Jakim autkiem do Cro?

:D czy mam ukazać swoje oczy 8O 8O Belmondo

Cromireczka napisał(a):Chłopaki, dzięki za komplementy, ale w tym temacie chodzi głównie o samochody, a nie moje oczy.
Pozdrawiam Mirka

aaa tam samochody poczekaja hi kuszaca

Poprzednio byliśmy Vectrą 1.6 92r,potem 2 razy Ibizą TDI 97r,a w tym roku jedziemy czerwonym Leonem TDI 02r i wreszcie z klimą.
Do zobaczenia w Breli pod koniec czerwca

Andreas napisał(a)::D czy mam ukazać swoje oczy Belmondo

Pokaż . Moje są na zdjęciu .

W 2000 roku byłem w chorwacji 2 letnim polonezem 1.6 GSI z przyczepą to była jazda co 300km tankowanie.

Byłem 3 razy seicento 900 z przebiegiem 150tys km. Zero problemów!
A w tym roku jade do Hiszpani, a na zegarach ma juz 170tys. I jak tu narzekac na fiata?

a ja widziałem w okolicach Splitu Fiata 126p z trzema osobami na pokładzie oczywiście rejestracja PL

Dwa lata temu poznałem bardzo miłych ludzi, którzy od lat jeżdżą do Cro dużym fiatem (125 p, jakby młodsi nie wiedzieli ). Wyprzedziłem ich na trasie, ale do promu mnie dogonili.
Ja jeżdzę 8 letnim lanosem, na autostradach jadę ok. 150, nigdy żadnych problemów, tylko klimy trochę brakuje i bagażnik za mały - trzeba brać boxa. Podoba mi się, jak w Austrii wyprzedzam wypasione bmw i merce prowadzone przez tamtejszych dziadków. Oczywiście z górki, bo pod górę pary brakuje.

Jak co roku, tak i w tym roku - Fiat Seicento!

w tym roku jedziemy do cro wygodnym kombi ale w planach był wyjazd 10 letnią astrą 1,7 td (całe 68 KM), myślę że traska do zrobienia spokojnie. przegląd układu chłodzenia i wymieniony na czas olej , najlepiej półsyntetyk i można objechać. dwa lata temu 4 letnie seicento young spokojnie dało radę w cztery osoby do Cavalino pod Venecją.

A ja jadę pierwszy raz samochodem FIAT MAREA 2.4 JTD Kombi ( SW ). Rok samochodu 1999. Jedna z pierwszych jakie wyszły z tym silnikiem. Mam ją od września zeszłego roku. Klimatyzacja automatyczna. Wyjeżdżam już w ten piątek, 13 lipca Trzynastego w piątek, ale i tak jadę

Czy ktoś już jechał takim samochodem? Ile może spalić ropki?.

Pozdrawiam.

Ja jadę prawie pełnoletnią Madzią 121. Ma ktoś starsze auto? Klimy brak za to jest otwierany dach. Auto ma przebieg prawie 150 000, własnie wróciło z przeglądu. Wymieniono olej,filtry, wyregulowano zawory. Oczywiście sprawdzono główne podzespoły, zwłaszcza ukł.hamulcowy i chłodniczy. Szybko nim nie pojadę bo to auto miejskie. Na autostradzie komfortowa prędkość to max. 120 km/h ale jak trzeba to 150 też pojedzie.
Tutaj macie zdjęcie mojej Magdalenki:

Mimo swojego dojrzałego wieku jeszcze nigdy mnie nie zawiodła - takie są właśnie japońskie samochody
Wybieram się z nią na przełęcz Mali Alan w górach Velebit - tam część drogi nie ma asfaltu.
Opis trasy jest tutaj: http://cro.pl/wasza.php?id=11 Jeśli ktoś jechał tym szlakiem to proszę o informację czy nadal tereny przy drodze są zaminowane?

Croatek

Dzięki!! Po przeczytaniu waszych postów jestem trochę spokojniejsza. Wybieramy sie 11-letnim Uno. Jest po przeglądzie, teraz sprawdzamy hamulce, niestety Uno nie słynie z najlepszego układu hamulcowego, ale mam nadzieję ze dojedzie.

Pozdrawiam

przecierz nie musisz jechać 180 km/h to i droga hamowania się skróci.POzdrawiam życzę udanych wakacji

A ja jadę Toyotą Cariną II z 1990r. 2.0 D i myślę że da radę. Na blacie ma 290 tyś. Jeszcze nigdy mnie nie zawiodła i mam nadzieję że tym razem też będzie OK. Co prawda jeszcze nigdy takiej długiej trasy nią nie robiłem, ale po Czeskich górach i Słowackich szła bez problemu.