Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jakim autkiem do Cro?

Wakacje w Chorwacji? Noclegi w Chorwacji? Dojazd do Chorwacji? Wakacje 2025? Podróże po całym świecie?
Serdecznie wszystkich zapraszamy do działu poświęconego przygotowaniom do sezonu wakacyjnego 2025 ツ
tango780
Globtroter
Posty: 38
Dołączył(a): 24.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) tango780 » 25.07.2011 10:55

Jak coś prawdziwe, a niewygodne to nieporządane...? :lol:

Zamiast chwalić się zdjęciami własnego, super 300 konnego ścigacza, zamiast zwracać innym uwagę Napiszcie coś sensownego, konstruktywnego od siebie !

To chyba nie salon lub rewia mody !

To chyba miejsce do wymiany informacji, spostrzeżeń, konstruktywnych dyskusji na temat Chorwacji ? To nie miejsce wspólnej adoracji, bicia piany, zwracania wciąż ludziom uwagi...

Jak na Polskim CB... Chamstwo, prostactwo...? Tak...?

Wyluzujcie...


Uśmiech :)

P.S.
Co do tematu. Znajomy miał awarię w Chorwacji - Renault Kangoo (2006r).
Czujnik położenia... - element w silniku. W Polsce ok: 130-170zł
W Chorwacji kosztowało go w przeliczeniu ok: 850zł !!! :(
gitmar
Odkrywca
Posty: 85
Dołączył(a): 10.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) gitmar » 25.07.2011 14:09

Naprawdę cieszymy się razem z Tobą że wróciłeś uprzednio widząc kawałek świata, ale naucz się kolego korzystać z wątków do tego przeznaczonych

tango780 napisał(a):
A, jeszcze szczegół apropos tematu:

My jechaliśmy Chryslerem Voyagerem, 2400cmm, benzyna+gaz, rocznik 1999, manual, przebieg ok.: 150 tys.km
Sprawował się nadspodziewanie dobrze. Spalanie w trasie wyszło zaskakująco małe jak na ten rodzaj / wielkość i wagę auta ok: 8litrów gazu / 100km. Lepiej niż w Polsce. Może gaz lepszy...?


Tutaj to już mnie zastrzeliłeś :lol: Nie dość że spamujesz to jeszcze kłamiesz. Albo ten Voyager pali te 8 l (ale na 50km) albo masz gaz "na śrubkę" i mocno skręconą dawkę by palił jak najmniej (oczywiście do czasu) :lol:
Z całym szacunkiem, ale jeśli auto osobowe ważące przeciętnie 1200kg z silnikiem 2.0 spala ok.10 to jakim cudem ten spasły klocek wypchany 4-5 osób i bagażami na wakacje ma palić 8 :?: Ani to lekkie, ani szybkie, ani ekonomiczne.....Nawet jakbyś miał całą drogę toczyć 80 km/h na najwyższym biegu jadąc po prostej.

tango780 napisał(a):Zamiast chwalić się zdjęciami własnego, super 300 konnego ścigacza, zamiast zwracać innym uwagę Napiszcie coś sensownego, konstruktywnego od siebie !


Jeśli to do mnie to pokaż mi foty tego ściagacza, który nota bene ścigaczem nie jest (pomimo mocy)
Coś konstruktywnego znajduje się nieco wyżej

Tyle ode mnie.....
Topic do gruntownej moderacji... :!:
Dyziol84
Turysta
Avatar użytkownika
Posty: 12
Dołączył(a): 18.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dyziol84 » 25.07.2011 16:32

Garo&Justa napisał(a):Przed samym wyjazdem robicie przeglądy czy ufacie na 100%?
Ja miałem przegląd, wymianę filtrów, olej itp w lutym. Od tego czasu ciągle mi coś nie pasuje ale łapię się że mam jakąś schizę... Ostatnio na granicy ze Słowenią zapaliła mi się kontrlka oleju... I to w drodze do Cro!. Ae strach. Okazało się, że to błąd czujnika ale 2000 tysiące km na tym przejechałem.
Teraz mam nowsze auto (Astra III 2008 kombi) ale już w tym roku poszło na usprawnienia 3 tys. zł więc ten wyjazd już kosztuje. Chyba musze wyluzować bo im bliżej wyjazdu (29.07) tym baczniej wsłuchuję się w odgłosy silnika.



