Re: Jakim autkiem do CRO
napisał(a) Użytkownik usunięty » 27.06.2017 08:00
walczy napisał(a):Dla mnie najważniejsza jest bezproblemowość i możliwie największa pewność dojechania do celu. Mając kilka aut do wyboru zawsze wybrał bym najmłodsze i z najmniejszym przebiegiem, reszta cech auta choć przydatna jest mniej ważna. Na urlop czeka się długo, ma to być czas relaksu. Doświadczyłem już assistance, raz nie dojechałem na majówkę w HR przez awarię. W starszych autach zawsze jest z tyłu głowy ta niepewność. Nigdy więcej.
Wybrałbym 2 letnie Polo a nie 7 letniego Passata, wybrałbym 3 letnią Fiestę, a nie 8 letnie Mondeo itd...
Mam odwrotne doświadczenie i pozwolę się nie zgodzić - najpierw z 24 letnim Renault 21 a potem z Seatem Ibizą z 2000 roku. Proste auta, łatwe w naprawie, może gorzej ze specyficznymi częściami (w przypadku R21, wiele części pasowało z następcy - Laguny I; do Ibizy jest zatrzęsienie części - w końcu to VAG). Wysłużona R21 miała klimę i ani razu nie zawiodła, jedynie instalka LPG I gen. potem trochę mieszała.
Assistance - raz laweta nie chciała zgarnąć mojej Lancii z granicy CZ/PL bo stałem... 10 metrów poza granicami kraju. Nie wiek auta się liczy tylko jego stan mechaniczny i obym tego (po Lancii) nie musiał odszczekiwać. Nawet jak mi w Ulysse padla cewka, to siłą woli i modlitwy dojechałem do domu
Odrobinę więcej wiary we własne pojazdy albo bardziej przykładać się do serwisowania
Nowy samochód = często absurdalne koszty naprawy albo... brak części. Do nowego auta bez kompa nie podejdziesz (osobiście wożę interfejs diagnostyczny, dużo miejsca nie zajmuje a na tablecie zawsze szybko mogę zrobić analizę, by wiedzieć na czym stoję).
Jest jeszcze inna opcja - wynajęty samochód