Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jakim autkiem do Cro?

Wakacje w Chorwacji? Noclegi w Chorwacji? Dojazd do Chorwacji? Wakacje 2025? Podróże po całym świecie?
Serdecznie wszystkich zapraszamy do działu poświęconego przygotowaniom do sezonu wakacyjnego 2025 ツ
bezelek_89
Croentuzjasta
Posty: 169
Dołączył(a): 19.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) bezelek_89 » 01.08.2012 20:16

pawel1899 napisał(a):A ja mam pytanie z innej beczki.
Czy ktos z uzytkownikow forum jechal do Chorwacji obnizonym samochodem? Mam dosyc nisko posadzony swoj samochod i sie zastanawiam czy podroz nie spowoduje u mnie palpitacji serca.
Samochod sluzy jako weekendowy dupowoz, wiec do jezdzenia po 200 km miesiecznie nie przeszkadza mi to, natomiast jak mam w ciagu tygodnia zrobic okolo 4000 km to juz sie troche boje. Raz samochodem jechalem przez polske i nie powiem zeby bylo milo jak po wpadnieciu w koleiny szly za mna iskry. Glownie chodzi mi o drogi za granica, planuje jechac przez Niemcy, Austrie i Slowenie, glownie autostrady, nie chce jechac przez Polske.
Co innego jakbysmy mieli A1 z polnocy, az na poludnie, wtedy to by bylo milo, ale coz...


kolego ja jezdze focusem -40mm wraz z dokladkami pakietu MS Design. przez rok zrobilem 53tys km glownie po europie. problem jest tylko przy parkowaniu.. z dala od kraweznikow to bedize bardzo dobrze - rowniez opona 45 profil u mnie...

jednym slowem - na autostradach o wiele lepiej bedizesz mial niz tapczany:)
pawel1899
Odkrywca
Posty: 72
Dołączył(a): 10.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) pawel1899 » 01.08.2012 20:40

bezelek_89 napisał(a):
pawel1899 napisał(a):A ja mam pytanie z innej beczki.
Czy ktos z uzytkownikow forum jechal do Chorwacji obnizonym samochodem? Mam dosyc nisko posadzony swoj samochod i sie zastanawiam czy podroz nie spowoduje u mnie palpitacji serca.
Samochod sluzy jako weekendowy dupowoz, wiec do jezdzenia po 200 km miesiecznie nie przeszkadza mi to, natomiast jak mam w ciagu tygodnia zrobic okolo 4000 km to juz sie troche boje. Raz samochodem jechalem przez polske i nie powiem zeby bylo milo jak po wpadnieciu w koleiny szly za mna iskry. Glownie chodzi mi o drogi za granica, planuje jechac przez Niemcy, Austrie i Slowenie, glownie autostrady, nie chce jechac przez Polske.
Co innego jakbysmy mieli A1 z polnocy, az na poludnie, wtedy to by bylo milo, ale coz...


kolego ja jezdze focusem -40mm wraz z dokladkami pakietu MS Design. przez rok zrobilem 53tys km glownie po europie. problem jest tylko przy parkowaniu.. z dala od kraweznikow to bedize bardzo dobrze - rowniez opona 45 profil u mnie...

jednym slowem - na autostradach o wiele lepiej bedizesz mial niz tapczany:)


Ja mam u siebie gwint i obnizenie okolo 70/40 w dodatku z przodu naciagniete opony 205/40/17, a z tylu mocny naciag 225/35/17 i sie caly czas waham, miske oleju mam jakies 5 cm nad ziemia. Na autostradach fajnie sie smiga, nie powiem, ale bardziej mi wlasnie chodzi o boczne drogi, dla mnie "lezacy policjant" to juz wyzwanie, bo podluznicami po nim szuram przy zjezdzaniu :)
$$
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 66
Dołączył(a): 16.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) $$ » 01.08.2012 20:42

Nie wiem kto to wymyślił, mamy leasing w firmie Express i płacimy miesięcznie chyba z 2,5 lub 3 tyś. zł za każde auto. Bardzo dużo, ale mamy wszystko, łącznie z lawetowaniem i autem zastępczym jak to stoi w serwisie, nawet raz w roku mam darmową wymianę kompletu wycieraczek :) Za serwis też my nie płacimy, do tego zawsze musi być robiony w ASO, nigdzie indziej. Płacimy tylko za to co jest poza umową.
Szymon1277
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 148
Dołączył(a): 10.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Szymon1277 » 01.08.2012 20:45

PETERENZO napisał(a):Jeżeli tak to podrzuć co to za leasing. Myślę, że wielu z nas na tym skorzysta.


