Pytanie do Forumowiczów.
Jakie wina pijamy najchętniej?
Jakiego wina wypada się napić w różnych okolicznościach?
Jakich powinno się obowiązkowo spróbować?
Wiem, że ożujsko jest popularne, ale może coś jescze?
Finestra napisał(a):Pytanie do Forumowiczów.
Jakie wina pijamy najchętniej?
Jakiego wina wypada się napić w różnych okolicznościach?
Jakich powinno się obowiązkowo spróbować?
Wiem, że ożujsko jest popularne, ale może coś jescze?
krakuscity napisał(a):Finestra napisał(a):Pytanie do Forumowiczów.
Jakie wina pijamy najchętniej?
Jakiego wina wypada się napić w różnych okolicznościach?
Jakich powinno się obowiązkowo spróbować?
Wiem, że ożujsko jest popularne, ale może coś jescze?
He, he coś kombinujesz bo pewnie wiesz, że ożujsko to piwo - ja wolę karlovacko. Ja przeważnie kupowałem czerwone wino zrobione przez gospodarza i mi zawsze smakowało. Owszem w restauracjach pijałem inne ale zawsze pytałem kelnera jakie mi wino poleca, próbowałem i przeważnie je brałem o ile mnie było na nie stać. Nazw niestety już nie pamiętam.
Pozdrawiam
tylko ja mówię o proszoku a nie o "letkim" jak to się mówi winku a kupowałem w paru miejscach i smakowałem w paru
krakuscity napisał(a):(...) A jakie wino wypada sie napić? Nie wiem bo nie przebywałem w "wyższych swerach".
Pozdrawiam
Finestra napisał(a):krakuscity napisał(a):Finestra napisał(a):Pytanie do Forumowiczów.
Jakie wina pijamy najchętniej?
Jakiego wina wypada się napić w różnych okolicznościach?
Jakich powinno się obowiązkowo spróbować?
Wiem, że ożujsko jest popularne, ale może coś jescze?
He, he coś kombinujesz bo pewnie wiesz, że ożujsko to piwo - ja wolę karlovacko. Ja przeważnie kupowałem czerwone wino zrobione przez gospodarza i mi zawsze smakowało. Owszem w restauracjach pijałem inne ale zawsze pytałem kelnera jakie mi wino poleca, próbowałem i przeważnie je brałem o ile mnie było na nie stać. Nazw niestety już nie pamiętam.
Pozdrawiam
A nic tym razem nie kombinuję, drogi Krakus-cicie!
Impulsem, do stworzenia tematu była wypowiedź gościa z ksywką Roj29, który to zrugał mnie lekko za nieznajomość win chorwackich. To dzięki niemu dowiedziałem się, że są tzw. "letkie;) " winka i jest "PROSZOK".tylko ja mówię o proszoku a nie o "letkim" jak to się mówi winku a kupowałem w paru miejscach i smakowałem w paru
Zatrzęsło w posadach moją wiedzą na temat win HR (a raczej brakiem tejże). Postanowiłem się doedukować i dlatego proszę o pomoc i informacje koleżanki i kolegów z cro.pl.
Marcin
PS. Roj29
Nie obrażaj się za bardzo bo zrobiłeś świetne zdjęcia i szczerze chylę czoła. Szczególnie foto dachów na Hvarze - rzuca na kolana, doskonałe światło (godz. 16-17 ? ) Fajnie dobrany kadr, mam kupę fotek na wyspy, ale wszystkie z robione z hiszpanki, i bardziej w południe. Widok na Pakleni Otoci z murów
roj29 napisał(a):Finestra napisał(a):Roj29
czy przebywając w Ivan Dolac spotkałeś się z winem "IvanDolac"?
Czy pamiętasz ewentualnie ile kosztowała flaszka?
Czy może inni widzieli?
Te 40-50 kuna za winko w Jelsie to jednak trochę Cię stuknęli bracia nasi dalmatyńscy. Wystarczy połazić między domkami a tam w co trzeciej chałupie znajdziesz winko w cenie 10-15 kn za flaszkę PET 1,5.
Ja wypijam około 0,5 litra w ciągu dnia. (w postaci szprycerów)
50% wino od chłopa
50% jamnica z gazem (ew. kranówa pod koniec
lód, cyrtyna, czasem odrobina miodu lawendowego.
Niestety nie pamiętam jak się wino nazywało w Iwan Dolac ale za 0.7l tam chyba kosztowało 40-50kn (przy sklepie spożywczym)tylko ja mówię o proszoku a nie o "letkim" jak to się mówi winku a kupowałem w paru miejscach i smakowałem w paru - cen 10-15kn za 1,5l nie spotkałem,oczywiście na Hvarze, ale nie sugeruję że to niemożliwe.
lutka napisał(a):W Dalmacji białe schłodzone wino pije się z zimną wodą mineralną i takie połączenie określa się jako gemist(wym.gemiszt) lub z wodą (wtedy to jest bevanda).Czerwone (crno) wino łączy się tylko ze zwykłą wodą (nigdy z mineralną). Dobre chorwackie wina to np."Hvarske bijelo", "Korculanske", "Plavac" - wszystkie wytrawne. Wino w Dalmacji pije się niekiedy od rana do wieczora (zwłaszcza gemist). Prosek to atrakcja raczej dla turystów.
astropl napisał(a):I jeszcze taka ciekawostka - moja gospodyni powiedziała, że w Chorwacji do ryb pija się wino czerwone, a nie, jak u nas, białe. Pozdrav!
lutka napisał(a):W Dalmacji białe schłodzone wino pije się z zimną wodą mineralną i takie połączenie określa się jako gemist(wym.gemiszt) lub z wodą (wtedy to jest bevanda).Czerwone (crno) wino łączy się tylko ze zwykłą wodą (nigdy z mineralną). Dobre chorwackie wina to np."Hvarske bijelo", "Korculanske", "Plavac" - wszystkie wytrawne. Wino w Dalmacji pije się niekiedy od rana do wieczora (zwłaszcza gemist). Prosek to atrakcja raczej dla turystów.
Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne