Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jakim autkiem do Cro?

Wakacje w Chorwacji? Noclegi w Chorwacji? Dojazd do Chorwacji? Wakacje 2025? Podróże po całym świecie?
Serdecznie wszystkich zapraszamy do działu poświęconego przygotowaniom do sezonu wakacyjnego 2025 ツ
luk006
Mistrz Świata FIFA
Avatar użytkownika
Posty: 1553
Dołączył(a): 19.12.2006
Re: Jakim autkiem do CRO

Nieprzeczytany postnapisał(a) luk006 » 26.04.2015 18:16

jara napisał(a):
luk006 napisał(a):A ja znam gości, którzy mają laguny mk2 (królowe lawet), dbają o nie i jeżdżą bez narzekania, znam też takich, którzy peugeotami przejeżdżali setki tysiące kilometrów, znam też gościa który jest cytryniarzem i nie kupuje innych samochodów. Sam przejechałem służbowo od 2009 roku dwoma peugeotami 350 tys. i jeżdżę dalej. Wcześniej miałem renówkę i też coś koło 200 tys. przelatała. Prywatnie miałem skodę, fiata, forda i volksawegena i też złego słowa nie powiem.

A teraz się narażę, bo znam gości, który posiadł motoryzacyjny szczyt marzeń wielu Polaków, czyli VW oczywiście w tdiku i musi często śmigać po serwisach, bo nawala.

Może to jest tak, że jak dbasz tak masz, a wydawanie opinii na temat samochodu, bo kuzyn, szwagierki brata ciotecznego miał i wiem, że się sypie jest chyba mocno krzywdzące dla niektórych marek.


A dasz radę w ciągu jednego życia przetestować wszystkie marki przynajmniej po roku? Generalnie opieramy się na opiniach.


Jasne, że nie dam. Ale opieranie się na opiniach kuzyna, szwagierki brata ciotecznego, co to kupił sobie od handlarza diesla z Niemiec który miał piętnaście lat i na liczniku oczywiście 176 tysięcy kilometrów (ciekawe tylko który raz), bo innych przebiegów w Polsce trudno uświadczyć, do tego dbał o niego od przypadku do przypadku, jeździł na ropie kupionej z beczki od Pana Wacka średnio pół na pół z opałem i serwisował na szrocie, jest mocno krzywdzące. Dlatego opinię wydaje na podstawie swoich doświadczeń albo na podstawie wiarygodnych źródeł, a takimi są dla mnie niektóre czasopisma motoryzacyjne i raporty TUV, Dekry, ewentualnie opinie osób, które kupiły samochód z pewnego źródła i użytkują go zgodnie z zaleceniami producenta.
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011
Re: Jakim autkiem do CRO

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 26.04.2015 18:27

luk006 napisał(a):Dlatego opinię wydaje na podstawie swoich doświadczeń albo na podstawie wiarygodnych źródeł, a takimi są dla mnie niektóre czasopisma motoryzacyjne i raporty TUV, Dekry, ewentualnie opinie osób, które kupiły samochód z pewnego źródła i użytkują go zgodnie z zaleceniami producenta.


Najbardziej wiarygodne są opinie użytkowników. Oczywiście, nie każdy się przyzna, że źle wybrał. ale przyzwoity odradzi. Natomiast można się też oprzeć na wynikach sprzedaży, tudzież raportach awaryjności. I dotyczy to wszystkich marek samochodów, nie tylko francuskich. Oraz większości artykułów, które kupujemy.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005
Re: Jakim autkiem do CRO

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 26.04.2015 18:56

luk006 napisał(a): Ale opieranie się na opiniach kuzyna, szwagierki brata ciotecznego, co to kupił sobie od handlarza diesla z Niemiec który miał piętnaście lat i na liczniku oczywiście 176 tysięcy kilometrów (ciekawe tylko który raz), bo innych przebiegów w Polsce trudno uświadczyć, do tego dbał o niego od przypadku do przypadku, jeździł na ropie kupionej z beczki od Pana Wacka średnio pół na pół z opałem i serwisował na szrocie, jest mocno krzywdzące. Dlatego opinię wydaje na podstawie swoich doświadczeń albo na podstawie wiarygodnych źródeł, a takimi są dla mnie niektóre czasopisma motoryzacyjne i raporty TUV, Dekry, ewentualnie opinie osób, które kupiły samochód z pewnego źródła i użytkują go zgodnie z zaleceniami producenta.

