Jakim autkiem do Cro?

Po kilku latach powrót do HR, tym razem Mazda 2 1,5 90 KM SkyMotion, "nówka sztuka nie śmigana", znaczy się r. prod. 2017.

luk006 napisał(a):

marosmaro napisał(a):Trochę już leciwa ale daje.
Oby jeszcze kilka razy dała radę.

Zdjęcie niczym z folderu reklamowego. Ładnie się prezentuje.

Dziękuje. To wyspa Pag okolice plaży SV duch jest tam droga w stronę miasta Pag niestety od jakiegoś czasu nie przejezdna.

A co tam, też się raz pochwalę . My w tym roku takim oto samochodem, który zamiast loga ma na masce otwieracz .

Silnik 1,6 102 KM PB + LPG. Ponieważ jedziemy w 6 osób, tak że na dachu będzie jeszcze umieszczony box.. Chodzi oczywiście o ten czarny pojazd z przodu, nie ten różowy za nim

Oczywiście na tylnej szybie znalazła się odpowiednia naklejka .

Od 2010r zaczęła się nasz przygoda z Chorwacją,pierwszy był Pisak, później Tribunji, Hvar, Omniś, Drvenik(Gornja Vala)i w 2015r Orebic. Toyota Corolla sedan 03r do 2016r. Jadąc do pracy 07.06.16r gościu skasował na szczęście moje, tylko auto i już zaplanowane wczasy na Korcule na lipiec 2016 legły w gruzach. Ale tego samego roku zakupiliśmy Toyote Avensis 2006r Kombi 1.8 benzyna granatowa i to co było do zrealizowania rok temu zaczynamy od 01.07.2017r będzie sie działo.

luk006 napisał(a):A my w tym roku taki oto samochodem, który zamiast loga ma na masce otwieracz .

Dbaj o niego (przeglądy, olej), a będziesz zadowolony.
Po 4,5 roku mam 250 tysięcy.
Do tej pory popsuł się wyłacznik świateł i jakieś przewody z klimy były nieszczelne.
https://www.spritmonitor.de/de/detailan ... 40855.html

Janusz Bajcer napisał(a):Sprzęgło poprawione - typowa literówka i klikanie za szybko w klawiaturę.
Dziękuję za zwrócenie uwag.

Na Chorwację - to nie literówka.

Dlatego jak widzę NA - to zwracam uwagę że ma być DO.

Janusz Bajcer napisał(a):

Eliot100 napisał(a):Na Bałkany (większość to Chorwacja) zacząłem jeździć w 2003 roku. Wtedy był to Renault Thalia 1,4 - najbrzydsze auto z początków XXI wieku. W dodatku bez klimy!!!

Po Felicji, w której wysiadło sprzęgło w Chorwacji, kupiłem Thalię z klimą i ze względu na duży bagażnik, ponieważ był to jeszcze czas kiedy jeździłem na kempingi.

Tak po prostu w czasie jazdy Ci to sprzęgło "wysiadło"? I co gdzie poszło?
Jak już się tak czepiamy to sprzęgło mogło ulec awarii albo uszkodzeniu...

Dokładnie już nie pamiętam - to było chyba 2003 lub 2004 roku.

Sześć lat posiadania prawka i szóste auto w mym posiadaniu (oprócz Seata, którego mam od 4 lat).
Teraz za główną gablotę robi Mondeo IV z 12.2008 z silnikiem 1.8 TDCi 125 KM, sprzęgnięty z sześciobiegową skrzynią.
Mój drugi diesel w życiu (jedyny jak dotąd to tylko SDI...) i obym po namowie znajomego, nie narzekał.

luk006 napisał(a):A co tam, też się raz pochwalę . My w tym roku takim oto samochodem, który zamiast loga ma na masce otwieracz .

dacia logo.jpg

Silnik 1,6 102 KM PB + LPG. Ponieważ jedziemy w 6 osób, tak że na dachu będzie jeszcze umieszczony box.

wosk1.jpg

. Chodzi oczywiście o ten czarny pojazd z przodu, nie ten różowy za nim

Oczywiście na tylnej szybie znalazła się odpowiednia naklejka .

Da radę. Na jednym forum motoryzacyjnym znam taką, tylko beżową. Ostro tyra i ..... zawstydza inne niby nowocześniejsze marki. W Cro też była.

W przyszłym tygodniu moja Octavia III 1,2 105 KM idzie na przegląd - na trzeci raz się szykuje (jak ten czas leci, już dwa razy była od nowości). Znowu MNE czeka. Albania też...

