Jakim autkiem do Cro?

Sol-Wagon napisał(a):Ja bym się bardziej bał TSI niż twojej Hondy...

A czemu masz obawy przed TSI?

może nie że obawy, ale trochę się "naczytałem" o tym silniku, choćby na forum Octavii...
ale wiadomo...NIE MA REGUŁY...pewnie masz udany egzemplarz...

No wiesz... 2 razy z rzędu został "silnikiem roku" więc chyba nie przez przypadek

Mam go już 3 rok i nie wyobrażam sobie innego silnika: mocny, dynamiczny, oszczędny. Czegóż chcieć więcej?

Gorzej z tym Citroenem - jeśli ktoś zamierza go kupić, to niech porzuci czym prędzej tę zgubną myśl...

Iggy napisał(a):

2. Wyrób samochodopodobny, czyli Citroen C3 Picasso - w zeszłym roku tak nam dał w d..., że stał się naszym wrogiem nr 1

czym wnosisz że taka tragedia???? pytam bo c3p posiadam od dwóch lat

telepol napisał(a):czym wnosisz że taka tragedia???? pytam bo c3p posiadam od dwóch lat

Może masz lepszy model, czytaj: z lepszym silnikiem, bo to-to czym jeździ druga część grupy, jest marniutkie i paliwożerne.

Nasza "cytrynka" ma silnik 95KM, co nie przeszkodziło jej na trasie Kraków - Trogir zeżreć paliwa w ilości 10l/100km. Obecnie autko skończyło 2 lata w kwietniu, a już nie działa pompa do spryskiwacza, nawigacja, wymieniono caluśki wydech, bo wyglądał tak, jakby ktoś puścił mu serię z kałacha. Do tego przy wymianie koła z zimowych na letnie okazało się, iż śruby tak się zapiekły, że 2 z nich zwyczajnie się ukręciły i trzeba było wymieniać to coś, do czego są przykręcone. Ponadto padła klima. A dodam, że autko normalnie przechodziło każdorazowe obowiązkowe przeglądy.

Może ten egzemplarz jest wyjątkowo felerny, niemniej to spalanie na trasie mnie powaliło. W zasadzie to, gdy auto ma współczynnik oporu powietrza taki, jak lodówka, to nie ma się czemu dziwić. A dodam, że te 10l/100 wyszło tylko dlatego, że ograniczyliśmy prędkość na autostradach do 115-120km/h, bo inaczej byśmy do następnej stacji nie dali rady dojechać chyba Mój VW w tym czasie spalił 6,1l/100 km, a jest to silnik turbo.

Dodatkowo po powrocie z Chorwacji próba założenia gazu do "cytrynki" spełzła na niczym, bo posiadany przez "cytrynkę" silnik do gazowania się nie nadaje - jakiś autorski wynalazek Citroena, z którym nie pracują nawet najdroższe wersje instalacji gazowych.

O tym, żeby tego wynalazku nie kupować przekonał mnie również wysyp ogłoszeń o sprzedaży tego modelu. Stosunkowo nowych i za podejrzanie niską cenę.

nie chcę stawać w obronie c3p, bo do końca też nie jestem zadowolony, ma wiele wad, ale te przykłady awarii co podajesz wyglądają tak jakby ktoś specjalnie je robił ( może marudziliście w ASO hihihi. Ja c3p mam od nowości 25 maja będzie miał 2latka i 51 tys km. Do tej pory wymieniłem klocki P+T, prawy łącznik stabilizatora. Auta NIE SERWISUJE w ASO dlaczego??? to jest dłuższy temat. Co do spalania to jest podstawowa zasada i mit że auta z mniejszą pojemnością będą paliły mniej g... prawda. Przekonałem się na sobie



Fabia 1,2HTP 60KM paliła mi 8lit na miejscu 11w trasie.



Astra 1,4 benzyna (nie pamiętam ile koni)ale była słabiutka O ZGROZO!!! 10lit na miejscu 13 w trasie





Renault Clio 1,2 TCe 100KM 5,5na miejscu 6,5 w trasie.



c3p 1,6HDi

na miejscu 5,5 Litra w trasie 8-9lit





kolejnym mitem jest to że auto w trasie mniej pali, jeśli mówimy o trasie do Cro , każde auto którym jeździłem po przekroczeniu 130km/h ma tendencje zwyżkową w spalaniu

im wieksze obroty...tym wiekszy wir w baku
Pozdrawiam

Oooo temat bliski mi ostatnim czasem..
Niestety TSI ma kilka genetycznych problemów i prawdopodobnie popełniono przy nim poważne błędy projektowe.
Link pierwszy z brzegu:
http://www.auto-swiat.pl/1-silnik-14-ts ... i-awariami
Charakterystyka tego silnika bardzo mi odpowiada, podoba mi się Roomster 1.2 TSI 105 KM + DSG, ale odstrasza mnie to, że VW od czasu legendarnego 1.9TDI popełnia poważne błędy w swoich nowych silnikach. W sumie można powiedzieć że od tego czasu każdy ich silnik ma poważne błędy, co jest wyjątkowym zjawiskiem, bo pojedynczy błąd można popełnić, a oni popełniają je seryjnie (2.5TDI, 2.0TDI PD, FSI a teraz TSI).
TSI jest skomplikowany (turbo+kompresor+bezpośredni wtrysk) co moim zdaniem nie rokuje na spokojną eksploatację jak auto będzie miało ponad 100 tys km. Choć dobra charakterystyka i niskie spalanie kusi...
Na pewno spokojniejszą głowę gwarantuje silnik wolnossący i klasyczny hydrauliczny automat, bo DSG też niezbyt dobrze wytrzymuje duże przebiegi.
Dlatego choć Roomster mi się bardzo podoba, to się boję tego TSI. Koniecznie musi być automat (manualami nie jeżdzę), myślę nad Cytryną C4 1.6 (dobre doświadczenia z cytrynami), Chevy Cruze 1.6 też bardzo mi się podoba....