A kto tu opiera się na takich świadectwach i opiniach?
luk006
Mistrz Świata FIFA
Avatar użytkownika
Posty: 1553
Dołączył(a): 19.12.2006
Re: Jakim autkiem do CRO

Nieprzeczytany postnapisał(a) luk006 » 26.04.2015 19:17

jara napisał(a):
Najbardziej wiarygodne są opinie użytkowników...


Z jednej strony przyznaje Ci rację, jednak z drugiej często opinie są wydawane przez osoby, które z naiwnością dziecka kupują od handlarza piętnastoletniego diesla z przebiegiem 176 tys. kilometrów, dbają o niego lub nie i narzekają, że samochód się psuje.

Podam Ci przykład. Zapytaj kogokolwiek o Lagunę MK2. Pewnie na 10 opinii, 5 będzie skrajnie negatywnych, 4 złe, a jedna neutralna. Tymczasem mój tato kupił sobie kilka lat temu taką lagunę z pewnego źródła, serwisowaną w ASO, z przebiegiem 40 tys. km. Dziś auto ma 11 lat, niemal 200 tys. przebiegu i nadal jest niezawodne. Na zakup laguny namówił tatę znajomy, który przywiózł sobie wcześniej taki samochód z Niemiec od właściciela płacąc nieco więcej niż wynosiła tzw. średnia giełdowa w Polsce. Obecnie ta Laguna, mimo silnika 1,9 dci o mocy 120 koni, i przebiegu niemal 300 tys. nadal jeździ i coś w niej musi być, że właściciel nie chce się z nią rozstawać. Jedną z najpoważniejszych awarii jaka się przydarzyła, to awaria sprężarki od klimy - nomen omen w Chorwacji.
A teraz taką samą Lagunę kupuje handlarz w Niemczech za psie pieniądze, bo naturalnie musi na czymś zarobić - oczywiście z przebiegiem 300-400 tys. Naturalnie po przejechaniu granicy samochód ma już 176 tys. kilometrów, jest w Polsce odpicowany i wystawiony do sprzedaży za średnią cenę giełdową załóżmy 8 tys. zł. W tą cenę są również wliczone opłaty rejestracyjne itd. Każdy kto choć trochę interesował się rynkiem samochodów używanych wie, iż takiej Laguny w stanie idealnym - bo picowanie i kręcenie licznika powoduje, że taki status uzyskuje samochód w mniemaniu handlarza i potencjalnego, naiwnego klienta - nie kupi się za granicą za cenę poniżej 10-12 tys. zł. (zachęcam do wizyty na stronie mobile.eu). Tymczasem samochód w stanie `idealnym` trafia w ręce Iksińskiego, który ze względu na wiek auta nie chce już w niego za dużo inwestować, stąd też czynności serwisowe są wykonywane, bądź nie, dbał o auto bądź nie itd. No i zaczyna się lament, bo kuzyn, szwagierki brata ciotecznego miał taką w stanie idealnym, igiełkę a wredny samochód ciągle się psuł.

No i powoli zmierzam do wniosków (mając nadzieję, że nikt nie usnął :D) . Jeśli użytkujesz auto od nowości, bądź też kupiłeś go z wiarygodnego źródła z oryginalnym przebiegiem i użytkujesz zgodnie z zaleceniami producenta wówczas jak najbardziej Twoja opinia jest dla mnie miarodajna i z pewnością wezmę ją pod uwagę. Jeśli jednak ktoś kupił auto niewiadomo skąd, nie zna jego historii, bądź też uwierzył w bajkę handlarza, że samochodem jeździła kobieta, lekarz, niepaląca i wogóle max cztery ulice od domu, nie dalej i stąd ten niski przebieg i wogóle Niemiec płakał jak sprzedawał (okazało się, że Niemiec był Turkiem, a płakał nie z żalu tylko ze śmiechu, że w Polsce trafi się frajer, który kupi ten złom), dba o niego jak dba, wówczas podchodzę do tego z przymrużeniem oka.

Zachęcam zresztą do przeczytania kilku opinii na temat jakiegokolwiek samochodu np. na stronie http://www.autocentrum.pl/oceny/

Zobaczycie jak różne opinię może mieć dokładnie ten sam model samochodu.
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011
Re: Jakim autkiem do CRO

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 26.04.2015 19:25

luk006 napisał(a):,,


Czyli zbierając opinie należy zdobyć jak najwięcej informacji na interesujący nas temat, a potem weryfikować i wyciągać wnioski.
labusm
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3379
Dołączył(a): 11.12.2007
Re: Jakim autkiem do CRO

Nieprzeczytany postnapisał(a) labusm » 26.04.2015 19:58

jara napisał(a):
luk006 napisał(a):,,


Czyli zbierając opinie należy zdobyć jak najwięcej informacji na interesujący nas temat, a potem weryfikować i wyciągać wnioski.

