Jakim autkiem do Cro?

Witam
O, właśnie (na gorąco) moja wspaniała Żona znalazła kwity...
Ponieważ nie mam w domciu skanera to zrobię wzdęcia z funkcją makro... umieszczę tutaj na gorąco....
Do usłyszenia za 10-20 mnut
Pozdrawiam
"Tango 780"

tango780 napisał(a):Także myślałem że będzie tak jak napisane w internecie..... !

Może moja Żona ma gdzieś jeszcze kwity z McDonalda i ze stacji Agip (musieliśmy zatankować troszkę gazu LPG) to w tygodniu pracy zeskanuję i niedowiarkom umieszczę na Forum...

Z cenami LPG na Węgrzech to nie sensacja. Pisano już o tym, że jest o wiele droższy niż w innych krajach tranzytowych i na pewno droższy niż cena podawana np. na stronie PZMotu. W tym roku chyba ok. 1 PLN droższy niż w kraju.
Od kilku lat nie tankuję LPG na Węgrzech. W zależności w którą stronę to wolę dojechać do Cro lub Słowacji i tam zatankować. Reszte przejeżdżam na polskiej benzynie i mam ich w nosie.

Po przeczytaniu Twojego posta napisałem smsa do moich przyjaciół Węgrów i właśnie dostałem odpowiedź że litr PB-95 kosztuje około 370 HUF czyli 1,4 EUR czyli około 5,52 zł.
Jeśli chodzi o opłatę przy wjeździe do Czarnogóry to nie jest żadne zastraszanie ani kablowanie tylko miejscowe przepisy prawa i to istniejące od 2008 roku.
Nie wiem też skąd wziąłeś informację że niewiele osób wie o istnieniu winiet na PKW na Węgrzech. Cena na 4 dni to 1650 HUF czyli trochę ponad 6,2 EUR.

Coś kolego za dużo nieścisłości w tym Twoim poście....

Witajcie
Oczywiście nie chcę siać sensacji czy stwarzać paniki ale piszę o tym z żalem. Z żalem ponieważ jakiś czas temu (przed wyjazdem) czytałem na Forach odpowiedzi i nikt nie napisał mi rzeczowo że na Węgrzech są winiety (wręcz odwrotnie-dementowano to...) i że paliwo jest tak drogie.
To samo jeśli chodzi o Czarnogórę. Mówiono mi w Biurze w którym kupowałem Hotel w Budvie że nie ma żadnych opłat na granicy...itd !
Oczywiście w necie także cisza... Tak samo Polacy jadący przed nami byli zbulwersowani. Kierowca sąsiedniego auta aż się czerwony zrobił jak "handlarz" wciskał mu na siłę coś o czym on nie wie... nie chce...
Jeszce moment a pojawią się zdjęcia... dla Niedowiarków ! Jeszcze chwila... ok?
Pozdrawiam
"Tango"

W czerwcu byłem na 4 dni nad Balatonem i cena PB95 oscylowała w granicach 378-385 Forint za Litr także niezłą bzdurę ktoś tutaj wciska.

Witam
Na szybciutko, zdjęcia....
Oć... jak tu dodać zdjęcia....?
Ok, umieszczę na zewnętrznym... zaraz będą...:
Taniutki gaz LPG w Budapeszcie...
http://images41.fotosik.pl/979/936ef10c7193ab1agen.jpg
McDonald w Budapeszcie...
http://images49.fotosik.pl/985/9bd8b671de4ea1e4gen.jpg
Wymiana waluty na "troszkę" Forintów...
http://images41.fotosik.pl/979/d6841858f5e3e061gen.jpg

Jak dla mnie LPG ~227 F x 0.0149 (Tabela kursów nr 141/A/NBP/2011 z dnia 2011-07-22) =3.38zł niech będzie te 3,4zł.
Więc albo cię wyrąbali na płaceniu w Euro albo ja już nie wiem.

Ja tam zawsze płace kartą i mam przelicznik wdł NBP. Co nie zmienia faktu, że 3,4zł to dużo. Ja jadę Dieselkiem także spokojnie zajadę do CRO.

Co do MC Donalda to nie znam cen polskich bo nie jadam tego typu fastfoodów, ale 11,62 za Big Mac to też trochę za dużo.(tak mi się wydaje)

Witaj
Też bym przeleciał gdybym nie zapomniał się zatankować (tak na wszelki wypadek) w Chorwacji... (wracałem do Kraju )...
Wiem przerobili mnie na Euro ale nie miałem wyboru a i zmęczony byłem jazdą z dzieciakami skaczącymi -"brzęczącymi" wciąż z tyłu... Nie miałem sumienia ich uciszać. Niech mają coś z wakacyjnego szaleństwa...
Od Tisno (Murter) leciałem non-stop, z przystankami na to i owo...
Doleciałem do Polski i zrobiłem przystanek pod Rabką. Zresztą polecam mały, fajny pensjonat. http://images35.fotosik.pl/809/c6dc4e00b513b007gen.jpg

,

Czemu nie płaciłeś kartą?

Nie rozumiem skąd wizja, że na Węgrzech powinny być ceny takie jak u nas albo niższe?

Unikam operacji kartą jak mogę... ;( Może dlatego że jestem z zawodu wykonywanego technikiem serwisu i nie ufam kartą, czytnikom wszelakim także. Montuje podobne w urządzeniach przemysłowych więc coś tam wiem jak, co , gdzie są słabe strony....

Polecam pensjonacik pod Rabką, "parę km" od Chyżnego... w stronę Chorwacji przez Słowację, Węgry.... Nawet basen z ciepłą wodą w cenie pokoju... !
http://images49.fotosik.pl/985/38a3bba085ea520dgen.jpg

Co do pytania Kolegi: Bocian
No ale przynajmniej nie aż tak droższe..! Może takie jak w Chorwacji czy nawet na Słowacji... To bym przeżył Ale takie?
Wiesz, gdybym wiedział, nie było by szoku...

Nie dziwię Ci się że jesteś rozżalony. Zrobili Cię na szaro z płaceniem w EUR, tak samo jak niekompetentnie Cię poinformowali w biurze ws. Czarnogóry. Nie przejmuj się następnym razem będziesz już wiedział co i jak. Każdy z nas kiedyś w życiu jakieś frycowe zapłacił.
Odnośnie winiet zajrzyj do FAQ tam chłopaki zrobili kawał dobrej roboty i na bieżąco aktualizują info.
Zaciekawił mnie wątek o niechęci do płatności kartą jako technik serwisu. Możesz coś więcej opisać ? Na jakie niestandardowe niebezpieczeństwa można się natknąć ?
Pozdrawiam

Bocian to nie chodzi, że mają być takie same. Bez sensu pisać, że LPG jest po 5,70zł jak tak naprawdę to jest 3,4zł. Skoro mogę płacić kartą to płacę i wiem, że mam wdł. średniej ceny NBP w danym dniu co jest zawsze korzystniejsze.
tango780 co to ma do tego, że jesteś technikiem serwisu. Odkąd mam plastik płacę zagranicą gdzie tylko się da. Nigdy nie miałem problemów z tego typu płaceniem ale skoro lubisz przepłacać to OK.
Gdzieś na forum przeczytałem "Nie tankowałem na Bośni bo pisaliście, że lepiej nie tankować." w 2008 tankowałem tam Diesla z Commonrail i wszystko ok a cena niższa od tych w CRO-nie jechałem specjalnie aby zatankować parę groszy taniej ale byłem w Medjugorie i przy okazji zatankowałem jak przekalkulowałem ile wychodzi(płaciłem kratą of course).
Także nie wprowadzajcie innych ludzi w błąd przez wasze jakieś udziwnienia.

P.S. Wypadałoby posprzątać ten wątek bo nie ma to nic wspólnego z "Jakim autkiem do CRO"

Witam
Ja się nie przejmuje, mogłem nie płacić, ale dzięki za "poklepanie po ramieniu"

Co do czytników i kart płatniczych, plastikowych (zbliżeniowych także!)
No, to temat rzeka, a miejsce chyba nie to.... Inne fora są pełne informacji na ten temat. Oczywiście część z nich (informacji na forach) to z grubsza ogólnie skrajne sprawy ale zawsze wciąż możliwe do zaistnienia. Jak zwykle przypadki się zdarzają. Ja po prostu nie kuszę losu. I nie jestem zacofany! Niektórzy ludzie potrafią tak oceniać tych co nie na fali lub nie uczestniczą (tak jak większość) w ogólnym "głupawkowym" trendzie!

Pisze ku przestrodze ludziom, którzy liczą tzw. "każdy grosz" na tym czym się da zaoszczędzić bez utraty komfortu w podróży.

-----------

Pokoik 4-osobowy w pensjonacie pod Rabką:
http://images39.fotosik.pl/978/3d4fe9162d79f84bgen.jpg

-----------

Tak, teraz wiem... Teraz wiem także że:
Czarnogóra ma przed sobą co najmniej 20-30 lat wychodzenia z tzw. impasu /"Ruskiego dołka"
Oto zdjęcie z obiecanej, pięknej plaży Hotelowej (3 gwiazdki) w Budvie (Budva):
http://images38.fotosik.pl/986/50ac3304b5afcb0fgen.jpg
http://images43.fotosik.pl/996/cfc8c870523075cegen.jpg
Pokój hotel-owy w samym centrum (3 gwiazdki):
http://images47.fotosik.pl/996/bb8c64f46eb24b41gen.jpg
klima nawet chłodziła choć tylko na tzw.maxa, po za tym że się z niej lało... nic to...
http://images45.fotosik.pl/997/be8db8488b5beb74gen.jpg
Rosjanie niestety nadal oblegają Czarnogórę choć nie są już lubiani...
http://images43.fotosik.pl/996/9d1225ee1d82f74egen.jpg

mateq111 napisał(a):Skoro mogę płacić kartą to płacę i wiem, że mam wdł. średniej ceny NBP w danym dniu co jest zawsze korzystniejsze.

Tak dla Twojej informacji: nigdy przy płaceniu kartą nie masz przelicznika wg NBP a jedynie stosowane są przeliczniki VISY lub MasterCarda + ewentualne opłaty banku wydającego kartę za przewalutowanie jeśli transakcja nie jest w walucie rozliczeniowej + ewentualne prowizje od transakcji.
Raz to wychodzi taniej od płacenia lokalną walutą, raz drożej.
Mi na przykład taniej w tym roku w CRO wychodziły transakcje gotówkowe z HRK (w PL kupione EUR za 3,95 i w CRO wymienione na HRK po 7,25)