telepol napisał(a):każde auto którym jeździłem po przekroczeniu 130km/h ma tendencje zwyżkową w spalaniu

Chryste Panie, ale nie przy 115!!!
10l/100 km to palą Polonezy, a nie "nowoczesne" auta.
A te awarie, to gdybym nie widział, to bym nie uwierzył. Śruby od kół ukręcili w serwisie. Co prawda z wydechem, jak sito to już miałem do czynienia w 2-letnim Renault Laguna naście lat temu, niemniej myślałem, że od tego czasu Francuzi nauczyli się dobierać odpowiednią stal na wydechy. Jak widać, jednak nie.

To auto szwagra, który już niejeden wózek miał, a kupił tę "cytrynę" wyłącznie dlatego, że:
- płaci duży kredyt mieszkaniowy i zależało mu na tanim zakupie
- "cytryna" była w promocji
- miała korzystne raty
- znudził mu się poprzedni samochód - 6-letnia Fabia.

Teraz myśli, jak "cytrynę" spłacić szybciej i pozbyć się czym prędzej. A w chwilach szczerości mówi, że był głupi, że zamienił Fabię na Citroena.

Astra H z silnikiem 1.4 o mocy 90 koni paliła 13 litrów? To chyba z awarią jakąś.

Iggy napisał(a):niemniej myślałem, że od tego czasu Francuzi nauczyli się dobierać odpowiednią stal na wydechy. Jak widać, jednak nie.

W 9 letnim C5 mam fabryczny wydech, nic tam nigdy nie było ruszane. Nie jestem dzihadowcem z cyklu "moje jest najlepsze bo moje", cytryna swoje bolączki ma jak każdy samochód, ale całą Europę bezproblemowo zjeździła. Ale jak czytam tą gloryfikację VW, gdy fakty mówią że to przeciętne auto ( na razie przeciętne, ale tendencją jest zniżkowa) to trochę włos się jeży na taki nieobiektywizm.

walczy napisał(a):Niestety TSI ma kilka genetycznych problemów i prawdopodobnie popełniono przy nim poważne błędy projektowe.
Link pierwszy z brzegu:
http://www.auto-swiat.pl/1-silnik-14-ts ... i-awariami

Heh, moja jednostka nie pasuje do tego opisu Przede wszystkim jest młodsza (2010 rok) i nie ma kompresora
Poza tym służy mi już 3 rok (2010, 2011 i 2012) bez żadnych niepokojących objawów. Niemniej serwisuję go w ASO... Na wszelki wypadek

Witam i ja się dopiszę
Kierownik wycieczki ;Citroen c5 10 l/100 ale gazu autko niezawodne rocznik 2002 jakby nie było Creative technology
wycieczka; Opel Omega 2,0 rocznik 1995 prawie Das Auto
Będziemy pomykać do Zuljany aż miło

walczy napisał(a):...

Ja tam nie gloryfikuję VW, jedynie mówię, że nie sprawił mi problemów, a przede wszystkim nie żre paliwa nadmiernie. A czegóż chcieć od samochodu więcej? Ma być tani w utrzymaniu i jeździć bezproblemowo, prawda?

I doskonale wiem, że Citroen C5 jest o klasę lepszy od Jetty, bo mój kuzyn ma takowego, więc miałem okazję dobrze się z nim zapoznać. Niemniej C3 Picasso mojego szwagra jest tą zakałą, o której piszę. Ale wyłacznie w kontekście tego właśnie modelu, a nie całego Citroena

PS. Do Jetty także ciężko zamontować instalację gazową. Jest jeden pasujący model, ale cholernie drogi. Więc tu akurat z Citroenem C3 Picasso jest prawie remis

Ok, Iggy, peace .
Za 25 dni (10 czerwca) ruszam moim C5 do Cro na Rab. Gorączkę euro-mistrzostw zamierzam przetrwać nad Adriatykiem . Będzie to prawdopodobnie ostatni wyjazd Cytryny na południe EU. Później pozostanie mam nadzieję w rodzinie do jazd bardziej lokalnych.
Jak auto zaczyna się zbliżać do 10 lat, to powoli czas rozglądać się za następcą.

BTW nie wiem jaki problem jest z LPG w C3 Picasso, bo silniki 1.4 i 1.6 są z rodziny VTI opracowanej razem z BMW, występują tez w Peugeotach i Mini i gazują się bezproblemowo.

@ Telepol: taką Fabią HTP z wypożyczalni jeździłem w zeszłym roku po Hiszpanii, urywająca d.pę moc 60 KM z klimatyzacją!! (wyobrażacie to sobie ?), skrzynia oczywiście i niestety manualna (miało być tanio). Dawała spokojnie radę!. 300km z wybrzeża do Granady w 2,5 godziny . Chyba niewiele wiec wymagam od samochodów. Mała galeria: https://picasaweb.google.com/1056066976 ... nairISkoda