Re: Jakim autkiem do CRO
napisał(a) Użytkownik usunięty » 30.07.2017 10:29
sito_zabrze napisał(a):Alfy są jednak piękne
Podobno kazdy fan motoryzacji powinien miec chociaz raz alfe. W sumie od modelu 159 są to juz dobre auta.
Ja znam taką alfe 156 1.8 ktora zrobila ponad 300 tys na lpg ani razu nie wracając lawetą. Jedyne na co koleżanka marudziła to ze co 20-30 tys trzeba cos wymienic w zawieszeniu ( koszty male ale denerwujące ).
Moze po Vectrze C sobie zapodam taką 159 w benzynce....
Miałem technologiczną siostrę AR 156 - Lancię Lybrę. Słabą stroną tego auta były progi i tylne zawieszenie i jego mocowanie nieodporne na korozję. Silnik 1.8 (inny, niż w 156) był spoko ale jak większość tych jednostek, po jakimś czasie miała problem z panewkami. Auto nie lubiło nieodpowiedniego serwisowania a sporo wymieniaczy woli naprawiać Panzerwageny - widząc Lybrę pytali, co to za auto...
Lybra wygodna i zdecydowanie nie do pokonywania szybkich zakrętów - zachowywała się wtedy jak ponton.
Benzynowe silniki w 159 to jednostki z Opla i Holdeny (poza TBi, V6 to chyba nie Busso już; więcej w nich Opla jak Fiata, z kolei diesle - na odwrót) - szału niy ma
W kwietniu kombinowałem nad AR159 ale wybrałem Mondeo. Po pozbyciu się Ulysse II, 159 wydawała się mega ciasna, z małym bagażnikiem, itp. Może kiedyś, na razie z włoskich aut się wyleczyłem
Kolega sprzedaje Kappę 3.0 V6, kawał fajnego włoskiego auta i myślałem, żeby ją przytulić w miejsce Ibizy ale... moja panna tym jeździć nie będzie a Mondeo z dieslem pod maską do miasta jej nie dam. No cóż.
Bitch slap i powrót do rzeczywistości