Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jakim autkiem do Cro?

Wakacje w Chorwacji? Noclegi w Chorwacji? Dojazd do Chorwacji? Wakacje 2025? Podróże po całym świecie?
Serdecznie wszystkich zapraszamy do działu poświęconego przygotowaniom do sezonu wakacyjnego 2025 ツ
urbinio
Globtroter
Posty: 56
Dołączył(a): 18.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) urbinio » 07.05.2010 11:05

Ja w tamtym roku pojechalem moja mazda z `99 roku i wszystko ladnie ale w drodze powrotne poszedl mi amortyzator troszke nerwow ale na szczescie spokojnie dojechalem:)
new1984
Croentuzjasta
Posty: 262
Dołączył(a): 18.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) new1984 » 07.05.2010 13:21

Są oczywiście auta na które mniej lub bardziej można liczyć - ale to tylko statystyka. Poza tym, nawet najlepsze auto nie pojeździ długo, jeśli za kierownicą siedzi kretyn.
Oby każdy dojechał do celu - nawet kargulową furmanką.
kozak
Croentuzjasta
Posty: 170
Dołączył(a): 18.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kozak » 07.05.2010 13:35

new1984 napisał(a):Są oczywiście auta na które mniej lub bardziej można liczyć - ale to tylko statystyka. Poza tym, nawet najlepsze auto nie pojeździ długo, jeśli za kierownicą siedzi kretyn.
Oby każdy dojechał do celu - nawet kargulową furmanką.

Kolego nie dość, że Twoja wypowiedź nic nie wniosła do wątku to jeszcze obraziłeś kretynów :sm:
I oby oni nie podjęli tematu...
Amen
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 10.05.2010 12:34

Maciek NTV napisał(a):Witam! Dawno mnie nie było na forum. Pozdrovienia dla wszysatkich! Co do ubiegłych wakacji...nie pojechałem w końcu zabytkową beemką...sprawy się potoczyły tak, że przed samym wyjazdem sprzedałem "wyszykowane" na wyjazd autko i pojechałem...seicento 1.1 :D niezły spontan...auto zrobiło trasę w te i z powrotem oraz duuużo wycieczek bezawaryjnie :) poza tym że na autostradzie autobusy mnie brały to wszystko było ok ;)
Obrazek
Boisz sie szybciej jechac? :wink: Ja kiedys smigalem sejem ale 900-tka i jeszcze nigdy zaden autobus mnie na autostradzie nie wzial (chyba nie ma takich). 900-tka mozna bylo grzac licznikowe 140-150 a mysle, ze 1108 poleci z 10-20 wiecej.
mariuszula
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 477
Dołączył(a): 21.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariuszula » 10.05.2010 13:22

witam,mój Sc 1,1 latał tyle co pozwolił producent,ok 150km/h po niemieckich autostradach. pewnego roku latem przy takich prędkościach w upale "udało" mi się wydmuchać uszczelkę w silniku i trochę zaciekał.więc nie proponuję Sc tak zaganiać
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 10.05.2010 13:39

mariuszula napisał(a):witam,mój Sc 1,1 latał tyle co pozwolił producent,ok 150km/h po niemieckich autostradach. pewnego roku latem przy takich prędkościach w upale "udało" mi się wydmuchać uszczelkę w silniku i trochę zaciekał.więc nie proponuję Sc tak zaganiać
Musiales pechowo trafic albo bylo co nie tak z ukladem chlodzenia. Z tego co wiem to silniki 1108 sa "niedozajechania". Prosta, lekka konstrukcja, niewysilona jednostka z duzymi rezerwami.
mariuszula
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 477
Dołączył(a): 21.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariuszula » 10.05.2010 14:42

może i tak. ale obładowany pędząc trochę się męczył
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 10.05.2010 21:05

Wróciłem właśnie swoim 13 letnim meśkiem z Bałkanów - kolejne 4 tyś na liczniku ekstra. Co ciekawe zrobiłem nim od zakupu jakieś 15 tyś km z czego 10 po Bałkanach :) Jako że auto stoi większość zimy(raz na 1-2 tyg. jest odpalane i przejeżdżam nim ok. 50km dla zdrowia) i jest używane tak na prawdę głównie w weekendy przed wyjazdem zrobiłem parę dłuższych (ok.100km) wycieczek by sprawdzić co może być nie tak, nic się nie odezwało. Automat sprawdza się świetnie, silnik jest mocny i do tego oszczędny (200km i spalanie średnie 8,5-9l przy dość szybkiej jeździe to moim zdaniem doskonały wynik), poza tym jako że r170 jest oparte na C-klasie praktycznie każdy mechanik będzie umiał w razie co naprawić do auto. Silnik 2.3 kompressor też jest dość popularny i prosty. Oczywiście wykupuje assistance. Przed wyjazdem wymieniłem olej, dwa paski napędzające (nie rozrząd - jest łańcuch). Najciekawsze jest to, że pod względem hamulców, odporności na fading, prowadzenia czy świateł... a także tak na prawdę całej reszty, auto to ciągle może zawstydzić wiele dzisiejszych modeli... mimo 13 już lat. Co ciekawe - mimo dynamicznej jazdy auto nie bierze oleju, a przebieg ma niemały.
Pozdrawiam
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 11.05.2010 22:38

Tak sobie myślę, że jak wspomnę co wjeżdżało po mnie na szczyt Sv. Jurka (obsługa stacji i masztu) i ile to mogło mieć lat, to wszelkie dywagacje na tematy uprzednio pisane tracą większy sens.... :) :roll:
W końcu jak tu porównywać wzjazd na Jurka i wysiłek pojazdu oraz silnika w czasie tak wytężonej pracy z łatwizną polegającą na przeleceniu autostradami kilkuset kilometrów pomiędzy płaskim terenem a paroma górkami???
bb84
Odkrywca
Posty: 105
Dołączył(a): 17.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) bb84 » 15.05.2010 22:31

kmarcin76 napisał(a):
Maciek NTV napisał(a):Witam! Dawno mnie nie było na forum. Pozdrovienia dla wszysatkich! Co do ubiegłych wakacji...nie pojechałem w końcu zabytkową beemką...sprawy się potoczyły tak, że przed samym wyjazdem sprzedałem "wyszykowane" na wyjazd autko i pojechałem...seicento 1.1 :D niezły spontan...auto zrobiło trasę w te i z powrotem oraz duuużo wycieczek bezawaryjnie :) poza tym że na autostradzie autobusy mnie brały to wszystko było ok ;)
Obrazek
Boisz sie szybciej jechac? :wink: Ja kiedys smigalem sejem ale 900-tka i jeszcze nigdy zaden autobus mnie na autostradzie nie wzial (chyba nie ma takich). 900-tka mozna bylo grzac licznikowe 140-150 a mysle, ze 1108 poleci z 10-20 wiecej.



nie żebym szydził i tez nie chce być zlośliwy ale utrzymanie na autostradzie w 4 osoby sejem 1.1 predkosci przelotowej 120 130 graniczyło z cudem owszem na prostej jechał 130 a nawet te 150 tyle zajmowało mu to tydzień a wiekszy wiatr czolowy uniemozliwiał ten wyczyn , z górki rozpedzał się nawet do 170 ale to z górki ... duże wzniesienia niestety skutkowały spadkiem predkosci nawet ponizej 120 , dlatego tez ciezko jest mi wyobrazić sobie seja 900-tke utrzymującego cały czas predkość 140 150...

PS Ja z checią pojechał bym nową dacią duster 1.5 dci 110km 4x4 za te pieniadze genialny samochód do "turystyki" off road , podkreslam słowo turystyka - lub innymi słowy lajtowy teren ;) przeswit ponad 21cm deklasuje innych rywali klasy syf znaczy suv ;) ) przypuszczam ze spalaniem też bagaznik całkiem całkiem , wygląda zadziornie , a materiały wewnątrz rekompensują widoki z szutrowych dróg :) ... oraz cena pojazdu :P
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 15.05.2010 23:58

Kiedyś ludzie (i ja też) podróżowali Maluchem pojemność 600cm a później 650cm) dało się :D
bb84
Odkrywca
Posty: 105
Dołączył(a): 17.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) bb84 » 16.05.2010 10:00

Serce w pasy napisał(a):Kiedyś ludzie (i ja też) podróżowali Maluchem pojemność 600cm a później 650cm) dało się :D


Oj znam te opowieści , moi rodzice zaliczyli Chorwacje Syrenką , maluchem , a ja jako małe dziecko bylem Elvisem ( 125p )

Zresztą ktoś z forum włśnie Syrenką sie wybiera w tym roku ? coś pięknego :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 16.05.2010 10:24

Żebyś wiedział w 1994 roku Fiat 126p Bułgaria. Zycie było piękne, człowiek młody, cały świat w ..... . Celnicy na każdym przejściu.
wojtek.
Odkrywca
Posty: 103
Dołączył(a): 10.04.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojtek. » 22.05.2010 08:04

Nieśmiertelny temat, wracający jak bumerang.
Każdy sprawny samochód dojedzie i wróci . O jednej rzeczy tylko należy pametać, wypchany po dach a nawet czubek kufra pojazd, to nie bolid pana R.K.
Wolniej jedziesz dalej zajedziesz :-)
Carlos.
Autostopowicz
Posty: 2
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Carlos. » 30.05.2010 22:04

Ja wybieram się do Cro Citroenem Xantią Break 2.0 HDi. Oczywiście do wyjazdu autko musi być starannie przygotowane. W zeszłym roku bezproblemowo pokonała trasę do Paryża i z powrotem, myślę, że i tym razem obędzie się bez przykrych niespodzianek.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wakacje 2025

cron
Jakim autkiem do Cro? - strona 143
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone