Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jakim autkiem do Cro?

Wakacje w Chorwacji? Noclegi w Chorwacji? Dojazd do Chorwacji? Wakacje 2025? Podróże po całym świecie?
Serdecznie wszystkich zapraszamy do działu poświęconego przygotowaniom do sezonu wakacyjnego 2025 ツ
pelkin1971
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 157
Dołączył(a): 28.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) pelkin1971 » 17.05.2012 07:10

razpol napisał(a):Spoglądając pobieżnie na Wasze auta zastanawiam się czy moją Hondą Civic '99 1.4 16V nie wybrać się jednak nad Bałtyk.... ;) Choć z drugiej strony dwa razy już dała radę póki co.. ;)


A dlaczego nie ma dać rady.
Ja już 5 raz będę jechał na południe moją babcią ( CIVIC 1.4 16V 90 rok)
W zeszłym roku przejechała Chorwację, CG, Albanię i dotarła do Grecji :D
Przejechane 5 tyś kilometrów, spalanie 6,5 litra/100 km

Obrazek


Pozdrawiam
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6658
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 17.05.2012 07:33

W tej chwili Toyota Verso 1,6 2011r (kupiona 2012), przejechane 2000km początkowo byłem przerażony spalaniem na krótkich trasach rzędu 8,4. Dopiero zrobiwszy trasę 640km komputer pokazał mi 6.7l nie bardzo w to wierzyłem ale po trasie natychmiast dotankowałem auto (metoda pod korek) i weszło mi 43l czyli zostało 17 komputer prawdę pokazał :) nie jest to spalanie katalogowe ale całkiem nieźle :) W związku z tym, że poprzednie auto Toyota Avensis sedan 1,6(2000r) paliło w trasie rzeczywiste 6,3-6,4, a z dwoma rowerami na dachu i box-em z pewnością dużo więcej teraz wioząc rowery na haku z tyłu auta z pewnością będę do przodu na paliwie :)
walczy
Croentuzjasta
Posty: 167
Dołączył(a): 23.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walczy » 17.05.2012 07:46

@ Pelkin1971: szczerze podziwiam, naprawdę.
Ze starym autem jest tak: prawie na pewno dojedziesz i wrócisz, ale obawa i cień niepewności pozostaje gdzies z tyłu głowy. Nowe zapewnia spokoj psychiczny.
w Grecji byłem C5 (w Sarti), i chcę tam wócić bo rodzinka zachwyciła się tym miasteczkiem, ale to juz innym nowym lub młodszym autem.
Ostatnio edytowano 17.05.2012 07:55 przez walczy, łącznie edytowano 1 raz
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5833
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 17.05.2012 07:53

pelkin1971 napisał(a):Ja już 5 raz będę jechał na południe moją babcią ( CIVIC 1.4 16V 90 rok)
W zeszłym roku przejechała Chorwację, CG, Albanię i dotarła do Grecji :D
Przejechane 5 tyś kilometrów, spalanie 6,5 litra/100 km

Obrazek

Pozdrawiam


No to szacun! To jest wyczyn - a nie to, że ktoś jedzie jakimś TSI czy TDI z 2010r. :D

Wydaje mi się, że znacznie ciekawszy byłby temat: Kto starszym autkiem do CRO?
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3057
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 17.05.2012 08:24

telepol napisał(a):kolejnym mitem jest to że auto w trasie mniej pali, jeśli mówimy o trasie do Cro , każde auto którym jeździłem po przekroczeniu 130km/h ma tendencje zwyżkową w spalaniu

Tyczy się to tylko silników z małą pojemnością skokową.
Właściciel musi mieć świadomość zakupu. Małe silniczki do miasta, duże na trasy.
Aby mój spalił tyle co w mieście to muszę jechać około 160-180km/h (zależy od pochylenia terenu i wiatru).
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 17.05.2012 08:25

walczy napisał(a):@ Pelkin1971: szczerze podziwiam, naprawdę.
Ze starym autem jest tak: prawie na pewno dojedziesz i wrócisz, ale obawa i cień niepewności pozostaje gdzies z tyłu głowy. Nowe zapewnia spokoj psychiczny.

Nie do końca mogę się z Tobą zgodzić. Żaden samochód, nowy czy stary, nie zapewni Ci komfortu psychicznego. Tak samo może Ci coś trzasnąć na trasie w nówce sztuce co w starym autku. Nie ma żadnej gwarancji.

Pamiętam doskonale jeden z wyjazdów, giga korek ciągnący się od autostrady w Słowenii, masa, naprawdę masa super nowiutkich bryk, wypasionych autek na poboczach, podniesione maski i załamane miny właścicieli, a stare autka w drodze na wybrzeże. Różnie bywa.

Ja mam Forda Mondeo z 96 roku. 5 raz pojedzie z nami do Cro. Dla jednych "ford gówno wart", dla mnie moje auto, niezawodne jak dotąd.