Octavia I 1.6 benzin 102 kucyki z klimą :
2008 - Novalja, Plitvice, Krka, Zadar, wyspa Pag
2009 - Crikvenica, Istria (Pula, Hum, Pazin), Rab
2010 - Sv. Filip i Jakov (Sibenik, Trogir, Split, Nin, Medugorje)
2011 - Sv. Filip i Jakov (Knin, Klis, Pasman, Ugljan), Karlovac, Slunj - Rastoke
2012 - Orebic (półwysep, Divna, Nakovanj, Loviste, Dingac, Dubrovnik, Srd, Trsteno, Imotski, Ston), Mljet, Korcula, Pupnastka luka, Mostar, Blagaj, Pocitelj, Kravica
2013 - Jelsa (cała wyspa), Hwar, Stari Grad, Vrboska, sv. Niedelja, Pitve, Sv. Nikola, Velo i Malo Grabije, Rudine
2014 - Rabac + zwiedzanie Słowenii (Postojna, Vintgar, Bled i Predjamski grad), Pula, Rovinj

Octavia III 1.2 benzin 105 kucyków z klimą
2015 - Gradac, Brac (Pustinja Blaca), Omis, Split i wypad do MNE
2016 - Ptuj, Trakoscian, Makarska, MNE (Durmitor, Lovcen, Monastyr Ostrog, Pivsko, Budva, Sv. Stefan) i Sv. Filip i Jakov.
2017 - Makarska, Budva, zwiedzanie dalszych zakątków MNE, wypad do Albanii - takie plany...

Po Hondzie HRV w 2010 i Renault Clio Grandtour 2011 - 2016 czas nastał na Citroena C4 Cactus 1,2 110 KM.
Zobaczymy jak się spisze bo ukochany osiołek Clio (75 KM) męczył się okrutnie na chorwackich zawijasach.
Byle do 15 sierpnia.

Pääkäyttäjä napisał(a):Sześć lat posiadania prawka i szóste auto w mym posiadaniu (oprócz Seata, którego mam od 4 lat).
Teraz za główną gablotę robi Mondeo IV z 12.2008 z silnikiem 1.8 TDCi 125 KM, sprzęgnięty z sześciobiegową skrzynią.
Mój drugi diesel w życiu (jedyny jak dotąd to tylko SDI...) i obym po namowie znajomego, nie narzekał.

Twój drugi Diesel i ostatni zapewne. Za kilka lat Diesle osobowe zostaną wycofane ze sprzedaży i zakończy się pewna epoka.
Piszę tak rano, bo jeszcze zerknąłem na forum i za 20 minut wyjeżdżam do Cro. Pozdrawiam.

Eliot100 napisał(a):Twój drugi Diesel i ostatni zapewne. Za kilka lat Diesle osobowe zostaną wycofane ze sprzedaży i zakończy się pewna epoka.

Ale, używane, nie znikną chyba tak od razu ze sprzedaży

Eliot100 napisał(a):Twój drugi Diesel i ostatni zapewne. Za kilka lat Diesle osobowe zostaną wycofane ze sprzedaży i zakończy się pewna epoka. Piszę tak rano, bo jeszcze zerknąłem na forum i za 20 minut wyjeżdżam do Cro. Pozdrawiam.

Ogólnie jestem zwolennikiem benzyny. Diesel tak naprawdę jest z przypadku, dorwanie przyzwoitej benzyny graniczy z cudem. Niewiele brakowało a jeździłbym dwulitrową, wolnossącą benzyną ale dogadać się z kolesiem nie mogłem a w drugim przypadku, przy oględzinach wyszło jakieś podejrzane grubsze spotkanie z przeszkodą... no i tak został diesel.

Coraz bardziej wyśrubowane normy dla nowych silników z zapłonem samoczynnym spowodują, że producenci się z tego wycofają. Może skorzystają na tym zapewne koreańskie i chińskie firmy motoryzacyjne.

Benzynowe motory zapewne też to kiedyś spotka (mam nadzieję, że tego nie dożyję), tu jest duże pole do popisu i da się z nich jeszcze trochę wycisnąć. Motoryzacja to piękna rzecz ale od ponad 50 lat silniki spalinowe są przestarzałe i nic nowego = spektakularnego - nie wymyślą.

elka21 napisał(a):Ale, używane, nie znikną chyba tak od razu ze sprzedaży

Raczej nieprędko. Obawiam się raczej tego, że te "ostatnie diesle" będą na tyle skomplikowane, że ich naprawa przestanie być opłacalna. Im prostszy silnik, tym lepiej. W przypadku SDI, ogólnie zapomniałem, że mam to auto. Zobaczymy, co będzie przy "starym, fordowskim, żeliwnym TDCi"

Właśnie teraz może być ostatni czas na zakup nowego lub używanego diesla np. 2.0 ze stajni PSA (w wielu modelach i markach pojazdu) TDI , JTD czy też DCI. Jak widać w dieslach też producenci schodzą na 1.4-1.6 a to już nie to co optymalny 2.0. Sam się zastanawiam nad wymianą 1,4 TSI na coś używanego 3-5 letniego z ostatnich właśnie jeszcze dobrych 2.0 w Mondeo, C5-tce, Peugeocie 508 czy Lagunie. Nowe benzyniaki z bezpośrednim wtryskiem też są obecnie już nie tak tanie w porównaniu do diesla. I lada moment będzie wymagany filtr cząstek stałych w benzyniakach. A zarejestrowane obecnie diesle będą jeździć jeszcze długo.
Jeździłem do Chorwacji 1,9 TDI (110 KM i 1,4 TSI 122 KM) i leciutki plus w stronę klekota