Czyli , że wydając opinię trzeba wiedzieć na pewno, o czym się mówi.
Tj. czytając wyżej moje posty, mogę wiarygodnie wypowiedzieć się na temat laguny I, albowiem miałem taką, z pewnego źródła, od pierwszego właściciela, który auto serwisował w ASO, znam go i samochód również znam od nowości,wiem, że bezwypadkowy, wiem, że ma przebieg taki, jak na liczniku.
Mogę się wypowiedzieć, o maździe 6, którą miałem, kupioną również od pierwszego właściciela, również z pewnym przebiegiem, również serwisowaną w ASO i znam ją od nowości, więc wiem, że bezwypadkowa i przebieg oryginalny. Mondeo kupiłem od handlarza , przyprowadzone z Niemiec, z przebiegiem 176tysięcy, czyli ,,katalogowo". Po miesiącu pompa wtryskowa padła , na szczęście pod domem. W Chorwacji się zepsuł, i trudno się dziwić, bo może nie pierwszy raz miał taki przebieg, jak mówi mój przedmówca.
I będę musiał źle się wypowiedzieć na podstawie mojego doświadczenia, ale z drugiej strony mój kolega ma mondeo kupione w salonie, które bezawaryjnie jeździ do dzisiaj, samochód ma 12 lat, 176 tysięcy przebiegu na pewno pierwszy raz i nic się nie dzieje.
Można powiedzieć, że tdiki się psują, bo pewna część użytkowników ma sprowadzone , niebite, od dziadków, co to do kościoła tylko jeździły, a pomimo wszystko się psują.
Pewnie ten, co kupił w salonie i wie co ma, to się wypowie pozytywnie i to będzie normalne.

A w tym roku do Chorwacji pojadę Audi, które pomimo przygody mam nadzieję dojedzie, lub wezmę Bravo żony ze względu na ekonomię. Się zobaczy....
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011
Re: Jakim autkiem do CRO

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 26.04.2015 20:13

Nie mogę jednocześnie słuchać opinii i ich wystawiać :D . Tutaj wystawiający opinię na temat danego samochodu będzie obiektywny. Jednak przy sprzedaży tegoż już niekoniecznie. Mazdę kupuję w ciemno. Opinie o francuskich autach do tej pory negatywne, jednak na Cro.pl są i pozytywne.
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1964
Dołączył(a): 21.01.2012
Re: Jakim autkiem do CRO

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 26.04.2015 20:52

luk006 napisał(a):A ja znam gości, którzy mają laguny mk2 (królowe lawet), dbają o nie i jeżdżą bez narzekania, znam też takich, którzy peugeotami przejeżdżali setki tysiące kilometrów, znam też gościa który jest cytryniarzem i nie kupuje innych samochodów. Sam przejechałem służbowo od 2009 roku dwoma peugeotami 350 tys. i jeżdżę dalej. Wcześniej miałem renówkę i też coś koło 200 tys. przelatała. Prywatnie miałem skodę, fiata, forda i volksawegena i też złego słowa nie powiem.

A teraz się narażę, bo znam gości, który posiadł motoryzacyjny szczyt marzeń wielu Polaków, czyli VW oczywiście w tdiku i musi często śmigać po serwisach, bo nawala.

Może to jest tak, że jak dbasz tak masz, a wydawanie opinii na temat samochodu, bo kuzyn, szwagierki brata ciotecznego miał i wiem, że się sypie jest chyba mocno krzywdzące dla niektórych marek.

wszystko zależy jaki silnik, przeważnie każda z marek ma silniki "wpadki"...
wracając do francuza...bardzo niedoceniony (chociaż słaby) jest silnik 1.6 HDi o mocy 90 km...brak dwumasy, brak FAP-a i turbo ze stałą geometrią...montowany na pewno do 2010 np. w Berlingo, Partnerze, czy 307...
to coś jak silnik VW o oznaczeniu 1Z...
coobah
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 432
Dołączył(a): 03.03.2013
Re: Jakim autkiem do CRO

Nieprzeczytany postnapisał(a) coobah » 27.04.2015 08:22

Sol-Wagon napisał(a):wracając do francuza...bardzo niedoceniony (chociaż słaby) jest silnik 1.6 HDi o mocy 90 km...brak dwumasy, brak FAP-a i turbo ze stałą geometrią...montowany na pewno do 2010 np. w Berlingo, Partnerze, czy 307...
to coś jak silnik VW o oznaczeniu 1Z...


