008 w Bułgari,
i jak wiadomo najlepsze te które wyglądały "tak sobie",
do dzis czuje smak Szopskiej z tymi pomidorami,
poezja,
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11929
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 09.04.2025 05:45

599 napisał(a):moje auto ma 500l "bagażnika"ale od 11 lat mamy problem,
z pomieszczeniem"Fszystkiego" 8)
a od kiedy jeszcze doszedł SUP to nie ma opcji sie pomieścic,
box jest bardzo podobny do tego który kolega tu "pokazywał" że chce kupić,
tak 120-130h/km tragedi nie ma,nie zauważam pogorszenia komfortu jazdy,
ciekawostka taka ze same belki bez boksa "gwiżdżą" bardziej,
przynajmniej tak mi się wydaje, :)


To akurat potwierdzam z Octavii II.
Spalanie już przy samym dachowym 0,5L więcej, z boksem jeszcze więcej, a jak do tego dojdzie klima... :?
To i tak pojedziem :oczko:
Tofik_83
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 103
Dołączył(a): 02.12.2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tofik_83 » 09.04.2025 06:31

599 napisał(a):moje auto ma 500l "bagażnika"ale od 11 lat mamy problem,
z pomieszczeniem"Fszystkiego" 8)
a od kiedy jeszcze doszedł SUP to nie ma opcji sie pomieścic,
box jest bardzo podobny do tego który kolega tu "pokazywał" że chce kupić,
tak 120-130h/km tragedi nie ma,nie zauważam pogorszenia komfortu jazdy,
ciekawostka taka ze same belki bez boksa "gwiżdżą" bardziej,
przynajmniej tak mi się wydaje, :)
jesli idzie o pomidory,

nie zna smaku pomidorów ten
który nie jadł pomidorów paprykowych od mojego szwagra,
a z "zagranicznych" to najlepsze pomidory jadłem w 2008 w Bułgari,
i jak wiadomo najlepsze te które wyglądały "tak sobie",
do dzis czuje smak Szopskiej z tymi pomidorami,
poezja,


potwierdzam, że same belki tez słychać :/
Dlatego ja ścigam box razem z belkami (tzn nie odkręcam kufra) jako zestaw i taki chowam do piwnicy :D

Nie boisz się jeździć z boxem szybciej niż 130 km/h - zdaje się że to najczęściej prędkość podawana przez producenta jako maksymalna/

Pomidory - jak spróbuję to uwierzę :D
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 09.04.2025 06:35

co do pomodore czyli "rajćic" to moja żona zawsze mówi.......bierz 2 kilo pomidorów malinowych z Biedry i to tego oczywiście weż cebulę :mg: :mg: :mg: .....te chorwackie według mojej lepszej połowy są żylaste :mg: :mg: :mg:
i pewnie zaraz będziecie ze mnie łacha drzeć ale mając do dyspozycji własną ogromną kuchnie z pełnym wyposażeniem zabieram do bagażnika 2 skrzynki artykułów spożywczych i się tego nie wstydzę.....nic na miejscu nie kupuje oprócz na przykład lodów, wina, piwa (ogromne ilości idą), owoców.........a swoją drogą na kolację idziemy również kilka razy albo jak jesteśmy na wyjeździe poza Brelą zajeżdżamy po drodze gdzieś do konoby na obiad......... :mg:
polecam wszystkim kto będzie w okolicach nowego mostu na Peljesać odwiedzić winiarnię Rizman na górze z tarasem widokowym..
Ostatnio edytowano 09.04.2025 06:52 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 2 razy
boboo
zbanowany
Posty: 5364
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 09.04.2025 06:47

599 napisał(a):(...) a z "zagranicznych" to najlepsze pomidory jadłem w 2008 w Bułgari,
i jak wiadomo najlepsze te które wyglądały "tak sobie" (...)
Coś w tym jest.
"Moje" najlepsze pomidory to te z Molunat (ta sama szerokość geograficzna, co Bułgaria).
Takie "tak sobie brzydkie" ;) , prosto z wiaderka napełnionego przed chwilą przez naszą gospodynię.
------------------------------
Marlowe1994 napisał(a):mam dobrych znajomych co to do cro pomidory wożą. Bo ichniejsze najlepsiejsze
My się delektujemy "maminymi pomidorkami" do wiosny. Co prawda w formie soku, ale... klękajcie narody :lool:
Matuś próbowała też z kupionymi malinowymi. Niestety, to nie to. Własne jakieś 46 razy lepsze.
I to nie są malinówki ani paprykówki. To jakieś potworki dochodzące nawet do 1 kg.
O, to te:
macie-to-sie-pochwalcie-t57692.html
(w porównaniu z tymi z Molunat, to te mamine są kwintesencją kształtu i symetrii :lool: )
-----------------------------

I żeby zostać przy temacie: nie wozimy autem żarcia do Chorwacji.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 09.04.2025 06:55

ja niestety żarcie zabieram jak pisałem i jest tego 2 skrzynki :lol: :lol: :lol:
Marlowe1994
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 21.02.2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 09.04.2025 08:17

Ja przeszedłem drogę od zabierania słoików z porcjami obiadowymi, przez zabieranie tylko produktów śniadaniowych i doszedłem do niezabierania jedzenia. Rzeczy śniadaniowe kupujemy na miejscu, obiadokolacyjnie jem w restauracjach.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko

cron
Jakim autkiem do Cro? - strona 428
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone