Jakim autkiem do Cro?

gienia napisał(a):my byliśmy 2 razy w Cro samochodem Daewoo Tico i nigdy nas nie zawiodło;) a niektórzy Polacy patrzyli z niedowierzaniem, kiedy jechaliśmy przez chorwackie autostrady
przyznam się, że spotkaliśmy sie raz z sytuacją, kiedy robiono nam zdjęcia podczas jazdy ...

'maluchami' nagminnie jeździło się na wakacje w 4 osoby 'za granicę'

agnieszka-bg napisał(a):Pończochy się nie sprawdziły...

sprawdzały się te z lat 80-tych tylko

gienia napisał(a):my byliśmy 2 razy w Cro samochodem Daewoo Tico i nigdy nas nie zawiodło;) a niektórzy Polacy patrzyli z niedowierzaniem, kiedy jechaliśmy przez chorwackie autostrady
przyznam się, że spotkaliśmy sie raz z sytuacją, kiedy robiono nam zdjęcia podczas jazdy ...

tabasa napisał(a)::lol: 'maluchami' nagminnie jeździło się na wakacje w 4 osoby 'za granicę'

Mój znajomy miał bardzo ciekawe doświadczenie. Otóż, niezłych parę lat temu wybrał się maluchem do Hiszpanii, robiąc przy okazji niezły objazd Europy. Przejechał przez Niemcy, Holandię, Belgię i Francję. Do Hiszpanii nie dotarł ponieważ w Paryżu ukradli mu maluszka podczas gdy on z małżonką wybrał się na wieczorny spacer.
Zdażenie wręcz niewyobrażalne, ale dowodzi jednego, tym samochodem dało się podróżować wszędzie.

Pamiętam jak z rodzicami jeździłem Ładą 2107 potocznie zwaną Żiguli do Bułgarii. Były to lata '80 więc ciężkie czasu jeśli chodzi o paliwo i tato założył w miejscu gdzie było koło zapasowe dodatkowy bak, także w sumie wchodziło około 100 l benzyny. Pamiętam bagażnik stelażowy na dachu (osobiście śmiać mi się teraz chce jak niektórzy kręcą głową z niesmakiem na nowoczesne box -y że mają za duży opór powietrza). Ale zawsze się dojechało i bez problemu wróciło.

pozdrawiam

telepol
Tak zgadza się. Dodam, że jak czytam forum to nic tylko dizel ale ... życie weryfikuje jak dotąd zawsze jedzie ze mną jakaś "ropa" ... co rok inna i nie paali w cale tak mało (5 - 6l jak TU czytam) jak się okazuje 6 - 7 to pali... ale moja Hania.

Witam wszystkich!
To nasz pierwszy wyjazd do Cro, autko: Ki(j)a-nka Cee'd, oczywiście kombi, ale za to silnik 2,0 benzynka+automat (ale spalanie na trasie według komputera "tylko" 7,0l/100km )+tempomat, czerwona strzała z boxem na dachu.
Zgodnie z informacjami na tym forum będzie "odpowiednio" oklejona na tylnej szybce.
Cel: Rabac, a potem Pakostane, wyjazd: w nocy 21/22.08, przez cały nasz kraj, a potem CZ, AU i SLO do HR.
Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie!

Pewnie się spotkamy bo my też jutro o 21 wyruszamy z Dąbrowy przez CZE AUT i SLO

No i Meganka z Breli wróciła, ale nie bez przygód...po drodze zapaliło się ładowanie (ale co dziwne ładowanie było!), potem w nocy kontrolka Airbag (potem zreszta sama zgasła) no i taki drobny detalik jak komunikat ,,sprawdź wtryski'' ale zgasł dość szybko. Ogólnie to byłem mega zdziwiony...co prawda we dwie osoby, no ale oprócz bagaży (moja dziewczyna to sie naprawde potrafi spakować!) mieliśmy jeszcze dwa kompletne stroje do nurkowania i Meganka spaliła 5,3 l/ON przy prędkości przelotowej nie schodzacej niżej 140km/h!
Teraz jeszcze tylko musze ją doczyścić z mnóstwa kropelek żywicy które kapały na nią jak stała 10 dni pod drzewkiem...

goły napisał(a):Pewnie się spotkamy bo my też jutro o 21 wyruszamy z Dąbrowy przez CZE AUT i SLO

Hej goły!
Jeśli jedziesz ze Śląska to pewnie bez noclegu po drodze.
My jedziemy przez Opole, potem na przejście w Pietrowicach a nocleg mamy w Mikulowie i w poniedziałek rano ruszamy dalej.
Granicę planuję przekraczać ok 15-16 jeśli nie utknę gdzieś na naszych polskich drogach.
A jakim śmigasz autkiem, to będę cię wypatrywał po drodze lub w Cro.
Pozdrawiam, szerokości

Lecimy na dwa auta , ciemna A3 i srebrne nowe Mondeo , masz racje ciśniemy bez noclegu, przez Cieszyn, Mikulov, Gratz następnie korzystamy z objazdu bardzo taniej autostrady w Słowenii i CRO wita obawiam się tylko tego że mój GPS nie wskaże mi możliwie jak najlepszego dojazdu na PAG i nie bardzo wiem gdzie zjechać z autostrady żeby na prom się wmontować
Pozdrówki i szerokiej !

Goły! Jak będziesz jechał autostrada to masz dobrze oznakowane gdzie zjazd na PAG. Jest napis + obrazek pokazujący prom o ile dobrze pamiętam ,wiec napewno nie zabłądzisz.
Pozdrawiam i miłego wypoczynku Pag piekna wyspa: ))

Jeffrey napisał(a):No i Meganka z Breli wróciła, ale nie bez przygód...po drodze zapaliło się ładowanie (ale co dziwne ładowanie było!), potem w nocy kontrolka Airbag (potem zreszta sama zgasła) no i taki drobny detalik jak komunikat ,,sprawdź wtryski'' ale zgasł dość szybko. Ogólnie to byłem mega zdziwiony...co prawda we dwie osoby, no ale oprócz bagaży (moja dziewczyna to sie naprawde potrafi spakować!) mieliśmy jeszcze dwa kompletne stroje do nurkowania i Meganka spaliła 5,3 l/ON przy prędkości przelotowej nie schodzacej niżej 140km/h!
Teraz jeszcze tylko musze ją doczyścić z mnóstwa kropelek żywicy które kapały na nią jak stała 10 dni pod drzewkiem...

to tak wygląda jakbyś jechał przez trójkąt bermudzki normalnie

Hej wszystkim.
Auto spakowane, aż po dach i nawet na dachu, ale wyjazd z 2-letnim maluchem wymaga zabrania pewnego "niezbędnego" sprzętu. Kto jechał ten wie
Oczywiście forumowa naklejka jest właściwym miejscu, na tylnej szybie.
Odliczam godziny do startu
Pozdrawiam i do zobaczenia w Cro.

Cromaniakk1 napisał(a):Goły! Jak będziesz jechał autostrada to masz dobrze oznakowane gdzie zjazd na PAG. Jest napis + obrazek pokazujący prom o ile dobrze pamiętam ,wiec napewno nie zabłądzisz.
Pozdrawiam i miłego wypoczynku Pag piekna wyspa: ))

Elegancko !! w takim razie wygląda na to że GPS nawet brać nie muszę bo tak to droga prosta jak drut

Jeszcze parę godzinek i w drogę !!

Niedawno wróciłem z HR(trasa przez Budapeszt) i wszytkich obawiających sie , że nawigacja coś nie wskaże.. i zabłądzą... ,moge uspokoić:) Każdy zjazd z autostrady doskonale oznakowany (nawet na asfalcie znaki wskazujące) - miasta,atrakcje turystyczne,promy itp. To samo dotyczy głównych dróg przelotowych. Ja miałem zwykłą mape z kiosku za 9zł:) i dałem rade .
Szerokiej drogi i przyjemnych wrażeń.

Kurczę jeszcze zapomniałem zapytać o jedno ! czy jeżeli samochód jest na mojego ojca, ubezpieczenie, pakiet assistance na wakacje to nie będzie żadnego problemu z tym ?