Tu jest kilka zdań na ten temat, kolega ma chyba służbowe auto z takiego cuda, generalnie coś na kształt floty.

http://www.businesslease.pl/page/pagecontent/Produkty+i+us%C5%82ugi/Zalety+leasingu+operacyjnego/Zalety+leasingu+operacyjnego.html
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 01.08.2012 20:48

pawel1899 napisał(a):
Ja mam u siebie gwint i obnizenie okolo 70/40 w dodatku z przodu naciagniete opony 205/40/17, a z tylu mocny naciag 225/35/17 i sie caly czas waham, miske oleju mam jakies 5 cm nad ziemia. Na autostradach fajnie sie smiga, nie powiem, ale bardziej mi wlasnie chodzi o boczne drogi, dla mnie "lezacy policjant" to juz wyzwanie, bo podluznicami po nim szuram przy zjezdzaniu :)

No to bardziej "dzikich" zakątków Cro nie pozwiedzasz...
bezelek_89
Croentuzjasta
Posty: 169
Dołączył(a): 19.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) bezelek_89 » 01.08.2012 20:59

pawel1899 napisał(a):
bezelek_89 napisał(a):
pawel1899 napisał(a):A ja mam pytanie z innej beczki.
Czy ktos z uzytkownikow forum jechal do Chorwacji obnizonym samochodem? Mam dosyc nisko posadzony swoj samochod i sie zastanawiam czy podroz nie spowoduje u mnie palpitacji serca.
Samochod sluzy jako weekendowy dupowoz, wiec do jezdzenia po 200 km miesiecznie nie przeszkadza mi to, natomiast jak mam w ciagu tygodnia zrobic okolo 4000 km to juz sie troche boje. Raz samochodem jechalem przez polske i nie powiem zeby bylo milo jak po wpadnieciu w koleiny szly za mna iskry. Glownie chodzi mi o drogi za granica, planuje jechac przez Niemcy, Austrie i Slowenie, glownie autostrady, nie chce jechac przez Polske.
Co innego jakbysmy mieli A1 z polnocy, az na poludnie, wtedy to by bylo milo, ale coz...


kolego ja jezdze focusem -40mm wraz z dokladkami pakietu MS Design. przez rok zrobilem 53tys km glownie po europie. problem jest tylko przy parkowaniu.. z dala od kraweznikow to bedize bardzo dobrze - rowniez opona 45 profil u mnie...

jednym slowem - na autostradach o wiele lepiej bedizesz mial niz tapczany:)


Ja mam u siebie gwint i obnizenie okolo 70/40 w dodatku z przodu naciagniete opony 205/40/17, a z tylu mocny naciag 225/35/17 i sie caly czas waham, miske oleju mam jakies 5 cm nad ziemia. Na autostradach fajnie sie smiga, nie powiem, ale bardziej mi wlasnie chodzi o boczne drogi, dla mnie "lezacy policjant" to juz wyzwanie, bo podluznicami po nim szuram przy zjezdzaniu :)


jak masz gwint to podnies przod do -40/-40 i bedziesz spokojnie jechal!
a nawet -30/-30 i bedziesz szczesliwy:)
pawel1899
Odkrywca
Posty: 72
Dołączył(a): 10.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) pawel1899 » 01.08.2012 21:15

bezelek_89 napisał(a):
pawel1899 napisał(a):
bezelek_89 napisał(a):
pawel1899 napisał(a):A ja mam pytanie z innej beczki.
Czy ktos z uzytkownikow forum jechal do Chorwacji obnizonym samochodem? Mam dosyc nisko posadzony swoj samochod i sie zastanawiam czy podroz nie spowoduje u mnie palpitacji serca.
Samochod sluzy jako weekendowy dupowoz, wiec do jezdzenia po 200 km miesiecznie nie przeszkadza mi to, natomiast jak mam w ciagu tygodnia zrobic okolo 4000 km to juz sie troche boje. Raz samochodem jechalem przez polske i nie powiem zeby bylo milo jak po wpadnieciu w koleiny szly za mna iskry. Glownie chodzi mi o drogi za granica, planuje jechac przez Niemcy, Austrie i Slowenie, glownie autostrady, nie chce jechac przez Polske.
Co innego jakbysmy mieli A1 z polnocy, az na poludnie, wtedy to by bylo milo, ale coz...


kolego ja jezdze focusem -40mm wraz z dokladkami pakietu MS Design. przez rok zrobilem 53tys km glownie po europie. problem jest tylko przy parkowaniu.. z dala od kraweznikow to bedize bardzo dobrze - rowniez opona 45 profil u mnie...

jednym slowem - na autostradach o wiele lepiej bedizesz mial niz tapczany:)


Ja mam u siebie gwint i obnizenie okolo 70/40 w dodatku z przodu naciagniete opony 205/40/17, a z tylu mocny naciag 225/35/17 i sie caly czas waham, miske oleju mam jakies 5 cm nad ziemia. Na autostradach fajnie sie smiga, nie powiem, ale bardziej mi wlasnie chodzi o boczne drogi, dla mnie "lezacy policjant" to juz wyzwanie, bo podluznicami po nim szuram przy zjezdzaniu :)


jak masz gwint to podnies przod do -40/-40 i bedziesz spokojnie jechal!
a nawet -30/-30 i bedziesz szczesliwy:)


No i wlasnie tu sie zaczynaja schody...z przodu od pasazera mam talerzyk od regulacji trafiony i nie idzie go ruszyc, wiec jedynie moge podniesc strone od kierowcy. Planowalem zmienic caly gwint po sezonie, razem z innymi wydatkami, bo jakbym to zrobil teraz to nici z Chorwacji i tak sie zastanawiam :roll: Jeszcze zostaje pozyczenie od kogos zawiechy przedniej :lol: Ale tego wolalbym nie robic, wiec wolalbym jechac na glebie.
bezelek_89
Croentuzjasta
Posty: 169
Dołączył(a): 19.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) bezelek_89 » 01.08.2012 21:19

jedź na glebie tylko pomijaj zjazdy na drogi szutrowe i na pewno nic Ci nie będzie:)
już nie róbmy płaczu. znajomy z profilem 30 i 25 raz był w cro i tez nie narzekał :)
a auto fabrycznie ostro zglebione;)


Obrazek
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 01.08.2012 21:31

Nasz 16 letni Mondziu kolejny raz dał radę...choć nie obyło się bez przygód. Tuż prezd Wiedniem zaczął "buczeć", okazało się, że tłumik, jako że mój mąż powiedział: spoko, do Orebica dojedziemy, tam nam zrobią to jechaliśmy dalej. W Wiedniu nocleg, zjechaliśmy do hotelowego garażu, podziemnego i rano dupa, Mondek prawie nie dał rady wyjechać pod sporą górkę. Miałam pietram, ale ciężko bo ciężko dał radę. Ewidentnie nie mieliśmy mocy. W Słowenii, na objeździe autostrady minęliśmy Auto Serwis, cofnęliśmy się. Chłopaki zdjęli z podnośnika samochód, który naprawiali i od ręki zrobili nam tłumik. Koszt 30 euro. Dużo, mało? Nie wiem, nie wnikam, nie jest to dla mnie ważne, ze szczęścia dałam im 5o euro :) Samochód jakby dostał nowe życie. Już nie opierał się górką. Dojechaliśmy szczęśliwie do celu.

Wiem, wielu z Was powie, że jazda tak starym samochodem to harcore. macie prawo. Ja jednak mam taki samochód jaki mam, dbam o niego, serwisuję go, wymieniliśmy mu przed wyjazdem wiele rzeczy, łącznie z rozrządem, o tłumiku nie pomyśleliśmy, był wymieniony dwa lata temu. Stało się.
Mam zamiar szczęśliwie wrócić nim do domu i mam wielką nadzieję, że Mondziu nas nie zawiedzie.
Po wakacjach Mondek przechodzi na zasłużoną rentę. Pozostanie z nami, ale będzie raczej mniej używanym autkiem.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.08.2012 23:34

Służę radą, tel na priva
guniak
Croentuzjasta
Posty: 163
Dołączył(a): 26.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) guniak » 02.08.2012 11:22

Nie wiedziałem że rozwalony tłumik tak wpływa na moc auta 8O
del_sol
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 90
Dołączył(a): 19.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) del_sol » 02.08.2012 11:39

bezelek_89 napisał(a):
pawel1899 napisał(a):
bezelek_89 napisał(a):
pawel1899 napisał(a):A ja mam pytanie z innej beczki.
Czy ktos z uzytkownikow forum jechal do Chorwacji obnizonym samochodem? Mam dosyc nisko posadzony swoj samochod i sie zastanawiam czy podroz nie spowoduje u mnie palpitacji serca.
Samochod sluzy jako weekendowy dupowoz, wiec do jezdzenia po 200 km miesiecznie nie przeszkadza mi to, natomiast jak mam w ciagu tygodnia zrobic okolo 4000 km to juz sie troche boje. Raz samochodem jechalem przez polske i nie powiem zeby bylo milo jak po wpadnieciu w koleiny szly za mna iskry. Glownie chodzi mi o drogi za granica, planuje jechac przez Niemcy, Austrie i Slowenie, glownie autostrady, nie chce jechac przez Polske.
Co innego jakbysmy mieli A1 z polnocy, az na poludnie, wtedy to by bylo milo, ale coz...


kolego ja jezdze focusem -40mm wraz z dokladkami pakietu MS Design. przez rok zrobilem 53tys km glownie po europie. problem jest tylko przy parkowaniu.. z dala od kraweznikow to bedize bardzo dobrze - rowniez opona 45 profil u mnie...

jednym slowem - na autostradach o wiele lepiej bedizesz mial niz tapczany:)


Ja mam u siebie gwint i obnizenie okolo 70/40 w dodatku z przodu naciagniete opony 205/40/17, a z tylu mocny naciag 225/35/17 i sie caly czas waham, miske oleju mam jakies 5 cm nad ziemia. Na autostradach fajnie sie smiga, nie powiem, ale bardziej mi wlasnie chodzi o boczne drogi, dla mnie "lezacy policjant" to juz wyzwanie, bo podluznicami po nim szuram przy zjezdzaniu :)


jak masz gwint to podnies przod do -40/-40 i bedziesz spokojnie jechal!
a nawet -30/-30 i bedziesz szczesliwy:)


jezdze do Cro sportowa tuningowana del solka na opnach 17/215/35 i nigdy nie mialem problemow na ich drogach, gorzej jest u nas z koleinami i
jak ktos madry bez wyobrazni pozaklada na drodze progi zwalniajace
pawel1899
Odkrywca
Posty: 72
Dołączył(a): 10.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) pawel1899 » 02.08.2012 12:03

A no to ok, to pojade swoim w takim razie, tylko zmienie chyba alu bo z tylu przy predkosciach autostradowych przy "hopkach" potrafi mi przytrzec tylna opona o nadkole.

Dziekuje wszystkim za odpowiedz :)
ruwado
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1027
Dołączył(a): 06.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruwado » 02.08.2012 15:05

No i nasza Ocatvka I z 2005 roku piąty raz szczęśliwie bez problemów powróciła do domciu z Cro - tym razem z Orebica. Przez dwa tygodnie bujnęła 5200 km - trochę pozwiedzała. Po powrocie na blacie błysnęło 158.000 km. Od nowości jest z nami. Klima chłodziła - zero problemów.
:D
Ostatnio edytowano 08.08.2012 14:25 przez ruwado, łącznie edytowano 1 raz
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 02.08.2012 17:12

guniak napisał(a):Nie wiedziałem że rozwalony tłumik tak wpływa na moc auta 8O

Ja też nie, zresztą nie znam się na tym, ale jak racjonalnie wytłumaczyć to, że wcześniej nie "ciągnął", nie miał mocy, a po zrobieniu miał. Nie wiem, ja baba, nie znam się na samochodach :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wakacje 2025

cron
Jakim autkiem do Cro? - strona 219
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone