Jakim autkiem do Cro?

napisał(a) **Bocian** » 16.07.2014 22:57

vizila napisał(a):Nie mówię, że nowe 4 letnie będzie zaraz się psuło. Mowię, że dzisiejsze kosiarki nie przejadą tyle km co auta które były produkowane kilkanaście lat temu. To jast fakt z którym sie nie dyskutuje ;p

Nie ma takiej potrzeby aby tyle jeździły.

napisał(a) **Bocian** » 16.07.2014 22:58

AndrzejPK napisał(a):
Bocian napisał(a):
vizila napisał(a):Prawda jest taka, że im nowsze tym gorsze.

Nie uważam tak. Trzy razy byłem nowym i dało radę.

cffffaniak

A na spacerku wokół pomnika byłeś? :mrgreen:

napisał(a) **Sol-Wagon** » 17.07.2014 05:26

Bocian napisał(a):
vizila napisał(a):Nie mówię, że nowe 4 letnie będzie zaraz się psuło. Mowię, że dzisiejsze kosiarki nie przejadą tyle km co auta które były produkowane kilkanaście lat temu. To jast fakt z którym sie nie dyskutuje ;p

Nie ma takiej potrzeby aby tyle jeździły.

dokładnie, pod malutkim warunkiem...że kogoś stać na nowe...

napisał(a) **bidziaq** » 17.07.2014 19:29

areq napisał(a):
piotrulex napisał(a):
bidziaq napisał(a):Skoda Fabia kombi, 1,6 diesiel, 2013r, oklejona "Tarczyński"

My chyba Hyundai i30 CRDI oczywiście kombi, 1,6TD, 2012 też oklejony (nie Tarczyński )

Nie ma to jak służbowe choć szkoda, że moja karta paliwowa nie działa za granicą

No moja flota też nie działa za granicą ale za to autka mamy bardzo podobne, też i30 tylko że z jedną naklejką zakupioną na tutejszym forum...

moja też nie działa

ale psychiczny komfort z gwarancją producenta jest niezastąpiony

napisał(a) **Kichol** » 17.07.2014 20:30

W tym roku praktycznie nowy GOLF VII - diesel, więc liczę na sensowne spalanie w trasie...

napisał(a) **coobah** » 17.07.2014 21:17

Już pisałem w tym temacie szykując się na ubiegłoroczną podróż do Cro.
Podróż nie doszła do skutku, ale w tym roku jedziemy na 1000%

31.08 wyjeżdżamy. Citroen Xsara Picasso 1,6 HDI, 2006 rok. 21.07 stukną nam wspólne 4 lata

Na naprawy "awarii" wydałem do tej pory 30 złotych (przyspawanie wieszaka ostatniego tłumika), poza tym jedynie wymiany eksploatacyjne. Super autko, jestem pewien, że nie zawiedzie w drodze do Cro

napisał(a) **gemišt** » 18.07.2014 08:31

JackDaniels;) napisał(a):
gemišt napisał(a):Za dwa tygodnie wybieram się do Cro nową Corollą. Myślę, że jest wygodniejsza od poprzedniego samochodu, a najważniejsze, że jest na gwarancji.

W czerwcu znajomy pojechał do Hiszpanii półrocznym Avensisem, też na gwarancji z Francji, z trasy go laweta ściągnęła prosto do serwisu do Wrocławia takież to nowe samochody mamy

I właśnie o to chodzi, że jak się popsuje to niech się gwarant martwi a nie ja....

napisał(a) **maniusc** » 18.07.2014 08:45

Seat "Tolek" 1.9 TDI w tym roku już po raz piąty do CRO.
4 razy był na wyspie RAB, teraz do PODACY.
3 razy z boxem na dachu (spalanie ok. 6,5) i raz bez "żagla" (6,0).
Super auto!

napisał(a) **gemišt** » 18.07.2014 16:24

maniusc napisał(a):Seat "Tolek" 1.9 TDI w tym roku już 5 raz do CRO.
4 razy był na wyspie RAB, teraz do PODACY.
3 razy z boxem na dachu (spalanie ok. 6,5) i raz bez "żagla" (6,0).
Super auto!

Bardzo Ci zazdroszczę, ale nie samochodu

tylko, że 5 razy byłeś w tym roku w Cro....

napisał(a) **maniusc** » 18.07.2014 20:53

gemišt napisał(a):
maniusc napisał(a):Seat "Tolek" 1.9 TDI w tym roku już 5 raz do CRO.
4 razy był na wyspie RAB, teraz do PODACY.
3 razy z boxem na dachu (spalanie ok. 6,5) i raz bez "żagla" (6,0).
Super auto!

Bardzo Ci zazdroszczę, ale nie samochodu tylko, że 5 razy byłeś w tym roku w Cro....

jak to mówią: "mądrej głowie..." piaty raz do Cro a w tym roku pierwszy raz! KPW?

napisał(a) **Nefer** » 22.07.2014 08:08

My już trzeci raz do Cro pojedziemy Renault Clio III (Grandtour) z rocznika 2008, 1.2, 16V, 75 KM.

napisał(a) **sebak** » 22.07.2014 08:20

Nefer napisał(a):My już trzeci raz do Cro pojedziemy Renault Clio III (Grandtour) z rocznika 2008, 1.2, 16V, 75 KM.

Daje taki silniczek rade?
Żona ma Clio II też 1.2 16V 75 KM i jeżdząc po mieście bez obciążenia powiem że jest taki na styk

napisał(a) **Nefer** » 22.07.2014 09:18

Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma :wink:

.
A serio mówiąc, to ja spokojny kierowca jestem (nie rajdowiec), wprawdzie autko nie jest łatwo rozpędzić (trzeba mieć dużo miejsca na wyprzedzanie), pod górę też raczej ślamazarnie jedzie (zwłaszcza, jak jest obciążone 2+2+bagaże), ale radę daje. Choćby po Pagu jeździliśmy, gdzie płasko nie jest.

napisał(a) **Sol-Wagon** » 22.07.2014 16:53

sebak napisał(a):
Nefer napisał(a):My już trzeci raz do Cro pojedziemy Renault Clio III (Grandtour) z rocznika 2008, 1.2, 16V, 75 KM.

Daje taki silniczek rade?
Żona ma Clio II też 1.2 16V 75 KM i jeżdząc po mieście bez obciążenia powiem że jest taki na styk

dlaczego ma nie dać rady? włączą 5 bieg i będą jechać 120 km/h...

przecież nie jadą w Alpy Szwajcarskie...

napisał(a) **mervik** » 22.07.2014 17:02

Sol-Wagon napisał(a):
sebak napisał(a):
Nefer napisał(a):My już trzeci raz do Cro pojedziemy Renault Clio III (Grandtour) z rocznika 2008, 1.2, 16V, 75 KM.

Daje taki silniczek rade?
Żona ma Clio II też 1.2 16V 75 KM i jeżdząc po mieście bez obciążenia powiem że jest taki na styk

dlaczego ma nie dać rady? włączą 5 bieg i będą jechać 120 km/h...
przecież nie jadą w Alpy Szwajcarskie...

Na piątym biegu jedzie się 150km/h...no dobra przepisowo 130-140 km/h :lol:

..nawet w Alpach da radę ,ja mam samochód z silnikiem 1.2 16V 85 KM
...i jeździł swobodnie po Chorwackich i Czarnogórskich górach
...silnik ...silnikiem...ale ważna jest też waga samochodu :wink:

..co z tego że ma się silnik 1,6 110 KM ,,jak samochód waży prawie dwie tony :roll: