napisał(a) songereux » 12.04.2011 11:36
Laks napisał(a):Nie takimi demonami mocy jak Uno 1.0 Fire (czy to nie jest 1.1 Fire) rodacy pokonywali Europę wzdłuż i wszerz
Sprawdzić autko wcześniej warto jednak, bo drobne problemy na krótkich odcinkach, mogą się zmienić w koszmarne kłopoty na długiej i wymagającej trasie. Przykładem jest układ chłodniczy, sprzęgło ślizgające, hamulce na wykończeniu.
Polecam trasę jak najbardziej autostradową mało przyspieszeń, hamowań, zmian biegów a to najbardziej męczy autko. Stała prędkość około 100 km/h i nie widzę przeciwwskazań do wyprawy - w razie zdecydowania się, życzę szerokiej drogi
Co do przygotowania mojego
Fiata Uno 1.0 LPG (podkreślam żeby było wiadomo o co chodzi
) To mam wymienione w zeszłym roku sprzęgło, termostat w zeszłe wakacje również wymieniałem, a całkiem niedawno wymieniłem amortyzatory z wahaczami. Wymieniam wszystkie filtry na czas, więc wszystko jest robione na bieżąco.
Przed takim wyjazdem na pewno wymienił bym hamulce, płyn chłodniczy, zapasówkę doprowadził do porządku i wyruszę w drogę z nadzieją że jakoś się doturlam
Największe obawy związane są z tym, że słyszałem o jakiś wielkich wzniesieniach na trasie... bodajże w Słowenii... a mój wóz dysponujący aż
45 końmi nie za bardzo lubi wzniesienia, a tym bardziej z 4 osobami.
Także,
czy prawdą jest że na trasie są zabójcze podjazdy? gdzieś na autostradach ?