Jakim autkiem do Cro?

Hej. Pierwszy raz z taką ekipką na taki dystans ? Nastawcie się wakacyjnie, na luzie. Toż to jak z W-wy do Szczecina i spowrotem. Czarnowidztwo na bok. Nie gnajcie na złamanie karku i nie stresujcie się byle czym. Grunt to dobry humor, a zobaczycie, ze będzie super. Pozdr.

heca7 napisał(a):Jak przeżyjemy podróż, nic nie będzie straszne

Jak przetrwać długą podróż

Dzięki
Jedziemy z Warszawy do Igrane-pierwszy raz do Ch. Pod koniec lipca. Oczywiści zabieramy "czasoumilacze" typu dvd, bajki, kredki, gierki, samochodziki itd.Córka nawet w tym celu dostała na urodziny dziecięcą kamerę. Dzieciaki dobrze znoszą jazdę samochodem więc choroba lokomocyjna nam nie straszna.
Wątek o podróżach przeczytałam już wcześniej. Wszystko już chyba przeczytałam a do wyjazdu jeszcze 4,5mieciąca

Melexem

Hej. Nie zapomnijcie o maskach i rurkach do nurkowania (koniecznie dla każdego komplet - nawet dla tego najmniejszego) oraz o kapciach do wody. Wskazany też jest jakiś ponton, nawet taki z marketu (uważać na dzieci przy tych zabawach). Dobrze jest mieć pod reką jakiś drobny suvenir dla gospodarzy. Czesto są rewelacyjni, zapraszają na grila, a wtedy jak znalazł, jak się ma pod ręką buteleczkę żubrówki lub czteropak żywca, a dla gospodyni nalewkę babuni. Nie przeładowujcie się jedzeniem z kraju. Owszem trochę puch można, ale bez przesady. Pozdr

Dzięki O tej butelce nie pomyślałam.
Co do gadżetów dziecięcych to owszem wszystko w 3 egzemplarzach. szczególnie dla chłopaków musi być takie same jest między nimi tylko 20m różnicy.

Zaraz mnie pogonią za zaśmiecanie wątku o samochodach

heca7 napisał(a): wszystko w 3 egzemplarzach. szczególnie dla chłopaków musi być takie same jest między nimi tylko 20m różnicy

Czego 20 m
Chyba nie o tą jednostkę miary chodziło

heca7 napisał(a):Zaraz mnie pogonią za zaśmiecanie wątku o samochodach

Bardzo możliwe...

My jedziemy w 4 auta - Octavia II, Mercedes 290 CDI, Passat i Grand Voyager. Razem ósemka dorosłych i szóstka dzieciaków. Wyjazd 2-go lipca z Trójmiasta. Celem podróży jest pewne bezludne miejsce w okolicy Murvicy na wyspie Brać. Zapowiada się niezła wyprawa Oby dzieciaki wytrzymały przejazd.

Dolaczam i ja )
Mieszkam w DE niedaleko Dusseldorf-u
Pierwszy raz wybieramy sie na wakacje do Chorwacji.Mamy BMW 5 i mam nadzieje ze dojedziemy i nim wrocimy
Jedziemy na Wyspe Rab do Lopar czyli jakies 1400km
Nasza corka bedzie miala niespelna 3 latka -jedziemy 3.07-10.07 a nasza Lalunia jest z 21.07.Uwielbia jazde samochodem wiec nie bedzie problemu.Do Polski jedzimy 1200km wiec ma wprawe
Dzis kupilam kolko do plywania Maly basenik mam wiec jeszcze trzeba pontonik dokupic i bedzie full wypas.Hotel mamy ze sniadaniem i obiadokolacja wiec zywnosci nie bedziemy brali.Ale skrzynke coli wrzucimy do bagaznika
Musze jeszcze przeczytac watek o oplatach

anka2607 napisał(a):Dolaczam i ja )
Mieszkam w DE niedaleko Dusseldorf-u
Pierwszy raz wybieramy sie na wakacje do Chorwacji.Mamy BMW 5 i mam nadzieje ze dojedziemy i nim wrocimy
Jedziemy na Wyspe Rab do Lopar czyli jakies 1400km
Nasza corka bedzie miala niespelna 3 latka -jedziemy 3.07-10.07 a nasza Lalunia jest z 21.07.Uwielbia jazde samochodem wiec nie bedzie problemu.Do Polski jedzimy 1200km wiec ma wprawe
Dzis kupilam kolko do plywania Maly basenik mam wiec jeszcze trzeba pontonik dokupic i bedzie full wypas.Hotel mamy ze sniadaniem i obiadokolacja wiec zywnosci nie bedziemy brali.Ale skrzynke coli wrzucimy do bagaznika
Musze jeszcze przeczytac watek o oplatach

Bmw M5 i Wy macie i widzicie problem?
A zamiast colli proponuje 2 zgrzewki mineralnej !

Problem nie w usterce tylko czy nam ktos nie zwinie
Uwielbiam cole z lodem a wode napewno wezme bo moja coreczka kocha ja - woli wode niz herbatke

anka2607 napisał(a):Problem nie w usterce tylko czy nam ktos nie zwinie
Uwielbiam cole z lodem a wode napewno wezme bo moja coreczka kocha ja - woli wode niz herbatke

Ale czego nie zwinie? (i te buźki?)
Jeśli myślisz o aucie to fakt - nie zagwarantuję Ci, że nie trafisz na złodzieja (tylko czy to będzie Chorwat?).
To w końcu tu jest dziki kraj.
Pojedziesz, popatrzysz, poznasz - to piękny kraj.

Pzdr

anka myślę, że nie ma czym się zamartwiać W sezonie pewnie nie takie furki tam zjeżdżają, również z "PL"

Viniu napisał(a):anka myślę, że nie ma czym się zamartwiać W sezonie pewnie nie takie furki tam zjeżdżają, również z "PL"

o czym tutaj i tutaj możesz poczytać.







PS samochód duży, zawsze do jakiegoś schowka zapasowe Tico na przykład możecie wsadzić.

A ja wybieram sie Kiia Ceed SW na przełomie czerwaca i lipca ale dokąd to jeszcze nie wiem ale pewnie gdzies w środek Cro.