mała Mi napisał(a):korki???? jakie korki?????? nie było żadnych korków, no ale to był czerwiec...
... a jechaliście w dzień czy w nocy w Cro?
jacirg napisał(a):Witam.
Mam VW POLO CLASSIC-a 1,4 16V (75KM). Autko dobre, niezawodne i powinno się nieźle spisać na chorwackich górkach, mam taką nadzieję, ale nie ma klimy. Zastanawiam się nad koniecznością jej zamontowania.
Czy Ktoś mógłby mi przybliżyć temat co do jej niezbędności?
A może znajdzie się Ktoś z Wrocławia, kto mógłby polecić dobry a niedrogi warsztat i zorientować mnie w koszcie takiego przedsięwzięcia.
Pozdrawiam.
Jacek
adam_cro napisał(a):jacirg napisał(a):Witam.
Mam VW POLO CLASSIC-a 1,4 16V (75KM). Autko dobre, niezawodne i powinno się nieźle spisać na chorwackich górkach, mam taką nadzieję, ale nie ma klimy. Zastanawiam się nad koniecznością jej zamontowania.
Czy Ktoś mógłby mi przybliżyć temat co do jej niezbędności?
A może znajdzie się Ktoś z Wrocławia, kto mógłby polecić dobry a niedrogi warsztat i zorientować mnie w koszcie takiego przedsięwzięcia.
Pozdrawiam.
Jacek
Spoko dasz radę ja tez raz jechalem bez klimy, do HR (13h) spoko noc i o dziwo bez korków, z powrotem bylo gorzej 26 h i mnostwo korkow. Ale zyje, i mam sie dobrze. Jak wracalem to sobie myslalem, ze moze byc gorsza sytuacja np: po sporej dawce rakiji na plazy
pozdrav
adam_cro
mała Mi napisał(a):Nie no, kurczę, ludzie - jak czytam o tych mordęgach, to mam wrażenie że po jakimś piekle jeździliście a nie po Chorwacji.
Jechaliśmy 11letnią toyotą z silnikiem 1,3, bez klimy, w dzień, bo trochę boimy się nocą jeździć, zwłaszcza po tym, jak zobaczyliśmy brawurę niektórych chorwackich kierowców na Jadrance. W korku (jeśli to można nazwać korkiem) staliśmy raz, pod Splitem, jakieś 5 minut, bo za jakieś 20 minut zaczynał się mundialowy mecz Chorwacji i wszyscy jak szaleni ściągali do miasta. W zależności od krętości drogi itp. warunków poruszaliśmy się z prędkością 50 - 140km/h.
Nie demonizujmy - okna i nawiew spokojnie wystarczą. Pewnie klima daje superkomfort, ale póki co musimy się zadowolić tym co mamy.
Jedyne z czym się zgodzę, to hałas wiatru przy dużych prędkościach, dlatego przed nastęnym rokiem zamontujemy "owiewki", które ten huk trochę spacyfikują;)
Nie dajmy się zwariować!
pozdrawiam tych z klimą i bez:)
Cytrynka napisał(a):mała Mi napisał(a):Nie no, kurczę, ludzie - jak czytam o tych mordęgach, to mam wrażenie że po jakimś piekle jeździliście a nie po Chorwacji.
Jechaliśmy 11letnią toyotą z silnikiem 1,3, bez klimy, w dzień, bo trochę boimy się nocą jeździć, zwłaszcza po tym, jak zobaczyliśmy brawurę niektórych chorwackich kierowców na Jadrance. W korku (jeśli to można nazwać korkiem) staliśmy raz, pod Splitem, jakieś 5 minut, bo za jakieś 20 minut zaczynał się mundialowy mecz Chorwacji i wszyscy jak szaleni ściągali do miasta. W zależności od krętości drogi itp. warunków poruszaliśmy się z prędkością 50 - 140km/h.
Nie demonizujmy - okna i nawiew spokojnie wystarczą. Pewnie klima daje superkomfort, ale póki co musimy się zadowolić tym co mamy.
Jedyne z czym się zgodzę, to hałas wiatru przy dużych prędkościach, dlatego przed nastęnym rokiem zamontujemy "owiewki", które ten huk trochę spacyfikują;)
Nie dajmy się zwariować!
pozdrawiam tych z klimą i bez:)
Heh, my jechalśmy 13 letnią Hondą Civic 5gen tak szybko się nagrzewa że zamiast chłodzenia mamy ogrzewanie w środku Pozostaje więc spęcie włosów i otworzenie okna!
Droge wspominam bardzo dobrze ( No może oprócz mocno spieczonego prawego ramienia )
Więc jazda bez klimy to nie żaden problem! W korkach również niestaliśmy!
mała Mi napisał(a):Nie no, kurczę, ludzie - jak czytam o tych mordęgach, to mam wrażenie że po jakimś piekle jeździliście a nie po Chorwacji.
Jechaliśmy 11letnią toyotą z silnikiem 1,3, bez klimy, w dzień, bo trochę boimy się nocą jeździć, zwłaszcza po tym, jak zobaczyliśmy brawurę niektórych chorwackich kierowców na Jadrance. W korku (jeśli to można nazwać korkiem) staliśmy raz, pod Splitem, jakieś 5 minut, bo za jakieś 20 minut zaczynał się mundialowy mecz Chorwacji i wszyscy jak szaleni ściągali do miasta. W zależności od krętości drogi itp. warunków poruszaliśmy się z prędkością 50 - 140km/h.
Nie demonizujmy - okna i nawiew spokojnie wystarczą. Pewnie klima daje superkomfort, ale póki co musimy się zadowolić tym co mamy.
Jedyne z czym się zgodzę, to hałas wiatru przy dużych prędkościach, dlatego przed nastęnym rokiem zamontujemy "owiewki", które ten huk trochę spacyfikują;)
Nie dajmy się zwariować!
pozdrawiam tych z klimą i bez:)
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi