Jakim autkiem do Cro?

I ja:)
2009 - NISSAN Primera 2.0 TD
2010 - Peugeot 307 1.6 16v + LPG
2011 - Peugeot 307 1.6 16v + LPG

MoldeR napisał(a): 1.6 16v + LPG

napisz cos wiecej na temat wspolpracy tego silnika z gazem
coraz wieksza mam ochote zagazowac picasso

2007 - opel corsa 1.0 (benz)
2010 - ford mondeo combi 2.0 (diesel)
Dziwne, ale jadąc we dwójkę do maleńkiej Corsy spakowalismy sie ze wszystkim do bagażnika, ale juz jadąc ostatnio z 10-miesięcznym brzdącem z trudem zmieścilismy się do Mondziaka (mimo że jest to jeden z większych kombiaków)

Ja za każdym razem służbowym 2007,2008,2009,2010

slawek66 napisał(a):

MoldeR napisał(a): 1.6 16v + LPG

napisz cos wiecej na temat wspolpracy tego silnika z gazem
coraz wieksza mam ochote zagazowac picasso

Posiadam instalacje V-TEC-a i wtryski omvl\reg fast. Ogólnie jestem z instalacji bardzo zadowolony. Silnik zarówno na benzynie jak i gazie pracuje ok a co najważniejsze obroty nie falują jak w starszych instalacjach. Spalanie utrzymuje się na poziomie 7,5-10 litrów w zależności od stylu jazdy. Przy lokalnym "kręceniu" i prędkościach ok 120km/h wychodzi ok 9 litów ( w drodze do Cro 9-10 litrów ale obciążenie znaczne i prędkości wyższe:-) ). Ogólnie polecam założenie zrobiłem już na niej ok. 60tkm i wszystko ok. Wcześniej też śmigałem na benz, i założenia instalacji nie żałuję. Najważniejsze to profesjonalny montaż i regularny serwis a autko będzie śmigać;)

MoldeR napisał(a):

slawek66 napisał(a):

MoldeR napisał(a): 1.6 16v + LPG

napisz cos wiecej na temat wspolpracy tego silnika z gazem
coraz wieksza mam ochote zagazowac picasso

Posiadam instalacje V-TEC-a i wtryski omvl\reg fast. Ogólnie jestem z instalacji bardzo zadowolony. Silnik zarówno na benzynie jak i gazie pracuje ok a co najważniejsze obroty nie falują jak w starszych instalacjach. Spalanie utrzymuje się na poziomie 7,5-10 litrów w zależności od stylu jazdy. Przy lokalnym "kręceniu" i prędkościach ok 120km/h wychodzi ok 9 litów ( w drodze do Cro 9-10 litrów ale obciążenie znaczne i prędkości wyższe:-) ). Ogólnie polecam założenie zrobiłem już na niej ok. 60tkm i wszystko ok. Wcześniej też śmigałem na benz, i założenia instalacji nie żałuję. Najważniejsze to profesjonalny montaż i regularny serwis a autko będzie śmigać;)

dziekuje

2007, 2008, 2009, 2010r. za każdym razem Citroen Xsara 2003
samochód nie ma klimy.
Myślę że i w tym roku Xsara da radę.

witam, a my śmigniemy Golfem IV combi 1.9 tdi, jeszcze nas skubaniec nie zawiódł, a spalanie ok. 6 literków nie jest zniechęcające

Toyotka Rav 4 - 2,2 diesel...jedzie po raz pierwszy w tamte rejony..

W zeszłym roku szesnastoletnia primera, a w tym roku roczna Octavia.

w tym roku nadal Packa

smok131 napisał(a):w tym roku nadal Packa

Packa??? a cóż to za nazwa??? widziałem już szkodnika (skoda) cytrynę (citroen) sedesa (mercedes) itp ale Packa??? nie

sympatyczna nazwa chrysler pcifica

2006- Honda Civic 3D (2002) Włochy - zero problemów
2007- Honda Civic 3D (2002) CRO - zero probelmów
2009- Honda Civic 3D (2002) CRO - zero problemów
2010- Honda Civic 5D Sport (2010) CRO- zero problemów

W międzyczasie parę (?) razy "niewakacyjnie" we Włoszech, AT, Niemczech.
Honda to Honda. Obecnie użytkuję już 3 sztukę. Wszystkie miałem od nowości z salonu PL i nigdy żadne z tych autek nie wywinęło mi fikoła na drodze. Nigdy nawet w żadnym nie miałem awarii. No raz dziwny przypadek na Węgrzech - po zalaniu paliwkiem 102 oktany- zaświeciła mi się kontrolka "check engine", ale po wyzerowaniu komputera (wyjęcie bezpiecznika) i zmianie paliwa w Cro na 95 - wszystko wróciło do normy. Obecnie- najnowszy model 5D Sport w kolorze Black Pearl 1.8 140KM.
I weź tu nie kupuj japończyka... ja już chyba innego auta nie kupię. Uzależniłem się

Pepe12345 napisał(a):2006- Honda Civic 3D (2002) Włochy - zero problemów
2007- Honda Civic 3D (2002) CRO - zero probelmów
2009- Honda Civic 3D (2002) CRO - zero problemów
2010- Honda Civic 5D Sport (2010) CRO- zero problemów

W międzyczasie parę (?) razy "niewakacyjnie" we Włoszech, AT, Niemczech.
Honda to Honda. Obecnie użytkuję już 3 sztukę. Wszystkie miałem od nowości z salonu PL i nigdy żadne z tych autek nie wywinęło mi fikoła na drodze. Nigdy nawet w żadnym nie miałem awarii. No raz dziwny przypadek na Węgrzech - po zalaniu paliwkiem 102 oktany- zaświeciła mi się kontrolka "check engine", ale po wyzerowaniu komputera (wyjęcie bezpiecznika) i zmianie paliwa w Cro na 95 - wszystko wróciło do normy. Obecnie- najnowszy model 5D Sport w kolorze Black Pearl 1.8 140KM.
I weź tu nie kupuj japończyka... ja już chyba innego auta nie kupię. Uzależniłem się

Widocznie taki masz styl jazdy że samochody "pod Tobą" się nie psują. Jestem przekonany że podobnie miałbyś z inną marką. Teraz wszystkie auta to zbieranina elementów i producentów, mało tego, dla obniżenia kosztów produkuje się takie same auta z różnymi znaczkami.