napisał(a) slawek73 » 23.06.2012 19:15
sanchopan napisał(a):Zaogniasz wątek - piszę o tym co mam, czym jeżdżę lub jeździłem. I tyle.
Piszesz, jakbyś naprawiał sobie samodzielnie auto "1500 km od domu" diesla czy benzynę na drodze.
Akurat hybrydy jakimi jeździłem były najmniej awaryjne, nie tylko w porównaniu z dieslami albo i benzyną.
Oczywiście miej sobie własne zdanie - ja tylko uprzejmie wypominam ci niewiedzę, brak doświadczenia i malkontenctwo, dla ew. przyszłych czytelników.
Kolego zaogniasz to chyba tylko TY, bo kolega Inman wypowiadał się całkiem normalnie, natomiast widzę że TY wpadając tutaj i filozofując szukałeś nie jako zaczepki. Od razu obrażająć wszystkich i traktując z ignorancją, a już stwierdzenie że benzynowe motory wolnossące są mniej paliwożerne na trasie niż te z turbo mnie troszkę rozbawiło. Jest wiele czynników uwaronkywujących tę zależność, choć z wieloletniej praktyki uśredniając wyniki przy różnych średnich prędkościach, ja tego nie zauważyłem. Tak samo jak niesamowita awaryjnośc tychże jednostek benzynowych vag'a, psują to się prawie wszystkie auta i silniki, jedne mniej inne więcej oprócz konstrukcji duże znaczenie ma tu też czynnik ludzki. Można się tylko zgodzić że X lat temu silniki były mniej awaryjne, a te rzekomo super mało awaryjne i perfekcyjne motory wolnossące też padają i to nie rzadziej niż te podturbione, przykładem może być wiele jednostek niemieckich producentów i nie tylko... Co do diesela to się zgodzę bo często padają dwumasy, dpfy szczególnie na krótkich dystansach, poza tym pompy oleju i paliwa ale jednostka wolnossąca ma też wiele bolączek takich jak spadki mocy, duże spalania, remonty kapitalne szczególnie V6,V8.Zresztą szkoda ciągnąć ten temat bo przekomarzjąc się wiedzą z zakresu budowy maszyn i silników stworzymy topic na następne pięć stron. Każdy chwali swoje, ja podturbioną benzynę TY wolnossącą, ktoś inny z kolei turbo diesela i każdy
znajdzie argumenty przemawiające za nim. Moim zdaniem najważniejszą kwestią jest dopasowanie rodzaju motoru do spospobu użytkowania i jego zrozumienie oraz posiadanie elementarnej wiedzy z zakresu mechaniki,która moim zdaniem jest obowiązkiem każdego prowadzącego pojazd. Na koniec muszę jeszcze raz powiedzieć że Twoje wypowiedzi są niesmaczne, ubliżają inny użytkownikom, bo jeśli masz coś ciekawego do powiedzenia zawsze możesz przedstawić to inaczej niż to zrobiłeś..