W każdym razie, każdemu jadącemu nowym czy starym życzę bezpiecznej i bezawaryjnej jazdy "do" i "z" :)

PS. Swoją drogą jak sobie tu poczytałam o spalaniu 2 letnich autek, to ja już złego słowa na spalanie Mondzia nie powiem :D
walczy
Croentuzjasta
Posty: 167
Dołączył(a): 23.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walczy » 17.05.2012 08:41

@Aldonka, nie twierdzę że nowe nigdy sie nie psuje, ale masz europejską gwarancję, co zapewnia o wiele wiekszy spokój psychiczny.
A po gwarancji im auto młodsze, tym spokoj psychiczny większy, aczkolwiek nigdy nie jest to spokój bezwzględny.
Poczyniłaś na autostradzie pewne obserwacje ;), ale nie chcesz chyba powiedzieć, że im starsze tym mniej sie psuje ?
Bo fakty, statystyki, logika i praktyka mowią, że jest odwrotnie.
scrapp
Croentuzjasta
Posty: 203
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) scrapp » 17.05.2012 08:45

Dużo podróżuję z rodziną i zgadzam się że właśnie o ten komfort psychiczny chodzi. rocznie robie 40tys a nie jeżdżę zawodowo. Już kilka razy miałem dylemat czy kupować nowe auta z gwarancją i assistance czy jakąś tańszą używkę żeby nie przepłacać.Kiedyś kupowałem tylko auta używane. Jak mnie raz żona namówiła na nwoe to już nie chcę wracać do używek, mam nadzieję że będzie mnie na nowe stać. Poczucie bezpieczeństwa, że jak coś walnie to dzwonię i auto zabierają, dają samochód zastępczy jest bezcenne.
Choć odpukać żadne z aut mi takiego numeru nie wykręciło.
Tak więc aldonka jednak auta na gwarancji daj komfort psychiczny.
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 17.05.2012 09:09

Wiesz ja się z Tobą zgodzę, tyle że ten komfort psychiczny baaardzo drogo kosztuje. Weźmy pod uwagę jak to niektórzy określają klasyka gatunku czyli VW Passata, który traci stosunkowo niewiele przy odsprzedaży.

Nowy najtańszy kosztuje w okolicach 90 tyś zł. Przy odsprzedaży nie masz szans wyciągnąć za niego po 3 latach więcej niż 60 tyś zł. a prawdopodobnie nie przeskoczysz 55. Czyli patrząc na to z tej perspektywy jesteś w plecy co najmniej 10 tyś. zł/rok. Dla mnie to za wysoka cena za ten komfort. 30 tyś zł. w 3 lata , to ja mogę sobie pozwolić na zostawienie swojej Astry z 2002 r. przy drodze i wrócenia z Chorwacji taksówką a i tak mi zostanie na urlop :wink:
tees
Globtroter
Posty: 42
Dołączył(a): 17.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) tees » 17.05.2012 09:10

No to i ja się dopiszę ;)

auto: VW Passat z nieśmiertelnym 1,9 TDI / 110 KM (chip z 90 KM).

Wnioskując z kilku tras już przejechanych - sądzę że zamknę się spokojnie w 4,5 - 5 l / 100 km. Trasa mieszana - autostrady i sporo dróg krajowych (Słowacja, część Węgier i Bośnia).

Dwa lata temu - tylko autostrady (Zilina - Split) - spalanie średnie 5,6 l. dla prędkości ustawionej na tempomacie na 130 km / h.

Na weekend majowy - trasa Kraków-Bratysława - 4,5 l / 100 - ale to bardzo oszczędnie i wszędzie zgodnie z przepisami.

Czytając opisy niektórych o spalaniu w granicach 10 l albo i wyższym - włos się jeży na głowie ;)
walczy
Croentuzjasta
Posty: 167
Dołączył(a): 23.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walczy » 17.05.2012 09:25

@ Rysio, wg mnie jeśli fabrycznie nowy, to z zamiarem posiadania co najmniej 7-8 lat, a wtedy sprawa spadku wartości nie jest już kluczowa, ponieważ zmieniając w tym czasie 3 używki też sumarycznie utrata wartości bedzie podobna.
pelkin1971
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 157
Dołączył(a): 28.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) pelkin1971 » 17.05.2012 09:25

scrapp napisał(a):Dużo podróżuję z rodziną i zgadzam się że właśnie o ten komfort psychiczny chodzi. rocznie robie 40tys a nie jeżdżę zawodowo. Już kilka razy miałem dylemat czy kupować nowe auta z gwarancją i assistance czy jakąś tańszą używkę żeby nie przepłacać.Kiedyś kupowałem tylko auta używane. Jak mnie raz żona namówiła na nwoe to już nie chcę wracać do używek, mam nadzieję że będzie mnie na nowe stać. Poczucie bezpieczeństwa, że jak coś walnie to dzwonię i auto zabierają, dają samochód zastępczy jest bezcenne.
Choć odpukać żadne z aut mi takiego numeru nie wykręciło.
Tak więc aldonka jednak auta na gwarancji daj komfort psychiczny.


Pewnie, że komfort tylko mnie na niego nie stać.
Moje auto można naprawić przysłowiowym młotkiem i przecinakiem ( 0 elektroniki) a jak nie to zepchnąć w albańską przepaść np.
:D

Obrazek

Lub bezpośrednio do morza - będzie lepszy efekt :lol:

Obrazek
walczy
Croentuzjasta
Posty: 167
Dołączył(a): 23.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walczy » 17.05.2012 09:33

@ Pelkin1971: miazga tekst :devil: !!. Pozdro :)
scrapp
Croentuzjasta
Posty: 203
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) scrapp » 17.05.2012 09:40

pelkin1971:
Test miazga, tylko to nie było o tym czy kogoś stać na nowe tylko o komforcie psychicznym.
walczy
Croentuzjasta
Posty: 167
Dołączył(a): 23.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walczy » 17.05.2012 09:44

@ Scrapp: komfort jest, bo nie musisz się przejmować naprawą (jeśli wyjdzie drogo), ani kosztami transportu samochodu z powrotem do PL. :)
Spedzasz wakacje bezstresowo dalej i wracasz innymi środkami komunikacji ;)
Wybieram albańską przepaść, Jadranu prosze płynami ustrojowymi nie zanieczyszczać !! :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wakacje 2025

cron
Jakim autkiem do Cro? - strona 198
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone