jara napisał(a):Bocian napisał(a):jara napisał(a):Ja zawsze benzyna, z racji małych przebiegów dziennych.
Tak jak ja. Cieszcie się bo za wasze
Kuźwa. Akcyza, VAT, Bocian... to po ile jest naprawdę paliwo
Po 3,15 a co ?
jara napisał(a):Bocian napisał(a):jara napisał(a):Ja zawsze benzyna, z racji małych przebiegów dziennych.
Tak jak ja. Cieszcie się bo za wasze
Kuźwa. Akcyza, VAT, Bocian... to po ile jest naprawdę paliwo
jara napisał(a):Ja zawsze benzyna, z racji małych przebiegów dziennych. Dids76, Tacie życzę, żeby jeździł 3 razy w tygodniu. Bez lekarza.
dids76 napisał(a):jara napisał(a):Ja zawsze benzyna, z racji małych przebiegów dziennych. Dids76, Tacie życzę, żeby jeździł 3 razy w tygodniu. Bez lekarza.
Ja też zawsze benzyna ( z wyjazdem do Cro rocznie robię jakieś 8000km ). Podkusiło mnie i żonie kupiłem diesla i już zaczynam żałować
barti75 napisał(a):walp napisał(a):Ten mój znajomy twierdzi nawet, że dojeżdżając do pracy, do dużego miasta, mieści się w 4 litrach, ale zaraz zaznacza, że takie spalanie ma tylko do rogatek miasta.
ja kiedyś sąsiadowi nawet powiedziałem "sąsiad po cholerę ci ten diesel jak ty nim tylko w niedzielę jeździsz " usłyszałem, że jak to po co bardzo ekonomiczny za 100zł zaleje i cały miesiąc jeżdżę , to mu odpowiedziałem w żarcie, że jakby jeździł co drugą niedzielę to by zszedł do 50zł , ale nie skumał żartu.
Morał taki już się nie odzywamy do siebie nastąpiła obraza majestatu, może i lepiej bo jakby odpowiedział coś więcej to miałem tekst, że jakby sam go pchał to by było jeszcze taniej- tylko dobre buty musiałby sobie kupić żeby się nie ślizgał, ale to wydatek min 3 miesięcznego tankowania takiego diesla
dids76 napisał(a):...w tygodniu trzy nim razy wyjeżdża. I - wtorek na zakupy, II - środa po gazety, III - niedziela do kościoła no i jeszcze czasami do lekarza.
Aha wyjeżdża jeszcze w sobotę żeby go umyć
Ps. Kupił diesla tylko dlatego bo najłatwiej było go znaleźć ze skrzynią DSG, a nie dlatego że mało pali
dids76 napisał(a):... Podkusiło mnie i żonie kupiłem diesla i już zaczynam żałować
dids76 napisał(a):Już myślałem że koło mojego ojca mieszkasz ma Golfa Plus-a TDI, w tygodniu trzy nim razy wyjeżdża. I - wtorek na zakupy, II - środa po gazety, III - niedziela do kościoła no i jeszcze czasami do lekarza.
Aha wyjeżdża jeszcze w sobotę żeby go umyć
Ps. Kupił diesla tylko dlatego bo najłatwiej było go znaleźć ze skrzynią DSG, a nie dlatego że mało pali
Serce w pasy napisał(a):
Daj znać jak ojciec będzie sprzedawać. Chętnie kupię
barti75 napisał(a):Serce w pasy napisał(a):
Daj znać jak ojciec będzie sprzedawać. Chętnie kupię
a czasem DS 3 za 2 lata jak się jej leasing skończy nie będziesz chciał po mamusi, więcej jak 15tyś to ona nie będzie miała, a moja matka dłużej nie jeździ a potem je tylko oddaje do salonu i wciskają jej kolejny badziew
Serce w pasy napisał(a):
Wszystko kwestia ceny. Jeśli szanowna mamusia nie będzie chciała trzyletniego auta sprzedać w cenie nowego. A znam takie przypadki, to chętnie
barti75 napisał(a):Serce w pasy napisał(a):
Wszystko kwestia ceny. Jeśli szanowna mamusia nie będzie chciała trzyletniego auta sprzedać w cenie nowego. A znam takie przypadki, to chętnie
jak oddaje do salonu i bierze kolejne to raczej nie ma opcji, by cena była jak za nowy tylko salon się cieszy, bo jeszcze ją naciągną tzn. dorzucą jej coś tam do nowego, a ten zejdzie poniżej giełdowej i to grubo
slawekradosz napisał(a):W Citroenie jak chcesz "zdać" auto które u nich kupiłeś to łupią cie -15% od ceny z eurotaksu. Nie podoba mi się to a mam już fazę na nowe Picasso w wersji Grand, które ma wejść dopiero w Październiku.