Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jakie żarełko do Chorwacji?

Miejsce na najczęstsze pytania i rady dla osób początkujących i zapoznających sie z realiami wyjazdu do HR. Jeśli jedziesz pierwszy raz, nie wiesz co zabrać, jaką trasę wybrać ... to tutaj szukaj pomocy.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 23.04.2006 15:25

Judash napisał(a):Ale z ta sola to chyba zart?


Worka ziemniaków nic nie przebije a byli już i tacy desperados :lol:
Czekam na posta, w którym ktoś się pochwali że zabrał ze sobą ćwiartkę świniaka a najlepiej całego-żywego i na miejscu go rozebrał na czynniki pierwsze :lol:
Nie róbmy wiochy :!:
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 24.04.2006 10:51

Pomidory--najczęściej zabieram własne, tzn z mojej działki, mają właściwy smak. Kiedyś przywiozłem gospodyni parę kg tych naszych pomidorów, była niesamowicie zdziwiona wielkością i smakiem. My też przeżyliśmy szok, jak to, Chorwatka i nie widziała takich pomidorów ? Wyobrażenie nasze jest takie, że tamtejsze pomidory muszą być cudowne. Ale wizyta na bazarze w Puli okazała prawdziwe oblicze miejscowych pomidorów. Moze tak trafiłem, może to koniec września, moze to Istria, nie wiem, ale tak było 3 razy w trakcie pobytów na Istrii. W inne rejony Cro nie zabieram pomidorów.
Worek ziemniaków--widziałem Belgów z bagażnikiem zmontowanym z jakiś kawałków DREWNA i na nim worek ziemniaków, tak przyjechali na camping.
Pozdrawiam
noyle
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 568
Dołączył(a): 08.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) noyle » 25.04.2006 21:59

Kir napisał(a):
maciek1956 napisał(a): a tamtejsze pomidory wyglądają tragicznie.


A ja dokładnie odwrotnie, przed wyjazdem z Hr kupuję 4-5 kg pomidorów i przywożę do Polski a potem rozdaję znajomym. Tam dopiero człowiek rozumie dlaczego pomidor nazywa się rajczica. Sa pyszne słodziutkie, takie jak u nas nigdy sie nie udają

ale i tak najlepsze sa wegierskie
D&D
Autostopowicz
Posty: 4
Dołączył(a): 05.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) D&D » 09.05.2006 17:08

Fakt.
Wyglądają tragicznie. Żółto/pomarańczowo/czerwone. Czasami z jakimiś plamkami, ale były to najsmaczniejsze pomidory jakie kiedykolwiek jadłem. We wrześniu można liczyć na najlepsze pomidory.
Wyprażone w słońcu. Pełne skondensowanego smaku. We wrześniu można już jeść miejscowe mandarynki. Wygląd nie zachęcający do zjedzenia (małe, żółto/zielone) ale jakie pyszne.
Życzę odkrycia wielu innych pyszności.
Pozdrawiam
D&D
wiolak3
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 808
Dołączył(a): 28.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiolak3 » 09.05.2006 17:56

Pomidory tylko "miejscowe" :D mniam!
W CG pomidory nazywają się paradajz- nie bez powodu zresztą , choć może nie tak pieknie wyglądają
A tu jedna z ub. rocznych "sałatek":
:wink:
http://fotokonto.pl/showimage.php?id=2086&size=640
rich72
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2213
Dołączył(a): 27.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) rich72 » 12.05.2006 09:56

[img]C:\Documents%20and%20Settings\Administrator\Moje%20dokumenty\Moje%20obrazy\Chorwacja%202005\100_0952[/img] mała już się cieszy na tamtejsze pomidory bo shit sprzedawany u nas w smaku przypomina skórę z arbuza

Ps. Jak się tu obrazki wstawia??
wiolak3
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 808
Dołączył(a): 28.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiolak3 » 12.05.2006 10:04

Musisz wstawiać adres stronki, na której masz fotki.
Polecam fotokonto- bajecznie proste :D i po polsku,hihi
rich72
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2213
Dołączył(a): 27.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) rich72 » 12.05.2006 10:34

aha no tak a ja podałem adres z kompa gdzie to mam :cry:
krzychu_72
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 515
Dołączył(a): 06.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) krzychu_72 » 12.05.2006 11:26

D&D napisał(a):We wrześniu można już jeść miejscowe mandarynki. Wygląd nie zachęcający do zjedzenia (małe, żółto/zielone) ale jakie pyszne.


Akurat z tym pozwolę sobie się nie zgodzić. Byłem we wrześniu, zjadłem duże chorwackich mandarynek i choć nie są złe, uważam, że nie mają żadnego startu do klementynek.
Malenna
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 134
Dołączył(a): 14.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Malenna » 16.05.2006 10:59

rich72 napisał(a): mała już się cieszy na tamtejsze pomidory bo shit sprzedawany u nas w smaku przypomina skórę z arbuza


Nie wiem, gdzie Ty w takim razie kupujesz pomidory? Może w supermarkecie? No to nie dziwne, że Ci nie smakują.
W Cro pomidory zupełnie mi nie odpowiadały, były jakby wyprane ze smaku... Nie ma to jak pyszne, soczyste pomidorki prosto z bazarku... :)
daisykf
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 16.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) daisykf » 18.05.2006 17:08

My z reguły jedziemy na poczatku września przez zachodnie Węgry, rano przed wjazdem do CRO kupujemy owoce i warzywa sa bardzo tanie, a dodatkowo po 5 godz są już w lodówce. Może to jest pomysł dla innych uczestników forum.
Szczególnie polecam paste ze świeżej papryki nazywa się EDES-PASTA, jest super.Jest pakowana w słoiczkach w Warszawie niedostępna a jest super jako dodatek do wszelkich potraw i makaronów.
No i oczywiście dużo węgierskiego winka, które jest niestety troche lepsze od Chorwackiego. Tyczy to win a nie produktów typu MUZGOJEB.A, zapomniałem jeszcze salami!!!!!
moondek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2336
Dołączył(a): 07.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) moondek » 20.05.2006 08:14

Malenna napisał(a):
rich72 napisał(a): mała już się cieszy na tamtejsze pomidory bo shit sprzedawany u nas w smaku przypomina skórę z arbuza


Nie wiem, gdzie Ty w takim razie kupujesz pomidory? Może w supermarkecie? No to nie dziwne, że Ci nie smakują.
W Cro pomidory zupełnie mi nie odpowiadały, były jakby wyprane ze smaku... Nie ma to jak pyszne, soczyste pomidorki prosto z bazarku... :)


Eeee tam :) Ja już nie mogę się doczekać chorwackich pomidorów. Dwa lata temu zajadałem się nimi tak, że mi się uszy trzęsły. Najlepsze sa te sprzedawane przez gospodarzy, którzy wystawiają je na małych kramach przed domami. Dla mnie nie ma nic lepszego. No i kosztują grosze...
Ale w temacie pomidorów to chyba są dwie szkoły, otwocka i falenicka... :) Pozdrawiam!
rich72
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2213
Dołączył(a): 27.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) rich72 » 21.05.2006 08:02

moondek - dokładnie - dla mnie też chorwackich pomidorków długo nic nie przebije. Tam każdy zakup był trafiony a u nas co chwila na shit się trafi :evil:
Piotrek22
Globtroter
Posty: 57
Dołączył(a): 12.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Piotrek22 » 23.05.2006 20:04

My bierzemy zawsze ze sobą prawie wszystko do jedzenia z Polski. Tak jak już wyzej napisano- słoiki, konserwy, makarony itd. Za pierwszym razem po trzech tygodniach pobytu jeszcze mieliśmy co jeść i troche wróciło do domu. Teraz bierzemu dużo mniej tak na styk lub specjalnie lekko za mało. W końcu trzeba tez coś z chorwackiego jedzenia popróbować. Moim zdaniem zdecydowanie warto zabrać ze sobą kosmetyki-wszelkie mazidła, do picia HERBATĘ bo tamtejsze są niepijalne. kawę, kolę i wędliny bo tam są dziwne w smaku (o cenie nie wspomnę) Natomiast papierosów takich jak w Polsce nie ma prawie wcale tylko Marlboro reszta to Ronhile lub coś podobnego. Mnie nie wchodziły i dlatego biorę sporo ze sobą. Co do pomidorów to nigdy nie widziałem ładnych kupowaliśmy nie raz ale nie były pierwszego sorta. Lepiej jest z brzoskwiniami a jeszcze lepiej z arbuzami. Tam są pyszne. Tak naprawdę nie ma mocnych i na początku zawsze czegoś potrzebnego się nie weźmie i odwrotnie. My dopiero za trzecim razem wzięliśmy to co porzeba. Ciekawe czy ktoś wiózł ze sobą do Chorwacjii arbuzy to przebiłoby tę świnię!!!
dzida23
Turysta
Avatar użytkownika
Posty: 12
Dołączył(a): 23.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) dzida23 » 24.05.2006 11:36

A co się opłaca w Chorwacji, bo słyszę w koło że każdy towar jest drogi albo bardzo drogi?
Jadę z rodziną pierwszy raz i od tej drożyzny zaczynam się niepokoić czy obiadę z moją gotówką. Interesowały by mnie ceny w rejonie Trogiru.
Oczywiście podstawowych produktów spożywczych. Z a informacje wielkie DZIĘKIKI :hut:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Chorwackie ABC



cron
Jakie żarełko do Chorwacji? - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone