Jakim autkiem do Cro?

Toyota Avensis D4D

Jak nic nie stanie na przeszkodzie to w tym roku ponownie lipiec i wyjazd do PODGORY

SKODA OCTAVIA TDi

Ależ tu się wszyscy chwalą, jak Pawie. Jaki to samochód posiadają. Z wtryskiem, bez wytrysku, z turbosprężarką, ABS, auto klimą, oponami Michelin, kolorem srebrnym, złotym. Ależ rewia mody jakby miało to jakie znaczenie czy to BMW czyli bolid młodego wieśniaka czy tudzież Jeep z napędem na 5 kół - samochód farmera w USA. Olaboga. Ja jadę w tym roku odrestaurowaną czy jak tam nazwać odnowiona Syreną 105 lux kolegi z pracy (w automacie, biegi w podłodze, szkoda że nie w kierownicy). To będzie podróż (nawet radio w środku mamy), (klimę też - mokre ręczniki). Żóny nie chcą jechać to my pojedziemy, to dopiero bedzie Szpan (wszystkie Panie od 18 do 40 lat nasze). Auta nowe zostawiamy w domu. Jedzie nas 2, może dojdzie 3 kolega (będzie pchał w razie czego). To moje marzenie w tym roku zabrać sie z kolegą. Kolor syreny - biały (metalic nierdzewka ). Wyjazd w lipcu

Proszę na autostradzie nie blokować lewego pasa, bardzo proszę. Pozdrawiam

Ha, ha, ha. Ale się ubawiłem. Świetne Faktycznie pawiki
Ps. Stare, poczciwe C5. Jazda, jak zwykle, gdzie oczy poniosą. Kierunek - Dalmacja Środkowa i Wyspy. Pozdrawiam, zwłaszca tych z niewypasionymi brykami.

AdamSz napisał(a):Ha, ha, ha. Ale się ubawiłem. Świetne Faktycznie pawiki
Ps. Stare, poczciwe C5. Jazda, jak zwykle, gdzie oczy poniosą. Kierunek - Dalmacja Środkowa i Wyspy. Pozdrawiam, zwłaszca tych z niewypasionymi brykami.

Myślę, że do Dubrownika dojedziemy. Mój kolega z pracy ma hopla na punkcie tego samochodu. W zasadzie ma jeszcze jedną Syrene 105 lux, tyle że przeznaczył ją na częsci. Zastanawiam się czy nie zabrać boxu, to by dopiero była frajda. Ale chyba nie, ze wzgledu na obciażenie. Kolega zdecyduje czy tak czy nie, w końcu to jego auto. Jak niewiele trzeba żeby być szczęśliwym.

Hej. A ta żółta kartka, to Twój avatarek, cy cóś ??? Pojaśnij mi

AdamSz napisał(a):Hej. A ta żółta kartka, to Twój avatarek, cy cóś ??? Pojaśnij mi

Tak to mój avatarek, fajny prawda. Ostrzegam nim np. osoby, które chwalą się jaki to nie mają samochód. Ale kolego Adamie czy o to chodzi ???. Auto nieważne. Jedyne co ważne to zdrowa atmosfera, koleżeńskośc, uczynność i dobre słowo polaka do polaka. Pozdrawiam

Tak, tak. Popieram. Myślę, że z naszym zachowaniem za granicą, tak w stosunku do siebie, jaki i z kształtowaniem wizerunku Polaka jest coraz lepiej. Wszystko normalnieje. Ludziska wreszcie wyjeżdżają dla siebie, a nie dla sąsiada czy żeby szwagrowi szczęka opadła. Zachowujemy się normalnie, ubieramy lużno, a nie jak na przysłowiowy deptak w Sopocie, czy do cioci na imieniny. Jesteśmy dla siebie coraz życzliwsi. Chociaż ... ??? zdarza się i buractwo, n.p. takie burki tzw świeżego pieniądza. Wypasione fury, mix bazarowo-galerianych ciuchów, darcie ryja, ostentacyjne zachowanie i prostacki język z licznymi wtrąceniami. Ale myslę, że jest to gatunek wymierajacy. Oby pozdr.

AdamSz napisał(a):Tak, tak. Popieram. Myślę, że z naszym zachowaniem za granicą, tak w stosunku do siebie, jaki i z kształtowaniem wizerunku Polaka jest coraz lepiej. Wszystko normalnieje. Ludziska wreszcie wyjeżdżają dla siebie, a nie dla sąsiada czy żeby szwagrowi szczęka opadła. Zachowujemy się normalnie, ubieramy lużno, a nie jak na przysłowiowy deptak w Sopocie, czy do cioci na imieniny. Jesteśmy dla siebie coraz życzliwsi. Chociaż ... ??? zdarza się i buractwo, n.p. takie burki tzw świeżego pieniądza. Wypasione fury, mix bazarowo-galerianych ciuchów, darcie ryja, ostentacyjne zachowanie i prostacki język z licznymi wtrąceniami. Ale myslę, że jest to gatunek wymierajacy. Oby pozdr.

Mam nadzieję, że tak. Przynajmniej dzieci buraków dostosowują się do ogółu porzadnych ludzi - wstydzą sie korzeni. Zauważyłem to na podstawie sąsiadów na działce. Dzieci mądrzejsze od chłopo-robotniczych nowo bogackich dorosłych rodziców. Żółta kartka dla buraków

darek1 napisał(a):Ależ tu się wszyscy chwalą, jak Pawie. Jaki to samochód posiadają. Z wtryskiem, bez wytrysku, z turbosprężarką, ABS, auto klimą, oponami Michelin, kolorem srebrnym, złotym. Ależ rewia mody jakby miało to jakie znaczenie czy to BMW czyli bolid młodego wieśniaka czy tudzież Jeep z napędem na 5 kół - samochód farmera w USA. Olaboga. Ja jadę w tym roku odrestaurowaną czy jak tam nazwać odnowiona Syreną 105 lux kolegi z pracy (w automacie, biegi w podłodze, szkoda że nie w kierownicy). To będzie podróż (nawet radio w środku mamy), (klimę też - mokre ręczniki). Żóny nie chcą jechać to my pojedziemy, to dopiero bedzie Szpan (wszystkie Panie od 18 do 40 lat nasze). Auta nowe zostawiamy w domu. Jedzie nas 2, może dojdzie 3 kolega (będzie pchał w razie czego). To moje marzenie w tym roku zabrać sie z kolegą. Kolor syreny - biały (metalic nierdzewka ). Wyjazd w lipcu

Proszę na autostradzie nie blokować lewego pasa, bardzo proszę. Pozdrawiam

[/b]Darek1-a co z kobitkami po 40tce,dyskryminacja nie ładnie tak

Jolanda napisał(a):

darek1 napisał(a):Ależ tu się wszyscy chwalą, jak Pawie. Jaki to samochód posiadają. Z wtryskiem, bez wytrysku, z turbosprężarką, ABS, auto klimą, oponami Michelin, kolorem srebrnym, złotym. Ależ rewia mody jakby miało to jakie znaczenie czy to BMW czyli bolid młodego wieśniaka czy tudzież Jeep z napędem na 5 kół - samochód farmera w USA. Olaboga. Ja jadę w tym roku odrestaurowaną czy jak tam nazwać odnowiona Syreną 105 lux kolegi z pracy (w automacie, biegi w podłodze, szkoda że nie w kierownicy). To będzie podróż (nawet radio w środku mamy), (klimę też - mokre ręczniki). Żóny nie chcą jechać to my pojedziemy, to dopiero bedzie Szpan (wszystkie Panie od 18 do 40 lat nasze). Auta nowe zostawiamy w domu. Jedzie nas 2, może dojdzie 3 kolega (będzie pchał w razie czego). To moje marzenie w tym roku zabrać sie z kolegą. Kolor syreny - biały (metalic nierdzewka ). Wyjazd w lipcu

Proszę na autostradzie nie blokować lewego pasa, bardzo proszę. Pozdrawiam

[/b]Darek1-a co z kobitkami po 40tce,dyskryminacja nie ładnie tak

Po 40 stce kobitki generalnie kwalifikują się na Trabanta. Takowego w tej chwili niestety nie mamy, przykro mi, bardzo mi przykro .

darek1 napisał(a):

Jolanda napisał(a):

darek1 napisał(a):Ależ tu się wszyscy chwalą, jak Pawie. Jaki to samochód posiadają. Z wtryskiem, bez wytrysku, z turbosprężarką, ABS, auto klimą, oponami Michelin, kolorem srebrnym, złotym. Ależ rewia mody jakby miało to jakie znaczenie czy to BMW czyli bolid młodego wieśniaka czy tudzież Jeep z napędem na 5 kół - samochód farmera w USA. Olaboga. Ja jadę w tym roku odrestaurowaną czy jak tam nazwać odnowiona Syreną 105 lux kolegi z pracy (w automacie, biegi w podłodze, szkoda że nie w kierownicy). To będzie podróż (nawet radio w środku mamy), (klimę też - mokre ręczniki). Żóny nie chcą jechać to my pojedziemy, to dopiero bedzie Szpan (wszystkie Panie od 18 do 40 lat nasze). Auta nowe zostawiamy w domu. Jedzie nas 2, może dojdzie 3 kolega (będzie pchał w razie czego). To moje marzenie w tym roku zabrać sie z kolegą. Kolor syreny - biały (metalic nierdzewka ). Wyjazd w lipcu

Proszę na autostradzie nie blokować lewego pasa, bardzo proszę. Pozdrawiam

[/b]Darek1-a co z kobitkami po 40tce,dyskryminacja nie ładnie tak

Po 40 stce kobitki generalnie kwalifikują się na Trabanta. Takowego w tej chwili niestety nie mamy, przykro mi, bardzo mi przykro .

darek1 czy Ty przypadkiem nie udzielasz się na forum Onet'u jako czuly_wojtek albo Lexus ?

Darek1-Trabant, no niech ci będzie, ale rozumię że to taki po tuningu,ful wypas I niech ci nie będzie przykro Pozdrav

darek1 napisał(a):Ależ tu się wszyscy chwalą, jak Pawie. Jaki to samochód posiadają. Z wtryskiem, bez wytrysku, z turbosprężarką, ABS, auto klimą, oponami Michelin, kolorem srebrnym, złotym. Ależ rewia mody jakby miało to jakie znaczenie czy to BMW czyli bolid młodego wieśniaka czy tudzież Jeep z napędem na 5 kół - samochód farmera w USA. Olaboga. Ja jadę w tym roku odrestaurowaną czy jak tam nazwać odnowiona Syreną 105 lux kolegi z pracy (w automacie, biegi w podłodze, szkoda że nie w kierownicy). To będzie podróż (nawet radio w środku mamy), (klimę też - mokre ręczniki). Żóny nie chcą jechać to my pojedziemy, to dopiero bedzie Szpan (wszystkie Panie od 18 do 40 lat nasze). Auta nowe zostawiamy w domu. Jedzie nas 2, może dojdzie 3 kolega (będzie pchał w razie czego). To moje marzenie w tym roku zabrać sie z kolegą. Kolor syreny - biały (metalic nierdzewka ). Wyjazd w lipcu

Proszę na autostradzie nie blokować lewego pasa, bardzo proszę. Pozdrawiam

Moim zdaniem super pomysł! Gratuluje koledze auta - taka wyprawa to rzeczywiście przygoda. Rozwiń proszę kwestie automatu w syrenie.
P.S Widziałem w Czarnogórze Garbusa z Polski na żółtych blachach
Pozdrawiam

darek1 napisał(a):Ja jadę w tym roku odrestaurowaną czy jak tam nazwać odnowiona Syreną 105 lux kolegi z pracy (w automacie, biegi w podłodze, szkoda że nie w kierownicy). To będzie podróż (nawet radio w środku mamy), (klimę też - mokre ręczniki). Żóny nie chcą jechać to my pojedziemy, to dopiero bedzie Szpan (wszystkie Panie od 18 do 40 lat nasze). Auta nowe zostawiamy w domu. Jedzie nas 2, może dojdzie 3 kolega (będzie pchał w razie czego). To moje marzenie w tym roku zabrać sie z kolegą. Kolor syreny - biały (metalic nierdzewka ). Wyjazd w lipcu

Darek1, weźmiecie mnie na czwartego

"Syrenka" to było moje pierwsze auto, mam wprawę w pchaniu