Jakim autkiem do Cro?

Mam tempomat w manualu i działa na każdym biegu od ok 30 km/h

Sławomir Wocial napisał(a):Mam tempomat w manualu i działa na każdym biegu od ok 30 km/h

U mnie dokładnie tak samo

Rysio napisał(a):

Sławomir Wocial napisał(a):Mam tempomat w manualu i działa na każdym biegu od ok 30 km/h

U mnie dokładnie tak samo

Jeździmy różnymi markami i zasada działania tempomatu jest właśnie taka, żeby działał od prędkości 30 km/h i na każdym biegu.

W Toyocie Avensis tempomat działa powyżej 40km/h (niezależnie od wybranego biegu). Chociaż ciężko jechać 40km/h na 6 biegu.

g0kazik napisał(a):W Toyocie Avensis tempomat działa powyżej 40km/h (niezależnie od wybranego biegu). Chociaż ciężko jechać 40km/h na 6 biegu.

No to już sam nie wiem tak mam w instrukcji, a szczerze mówiąc, nigdy nie sprawdzałem od jakiej prędkości / którego biegu faktycznie działa. Aż z ciekawości dzisiaj spróbuję

Czy wy macie jakieś kompleksy;-))

beatusia napisał(a):Czy wy macie jakieś kompleksy;-))

Ale , że niby w jakim temacie?
Nie zawsze rozmowy o rzeczach dla nas niezrozumiałych to muszą być kompleksy...

Sławomir Wocial napisał(a):

beatusia napisał(a):Czy wy macie jakieś kompleksy;-))

Ale , że niby w jakim temacie?
Nie zawsze rozmowy o rzeczach dla nas niezrozumiałych to muszą być kompleksy...

Że niby w temacie autka;-))) auto ma być bezpieczne i 100% sprawne techniczne;-)) i to jest najważniejsze-też mam nowe auto z wszystkimi bajerami jakie były dostępne- ale czy to jest powód do przechwałek? ..kiedyś mówiono że samochód jest przedłużeniem mężczyzny;-))) i stad to moje zapytanie o kompleksy;-) Pozdrawiam wszystkich nie-zakompleksionych i wesołych świąt

A ja mam tempomat i nie używam. Po pierwsze nuda jak ktoś wcześniej napisał, a po drugie samochód więcej pali. No ale bez klimy to bym się juz nigdy nie wybierał.
P.S. W mondeo tempomat działa powyżej 40 km/h.

Bierut napisał(a):A ja mam tempomat i nie używam. Po pierwsze nuda jak ktoś wcześniej napisał, a po drugie samochód więcej pali.

??? Poprzesz to logicznym argumentem? Pali chyba najmniej, kiedy zachowujesz stałą prędkość?

Nawet, gdyby to była prawda, to przy spalaniu mojego misia i tak bym nie zauważyła różnicy

beatusia napisał(a):

Sławomir Wocial napisał(a):

beatusia napisał(a):Czy wy macie jakieś kompleksy;-))

Ale , że niby w jakim temacie?
Nie zawsze rozmowy o rzeczach dla nas niezrozumiałych to muszą być kompleksy...

Że niby w temacie autka;-))) auto ma być bezpieczne i 100% sprawne techniczne;-)) i to jest najważniejsze-też mam nowe auto z wszystkimi bajerami jakie były dostępne- ale czy to jest powód do przechwałek? ..kiedyś mówiono że samochód jest przedłużeniem mężczyzny;-))) i stad to moje zapytanie o kompleksy;-) Pozdrawiam wszystkich nie-zakompleksionych i wesołych świąt

Eeeeetam

Dla jednych ma być bezpieczne i sprawne, dla drugich to samo + ma być jeszcze źródłem przyjemności No.

Plumek napisał(a):

Bierut napisał(a):A ja mam tempomat i nie używam. Po pierwsze nuda jak ktoś wcześniej napisał, a po drugie samochód więcej pali.

??? Poprzesz to logicznym argumentem? Pali chyba najmniej, kiedy zachowujesz stałą prędkość?

Nawet, gdyby to była prawda, to przy spalaniu mojego misia i tak bym nie zauważyła różnicy

A owszem poprę, na podstawie wielu km pomiędzy NL a PL (autostradami):
Gdy jest włączony to zawsze dąży do utrzymania prędkości. Bezwzględnie, nieważne od nasilenia ruchu. A przyspiesza gwałtowniej niż potrafi to zrobić kierowca, zwlascza, gdy mamy źle dobrany bieg.
Sytuacja pogarsza sie, gdy terenie pofałdowanym lub gorzej, górskim. Zjeżdżając tempomat nie "rozróżnia" terenu, odpuszcza by zredukować prędkość i dopiera w momencie krytycznym u podnóża zaczyna nieefektywnie "deptać" by utrzymać prędkość.
W normalnych warunkach drogowych zakładając pewna prędkość podróżna tak czy inaczej zmuszeni jesteśmy do dostosowania sie do przepisów lub innych uczestników ruchu, zmiany biegu.
Podsumowując na tempomacie będzie takie spalanie bądź teoretycznie niższe w płaskim terenie bez innych uczestników ruchu bez zmian prędkości zawsze na stałym najwyższym biegu, czyli możliwe, że w drodze na Marsa.

Bierut napisał(a):A ja mam tempomat i nie używam. Po pierwsze nuda jak ktoś wcześniej napisał, a po drugie samochód więcej pali. No ale bez klimy to bym się juz nigdy nie wybierał.
P.S. W mondeo tempomat działa powyżej 40 km/h.

Z tym paleniem to Cię poniesło
Plumek dobrze powiedziała, im mniej zmienna jazda tym mniej pali. Jeszcze przy okazji, przy jeździe z góry praktycznie nic nie pali.
W temacie tempomatu to jakoś nie zauważyłem żeby ktoś sie tu przechwalał tylko piszemy co i u kogo jak działa.

Sławomir Wocial napisał(a):

Bierut napisał(a):A ja mam tempomat i nie używam. Po pierwsze nuda jak ktoś wcześniej napisał, a po drugie samochód więcej pali. No ale bez klimy to bym się juz nigdy nie wybierał.
P.S. W mondeo tempomat działa powyżej 40 km/h.

Z tym paleniem to Cię poniesło
Plumek dobrze powiedziała, im mniej zmienna jazda tym mniej pali. Jeszcze przy okazji, przy jeździe z góry praktycznie nic nie pali.
W temacie tempomatu to jakoś nie zauważyłem żeby ktoś sie tu przechwalał tylko piszemy co i u kogo jak działa.

Czy stwierdzenie, że samochód więcej pali na tempomacie jest przechwalaniem się. To musiałbym być idiotą żeby zachwalać wyższe spalanie. Dodałem swoje 3 grosze żeby pokazać, że takie dodatkowe wyposażenie jest zbędne i nie ma się co nim podniecać. A jeśli komuś pali mniej na tempomacie to powinien popracowac nad własna techniką jazdy.
O a teraz to się przechwalam

Bierut napisał(a):

Sławomir Wocial napisał(a):

Bierut napisał(a):A ja mam tempomat i nie używam. Po pierwsze nuda jak ktoś wcześniej napisał, a po drugie samochód więcej pali. No ale bez klimy to bym się juz nigdy nie wybierał.
P.S. W mondeo tempomat działa powyżej 40 km/h.

Z tym paleniem to Cię poniesło
Plumek dobrze powiedziała, im mniej zmienna jazda tym mniej pali. Jeszcze przy okazji, przy jeździe z góry praktycznie nic nie pali.
W temacie tempomatu to jakoś nie zauważyłem żeby ktoś sie tu przechwalał tylko piszemy co i u kogo jak działa.

Czy stwierdzenie, że samochód więcej pali na tempomacie jest przechwalaniem się. To musiałbym być idiotą żeby zachwalać wyższe spalanie. Dodałem swoje 3 grosze żeby pokazać, że takie dodatkowe wyposażenie jest zbędne i nie ma się co nim podniecać. A jeśli komuś pali mniej na tempomacie to powinien popracowac nad własna techniką jazdy.
O a teraz to się przechwalam

W temacie przechwalania to nie były słowa skierowane do Ciebie tylko do beatusi która twierdzi, że sie przechwalamy co kto tam ma w aucie Uważam , że na tempomacie pali mniej bo nie maja na niego wpływu sytuacje na drodze(tempomat nie będzie udowadniał innym jakim jest superkierowcą ) i płynniej sie jedzie.