Garo&Justa napisał(a):40 lat to ponoć najlepszy okres podczas życia jezeli chodzi o finanse. Doświadczenie w pracy jest, większość sie dorobiła lub zaczyna bo np zwalniają sie z pracy i zakładają firmy, robiąc dalej to samo.
Nowe auto to tez kwestia rozsądku. Ktoś ma 100 tyś zł, ciężko zarobione i chce pojazd to 10 razy się zastanowić musi - Nowa Astra, Focus, Ceed a jak dobrze pogada to może Optima, czy 5 letnie BMW czy Audi.
Zależy na czym komu zależy...
Nie znam akurat żadnego 40-latka który się dorobił dobrej kasy. Większość spłaca kredyty i będzie spłacać do emerytury. Nowe auta, ładne nowe mieszkania ale wszystko w hipotece i kredycie.
Znam też takich co mają wszystko bez kredytu ale w tym przypadku pomagają rodzice. Znam nawet jednego 40-latka który ma rodzinę ale "starzy" wszystko sponsorują / prywatne szkoły dzieci, raty kredytu, wakacje zagraniczne /.