Duzo jeszdze wiec przeglady wypadaja mi czesto.
Tak czy siak zawsze staram sie zrobić go przed wyjazdem.
-nigdy jeszcze mnie moje autko nie zawiodło :-) (poza spalonymi zarówkami)
tango780
Globtroter
Posty: 38
Dołączył(a): 24.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) tango780 » 25.07.2011 20:22

Witam
Do Kolegi "gitmar"
1) Wiem, jesteś pewnie "wielki" :)
Wiesz pewnie już wszystko... Być może... :?
Nie nie znaczy jednak, że to co robisz uznaje część Ludzi / Forumowiczów za dobry smak czy szczery objaw "troski o porządek"

Tak ode mnie poważnie i tylko raz:

2) Nigdy jeżeli nie znasz do końca faktów, nie mów że to nieprawda.
Poddawaj pod wątpliwość, ale nie stwierdzaj kategorycznie !
Nie dość, że igrasz z "Ego" rozmówcy, wprowadzasz elementy wrogiej agresji bez potrzeby. Chyba że prowokujesz w jakimś celu. Pytanie w jakim, dobrym, uczciwym... celu? Ciągła potrzeba podnoszenia adrenaliny nie jest objawem zdrowia, równowagi.
Wyluzuj, wycisz się !

3) W odpowiedzi. To prawda że mój pojazd mnie zadziwia, lecz to są fakty!
W cyklu miejskim po Warszawie (korki, światła) ten pojazd spala ok.10 -11 litrów gazu LPG! Zimą troszkę więcej. Z zamiłowanie do tzw."wody" często "latam" na Mazury. W zeszłym roku, na trasie do Mikołajek przez Ostrołękę , Rozogi... robiłem 2 pomiary. Tankowałem do pełna, przejechawszy ok 100km tankowałem ponownie. W każdym przypadku dystrybutory były inne co do miejsca. Spalił także nieźle bo ok.8,5 litra (przyjmuję ok.0,5% odchyłki/ błąd) W tym roku przed wyjazdem do Cro. wymieniłem świece, przewody wysokiego, pasek r. itd. Na trasie spalanie wychodziło rewelacyjne. Pomiarów dokonywałem dopiero po stronie Chorwackiej (głównie autostrady w stronę na południe) Spalanie wychodziło tak jak napisałem. Ok.8 litrów i to gazu ! Zresztą mieszkasz niedaleko Warszawy. Jak będziesz w, zapraszam do siebie (Łomianki), przekonasz się Sam człeku. Podjedziemy w stronę Płońska (50km) i z powrotem, sam się przekonasz że nie leję wody a silniczek klasa! ;)
Jedno co może mieć znaczenie na niestandardowe wyniki to mój łagodny styl jazdy. Lubię jeździć dla przyjemności, smakować słuchając dobrej jakościowo muzyczki filmowej z CD, nie gnać, nie ścigać się bo to nie sportowe auto. Nie ma czym i gdzie....
Przy łagodnym spadku jadę na luzie. Podczas ruszania łagodnie czekam aż się rozpędzi i zmieniam bieg na wyższy. W korkach staram się jednostajnie toczyć na niskim biegu. Bez tzw. "żaby" (bez ostrych podjazdów i gwałtownego hamowania z wciskaniem nosa w szybę) "Żaba" nie ma sensu także dla innych uczestników ruchu, płynności jazdy. Mniej zużycia sprzęgła, mniej hamowania czyli klocki, tarcze dłużej... :)

Tyle...

Pozdrawiam
"Tango780" ;)

P.S.
A co do radości z której szydzisz.
Tak cieszę się z udanej podróży na południe Bałkanów.
Dla moich małych Pociech to pierwszy wyjazd z rodzicami naszym autem tak daleko. Były z nami moje Gluty już dużo dużo, dalej (Afryka Płn. i Afryka Południowa) ale zawsze samolotem, na miejscu czasami wynajęty mały busik. To nie to samo. Podróż własnym autem ma to do siebie że widzi się więcej, człowiek czuje się bardziej niezależny.
Co dla mnie było ważne przed wyjazdem - bezpieczeństwo !
Dlatego
A) Samochód przeszedł gruntowny przegląd z rozrządem włącznie choć mogłem zrobić to także po powrocie. Dzisiaj auto ma ok.155 tys.km. Wymiany w/g nowej dok.co: 90 tys.km (po modyfikacji), a w/g starej dok.70 tys.km ( z przed). Ponieważ wymieniany był przy ok.80-ciu tys.km to z powodzeniem mogłem to zrobić po powrocie. No ale.
Wykupiłem także pełny pakiet Asistance - full !
B) Wertowałem książki i przewodniki (internet także) w poszukiwaniu wiarygodnej informacji. Żeby było bez niespodzianek... jak najmniej.
Niestety ludzie którym zadawałem pytania albo nie wiedzieli (ok) albo nie chcieli powiedzieć prawdy. Otrzymywałem sprzeczne ze sobą dane, informacje. Więc... !
Dlatego że działo się dużo, a głowę mam pełną informacji które z grubsza mogą się przydać innym opisuję zawczasu puki są wakacje 2011r.
W przyszłym roku może już być inaczej, może coś się zmienić, warto wiedzieć.

Twoje uwagi traktuję jak odpowiedź na zadane pytanie przez CB radio przez znajomego, który miał awarię Kangoor-em w Cro.
Stał na poboczu i wołał o szybkie wsparcie (szybki hol, jakaś pomoc w) kogoś z rodaków na 28 kanale. W odpowiedzi obrzucali go guanem (cyt:"...wezwij serwis, wezwij pomoc, teraz sobie zabul w Euro, chłe chłe..." albo odpowiedź która go zabolała bardzo cyt: "... sam se napraw, to nie moja sprawa koleś, nie blokuj kanału ludziom, spadaj..." ) Cała kultura i jakość dzisiejszych Polaków... Jeszce w latach 80-tych na terenie byłej Jugosławii, za granicami to było nie do pomyślenia. Polacy się wspierali, pomagali sobie, wymieniali pozdrowienia. Jak na morzu lub w turystyce górskiej. Dzisiaj.... ? Dlatego 4 lata temu na Mazurach tylu potonęło, tyle łódek robiąc grzyba poszło na dno a nie musiało. To nie wina Białego szkwału, nie WOPR-u, nie wyszkolenia, to alkohol (wóda, piwsko w nadmiarze) brak powagi i usposobienie cwaniaczka co czarteruje jacht bo tanio i jest ubezpieczony na Y-Casko, tyle. Widać to wszędzie. na forum, na jezdni także...

Porozmawiaj z ludźmi normalnie, spokojnie, bez agresji !
guniak
Croentuzjasta
Posty: 163
Dołączył(a): 26.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) guniak » 26.07.2011 08:23

Też słyszałem że na Węgrzech drą na CPNach.Dlatego wybrałem trase ekslusiw :lol: .A co do CB jak wspomniałeś to są ludzie którzy niedorośli, mają pieniadze i nie dbają o innych.Ja dla takich nie mam szacunkuA innym trzeba pomagać obcokrajowcom też.
Joki
Podróżnik
Posty: 28
Dołączył(a): 23.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joki » 28.07.2011 21:43

widzę, że rozmowa odeszła trochu od pierwotnego wątku:)

my wybieramy sie na CRO nissanem primera p11 rok 2001:) autko nigdy mnie nie zawiodło mysle ze sie dowlecze tam i z powrotem:)
bartek86
Podróżnik
Posty: 18
Dołączył(a): 26.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) bartek86 » 29.07.2011 08:02

Ja lece 1.08 pod wieczór jednym ciągiem fiestą mk IV 1.25 + lpg w 2 os i jakiś lekki bagaż.
bartek-ania
Globtroter
Posty: 35
Dołączył(a): 18.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bartek-ania » 29.07.2011 08:15

Witam

Lecę Kraków-Split 06.08.2011 na jeden raz około 22-23 z Krakowa , Dodge RAM + Przyczepa RIB
herni74
Autostopowicz
Posty: 2
Dołączył(a): 30.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) herni74 » 30.07.2011 14:54

Byłem w połowie lipca Mercedesem E270 CDI kombi 2003r 170KM bardzo duży wygodny , szybki i ekonomiczny wóz na takie wycieczki. Spalanie na poziomie 8ltr ,ale była dosyć szybka jazda (miejscami 220 km/h) szkoda było czasu na jazdę. Średnia prędkość na kompie około 145 km/h trasa Czechy -Austria-Chorwacja. Co najważniejsze ZERO awarii . Wspaniały samochód !!!!!!!!!!!!!!!
lluke86
Podróżnik
Posty: 15
Dołączył(a): 23.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) lluke86 » 30.07.2011 16:33

Ja z moją nowo poślubioną ruszamy 20.08 ok. 17-18 bez noclegów z Lublina w okolice Omiszu. Wypróbujemy nowe auto, Seata Leona 1.6, 2004. Wygodny, ładnie się prezentuje i rzeczywiście jak niektórzy mówią, ma lwi pazur :) Jak na razie jestem zadowolony ale czekam, aż zda "chorwacki" egzamin :)
Alesta
Autostopowicz
Posty: 2
Dołączył(a): 31.07.2011
podróż do Cro

Nieprzeczytany postnapisał(a) Alesta » 31.07.2011 13:24

lluke86 napisał(a):Ja z moją nowo poślubioną ruszamy 20.08 ok. 17-18 bez noclegów z Lublina w okolice Omiszu. Wypróbujemy nowe auto, Seata Leona 1.6, 2004. Wygodny, ładnie się prezentuje i rzeczywiście jak niektórzy mówią, ma lwi pazur :) Jak na razie jestem zadowolony ale czekam, aż zda "chorwacki" egzamin :)

Cześć Luke,
Jestem nową użytowniczką, znalazłam Cię w kalendarzu wyjazdów. planuję w podobnym czasie, co Wy z Małżonką, podróż do Vodice po drodze do Twojej miejscowości,( pobyt 20-30 sierpnia) ja i moja mama ( wiek 33l/56l.Puławy). czy rozważaliście przejazd z dodatkowymi osobami? niestety z żadna z nas nie prawa jazdy, a wyjazdy autokrem 19 ani 26 sierpnia nie pasuje nam niestety. pozdrawiam, Ola
joey
Podróżnik
Posty: 25
Dołączył(a): 27.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) joey » 31.07.2011 16:02

lluke86 napisał(a):Ja z moją nowo poślubioną ruszamy 20.08 ok. 17-18 bez noclegów z Lublina w okolice Omiszu. Wypróbujemy nowe auto, Seata Leona 1.6, 2004. Wygodny, ładnie się prezentuje i rzeczywiście jak niektórzy mówią, ma lwi pazur :) Jak na razie jestem zadowolony ale czekam, aż zda "chorwacki" egzamin :)


Zda na pewno, układ kierowniczy i zawieszenie tego auta są doskonałe do pokonywania takich odcinków :) Również jestem szczęśliwym posiadaczem Leona, co prawda rocznik '07 i 1,9TDI. Napisz potem jak się spisał.
nocad
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 55
Dołączył(a): 21.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) nocad » 31.07.2011 16:14

Scenic II, 1.9dci :wink:
$iwy
Podróżnik
Posty: 15
Dołączył(a): 19.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) $iwy » 31.07.2011 16:25

Mój Golf IV 1.9TDI Variant
sprawdził się doskonale :)
Jedyna awaria jaka mi się przydarzyła to spalona żarówka w Olumuńcu przy powrocie.Ale już jej nawet nie wymieniałem bo 50 km od domu :)
Na 60L zrobiłem 1180km i zapaliła się rezerwa.
Z powrotem spalanie podskoczyło :)
Długopis
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 21
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Długopis » 01.08.2011 10:48

Lipiec 2011 Skoda Octavia Kombi rocznik 2005 przebieg 170 000, silnik 1,9 TDI. 4 osoby + bagażnik zapakowany na full (do wysokości rolety) + na dachu trumna z pontonem i torbami . Klima praktycznie non-stop + lodówka w bagażniku. Ładowanie nawigacji i telefonu. Trasa Cz-wa okolice Makarskiej 5,8 l/100 km powrót 6,1 l/100 km. Prędkość w zasadzie przepisowa około 130-140 km/h. Trasa przez Czechy Austrię i Słowenię autostradami z pominięciem autostrady na Słowenii. Dla mnie bomba i cholera next auto też kupię Octavię. :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wakacje 2025

cron
Jakim autkiem do Cro? - strona 175
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone