Tylko mi tu bez takich Renault Megane Grandtour (2011)... czy mam zacząć się bać i jeszcze raz przemyśleć sprawę? Tyrol przy tegorocznych, lutowych, ponad 25-stopniowych mrozach zaliczył bez problemu.[/quote]
Co do Renaulta zgodzę się, że tyrał i nie nawalił - sama ciorałam Renault Clio aż do bólu i też dało rade. A z cytrynką mieliśmy normalnego pecha - kupiliśmy ze styranym zawieszeniem i siadała co chwila pneumatyka co biło strasznie po kieszeni. Teraz służbowy pasek chodzi jak marzenie i nic nie kosztuje Do tego ma inchsze blachy bo z Austrii więc jeździ się super bo wszędzie ustępują blondynce na zagranicznych blachach bo wiadomo co taka wytnie na drodze?