napisał(a) Mariusz_M » 12.05.2006 14:00
slawek66 napisał(a):a czym sie rozni koreanskie gowno od niemieckiego gowna ?
kazdy kupuje to co chce i co mu pasuje
najbardziej napiepszaja ludziska na auta, w ktorych czasem nawet nie siedzieli i w ten sposob dowartosciowuja swoj zlom
rich72 napisał(a):dokładnie tak - najczęściej tak mają właściciele bmmek i VW (szczególnie tych z leciwych).
co trza drutem wiązać
Zgadza się. Ale klima w nim wzbudza czasami zdziwnie jakby to była jakś wiejska furmanka. trochę mogę się tym czasami dowartościować
Przed wczoraj jechaliśmy ze znajomymi do Fiku-Miku (miejsce zabaw dla dzieci). Oni mają miesięczną gołą Astrę II (tu dodam, że oczywiście w porównaniu z lanim jakość wykonania itp to niebo a ziemia na korzyść OPLA - nie ma co porónywać). Podjeżdżamy pod ich blok wychodzę się przywitać. Trochę gadamy. Oni, żebym wyciągnął dziecko z auta bo się w ten upał tam ugotuję, ja że spoko tam ma lepiej niż na dworze bo klima działa i teraz szczere z ich strony zdziwienie: W tym masz klime??? Noooo... W Deawoo dawali??? No Comments
W zeszłe wakacje - kuzyn montujący klimatyzacje przemysłowe itp. - klima w aucie juz padała (nieszczelność skraplacza) więc go pytam czy da się to pospawać itp. On: Chyba chłodnica. Ja: Nie skraplacz. On: Eee... jak skaraplacz... chłodnica chyba. Skraplacz to od klimy jest.. Ja: No wiem. On. musiał specjalnie podejść i sprawdzić!!!
Te sytuacje są naprawdę autentyczne!!! Ale jak je wspominam to mnie pwalają teraz.