I taki właśnie silnik mam w swojej Xsarze Picasso 2006r. Za 3 miesiące stuknie nam wspólne 5 lat życia :)
Kupiona poleasingowa, z komisu przy salonie Citroena, ktoś zostawił Xsarę, a wziął C4 Picasso.
Przepłaciłem względem ceny aut z zachodu jakieś 4-5 tyś, ale auto pewne, z książką serwisową.

Z awarii jakie miałem w tym czasie:
- przerdzewiał wieszak tłumika końcowego i majster spawał... Koszt usunięcia usterki to 30 pln,
- przegniła chłodnica klimatyzacji. Wymiana we własnym zakresie + nabicie czynnika + odgrzybianie = ~500 złotych,
- odboje gumowe tylnej belki zawieszenia. Wymiana we własnym zakresie w 20 minut. Koszt usunięcia usterki to 35 pln.

Poza tym tylko eksploatacja. Raz tarcze przód + klocki, rozrząd w ubiegłym roku, filtry + olej...
Stawiam na części dobrej jakości, oleje Millers, Ravenol. Kasy nie żałuję, bo wiem czym jeżdżę i chcę nią jeszcze pojeździć.
Co ciekawe - niby francuz, a z zawieszeniem nic nie musiałem jeszcze robić. Przeglądy przechodzi wzorowo.
W ciągu tych niecałych 5 lat zrobiłem autem około 60 tyś kilometrów.
Złego słowa nie powiem na francuza :)

Drugie auto w domu to Saxo z 1999 r. Bez awarii od dwóch lat, ale auto przejeżdża w miesiącu maksymalnie 100 kilometrów. Taki wózek na zakupy... ;)
Ostatnio edytowano 27.04.2015 08:30 przez coobah, łącznie edytowano 1 raz
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5829
Dołączył(a): 30.05.2010
Re: Jakim autkiem do CRO

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 27.04.2015 08:28

5 lat, 60 tysięcy przebiegu i... wymiana rozrządu 8O

Czy takie wymagania stawia Ci gwarancja?
coobah
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 432
Dołączył(a): 03.03.2013
Re: Jakim autkiem do CRO

Nieprzeczytany postnapisał(a) coobah » 27.04.2015 08:39

Nic z tych rzeczy.
Rozrząd wymieniłem po 4 latach od zakupu przeze mnie auta.
Ani limitu kilometrów auto jeszcze nie osiągnęło, ani wieku. Przede mną był wyjazd do Cro, więc wymieniłem na tzw. "w razie czego".

Zrzut ze instrukcji tego auta:

Patrz na 1,6 HDi 16V

Obrazek
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1964
Dołączył(a): 21.01.2012
Re: Jakim autkiem do CRO

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 27.04.2015 15:37

ale ty masz chyba wtrysk bezpośredni...
coobah
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 432
Dołączył(a): 03.03.2013
Re: Jakim autkiem do CRO

Nieprzeczytany postnapisał(a) coobah » 28.04.2015 07:57

No tak, w moim HDi jest wtrysk bezpośredni.

http://www.motodiesel.pl/silniki/2976-s ... -90km.html

Czyli w warunkach "normalnej" jazdy zmiana rozrządu co 240 tys. km, a w warunkach "trudnych" - czyli polskie drogi ;) - co 180 tys. km. Lub kwestia starzenia paska - co 10 lat.
Moja Xsara ma około 140 tys pewnego przebiegu i 8,5 roku.
coobah
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 432
Dołączył(a): 03.03.2013
Re: Jakim autkiem do CRO

Nieprzeczytany postnapisał(a) coobah » 04.05.2015 16:09

Odgrzewam kotleta i wrzucam parę fotek mojego "złomka" ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
KarKoz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 759
Dołączył(a): 26.06.2012
Re: Jakim autkiem do CRO

Nieprzeczytany postnapisał(a) KarKoz » 04.05.2015 18:08

Zadbana cytrynka, gdzie zgubiłeś oznakowanie Klubu Cytrynki?
Pozdro...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wakacje 2025

cron
Jakim autkiem do Cro? - strona 328
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone