Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jakie produkty warto zakupic w kraju

Miejsce na najczęstsze pytania i rady dla osób początkujących i zapoznających sie z realiami wyjazdu do HR. Jeśli jedziesz pierwszy raz, nie wiesz co zabrać, jaką trasę wybrać ... to tutaj szukaj pomocy.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
filip122 vel Darek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 743
Dołączył(a): 19.05.2009
Re: woda

Nieprzeczytany postnapisał(a) filip122 vel Darek » 01.07.2010 00:36

PavveL napisał(a): To prawda?
Jedziemy do Pakostane (~50km poniżej Zadaru). Czy kojarzycie w tej okolicy duże sklepy z rozsądnymi cenami?


W Pakostane masz Konzum , a może nawet dwa . w północnej części miasteczka okolice campu Karaba i Kozarica. Ten nie jest wcale duży coś w rodzaju małomiasteczkowej biedronki :lol: :lol: :lol:
pablo2222
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 849
Dołączył(a): 05.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) pablo2222 » 01.07.2010 08:27

patryy napisał(a):ja na twoim miejscu pojechalbym nad polskie morze;)

A jak myślisz, co on zrobiłby na Twoim miejscu? Daj mu żyć, co i jak robi to jego sprawa.
PZDR
mario1987
Globtroter
Posty: 50
Dołączył(a): 07.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mario1987 » 02.07.2010 02:13

patryy napisał(a):
mario1987 napisał(a):My jedziemy 15 sierpnia.
Zabieramy ze soba napewno:
Gałabki, fasolke po brytońsku (i wszysto z tego rodzaju)
kilka paczek ryżu
jakies pasztety, zolty ser, cos do spagetti
Jakas polska flaszeczke
i jeszcze niewiem co jescze jak pojade do sklepu to pewnie cos wpadnie do glowy. moze cos jeszcze polecicie?
ile kosztuje woda butelkowa w CRO?


ja na twoim miejscu pojechalbym nad polskie morze;)


Z takimi komentarzami mógłbyś sie powstrzymać. nie zabieram tego ze względów ekonomicznych tylko problemów żołądkowych. mój żołądek przyzwyczaił się do tego typu jedzienia. Kiedyś byłem na Rodos i mój pobyt tam to jedno wielkie siedzenie w klopie....nie chce tego powtarzać :D
Jeżeli chodzi o wode. to czy naprawde ta woda jest aż tak droga tam zeby zastanawiać się 2 mce przed wyjazdem czy pić kranówke czy butelkową
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008
Re: woda

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 02.07.2010 09:05

filip122 vel Darek napisał(a):
PavveL napisał(a): To prawda?
Jedziemy do Pakostane (~50km poniżej Zadaru). Czy kojarzycie w tej okolicy duże sklepy z rozsądnymi cenami?


W Pakostane masz Konzum , a może nawet dwa . w północnej części miasteczka okolice campu Karaba i Kozarica. Ten nie jest wcale duży coś w rodzaju małomiasteczkowej biedronki :lol: :lol: :lol:


Obrazek
patryy
Odkrywca
Posty: 76
Dołączył(a): 17.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) patryy » 02.07.2010 10:23

mario1987 napisał(a):
Z takimi komentarzami mógłbyś sie powstrzymać. nie zabieram tego ze względów ekonomicznych tylko problemów żołądkowych. mój żołądek przyzwyczaił się do tego typu jedzienia. Kiedyś byłem na Rodos i mój pobyt tam to jedno wielkie siedzenie w klopie....nie chce tego powtarzać :D
Jeżeli chodzi o wode. to czy naprawde ta woda jest aż tak droga tam zeby zastanawiać się 2 mce przed wyjazdem czy pić kranówke czy butelkową


czemu ? ..chyba wszystko co wymieniles, mozna kupic w chorwacji na miejscu...ryz ,pasztet,spagetti ,gotowe jedzenie ...z flaczkami na czele
ceny raczej nie sa tak zaporowe aby odmowic soebie przyjemnosci skosztowania czegos innego.
w polsce ceny sa faktycznie jedne z najnizszych w europie ,ale jest to glownie zasluga nizszej jakosci.wiec mysle ze raczej nie otrujesz sie np. serem wyprodukowanym w chorwacji. ;)
woda butelkowa w baniakach w konzumie byla chyba po 9.90kuny za 6l
a wodeczke to radze ci sprobowac miejscowa...byc na chorwacji i pic polska wodke...ehh
w razie potrzeby tanszych zakupow sa i znane nam lidle...naprawde nie ma sensu wozic 2 tygodniowego wyzywienia poupychanego w samochodzie...
bobemce
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 233
Dołączył(a): 05.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) bobemce » 02.07.2010 10:38

patryy napisał(a):w polsce ceny sa faktycznie jedne z najnizszych w europie ,ale jest to glownie zasluga nizszej jakosci.


Generalnie zgadzam się z całą Twoją wypowiedzią za wyjątkiem powyższego. Chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak bardzo polska żywność ceniona jest na Zachodzie. Na Wschodzie zresztą też - zwłaszcza mięsa i wędliny.

Niska jakość - owszem, ale nie eksportowa, a ta z napisem na opakowaniu "wyprodukowano dla..." - choć i te towary cechuje ostatnio coraz wyższa jakość, bo wymagania Polaków się zwiększają.

pzdr!
patryy
Odkrywca
Posty: 76
Dołączył(a): 17.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) patryy » 02.07.2010 20:23

bobemce napisał(a):
patryy napisał(a):w polsce ceny sa faktycznie jedne z najnizszych w europie ,ale jest to glownie zasluga nizszej jakosci.


Generalnie zgadzam się z całą Twoją wypowiedzią za wyjątkiem powyższego. Chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak bardzo polska żywność ceniona jest na Zachodzie. Na Wschodzie zresztą też - zwłaszcza mięsa i wędliny.

Niska jakość - owszem, ale nie eksportowa, a ta z napisem na opakowaniu "wyprodukowano dla..." - choć i te towary cechuje ostatnio coraz wyższa jakość, bo wymagania Polaków się zwiększają.

pzdr!


nie napisalem ze polskie towary sa gorszej jakosci !
sporo towarow nizszej jakosci sortuje sie na polske ..lepsza jakosc w drozszej cenie kupuje "zachod" europy..bo u nas nikt tego nie kupi..bo jak sa dwie ceny na jeden produkt to 90% ludzi wybierze tansze..a ze zarabiamy mniej niz na zachodzie ceny dla czesci spoleczenstwa na lepsza jakosc sa zaprorowe..
wez przyklad otworz tunczyka w kawalkach abby produkaowanej na szwedzki rynek i otworz tunczyka w kawaklach na polski rynek polskiego importera i zobaczysz roznice...w cenie roznica owszem jest na korzysc produktu dla polski..
kup polska kielbase za 9.99 i kup tez polska kielbase za 19.99 i daj na grila zobaczysz ile zostanie z jednej a ile z drugiej...
tak jak piszesz,w polsce jakosc jest[np wspomniane przez ciebie mieso] ale czesto za ceny podobne jak na zachodzie...
ii tu wracam do tematu ,w polsce zywnosc jest relatywnie tania wlasnie ze wzgledu na wiekszy dostep do towarow nizszej jakosci.
wiec jak ktos pisze ze w tesco jest ser za 12.99 zl i kupi 2 kilo na wyjazd bo jest taniej niz w....,to niech kupuje ale raczej napewno kupi gorszy ser niz ten ktory moze sprobowac bedac np.w chorwacji... pomijajac juz fakt ograniczania sobie atrakcji z wyjazdu jaka jest poznawanie miejscowej kuchni i mozliwosci sprobowania czegos nowego niz to co je sie przez caly rok
mario1987
Globtroter
Posty: 50
Dołączył(a): 07.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mario1987 » 06.07.2010 15:50

wódke biore z Polski bo zawsze biore ze sobą tak zeby wypić z właścicielami. Jeżeli woda kosztuje 9.90 kuny to kranówki nawet nie opłaca sie pić( tak dla świętego spokoju). Nawiązując do serów za 12.99zł to ja np. najbardziej takie lubie :P
Sos do spagetti raczej duzo miejsca nie zajmuje:P a czy był ktoś z was moze na Solcie?
WIOLAB
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 274
Dołączył(a): 28.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) WIOLAB » 06.07.2010 16:15

mario1987 napisał(a):Nawiązując do serów za 12.99zł to ja np. najbardziej takie lubie :P


czyli lubisz nie sery ale produkty seropodobne a to róznica
mario1987
Globtroter
Posty: 50
Dołączył(a): 07.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mario1987 » 06.07.2010 22:13

dokładnie :) niewiem dlaczego. ale jak widze ser np plesniowy to az mi się podnosi :P
2salamandra22
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 407
Dołączył(a): 26.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) 2salamandra22 » 07.07.2010 08:17

Znowu jałowa dyskusja wozić jedzenie nie wozić. To tak jakby rozpocząć dyskusję czy lepiej jechać do chorwacji BMW czy Seatem. Jechałam tym i tym , w BMW poszla pompa wody ale za to Seat nie miał klimy.
Ja jedzenie zabieram bo nie lubię: kalmarów, ośmiornic, krewetek, muli, frytek (w restauracji przynieśli mi gotowane ziemniaki po kilku moich ponagleniach na sam koniec posilku, mimo, że przy zamówieniu wyraźnie zaznaczylam , że NIE chcę frytek). Cevapici dobre ale wolą do nich dołożyć frytki a sałatki ( po prawdzie kilka plasterków pomidora, cebuli itp) obowiązkowo polane octem winnym. Wędliny ichniejsze też nie są w moim typie. Więc zabieram to co lubię. Na miejscu będę się delektować chorwackim twarogiem firmy "Dukat" i tejże firmy jogurtami. Temat zszedł na manowce oczywiście dzięki tym, ktorzy mając niewątpliwie jakieś kompleksy przekonują innych na forum, że jadają tylko w knajpach a czasem tylko zahaczą o market, jak jest w rzeczywistości nikt nie wie, byc może mają najbardziej wypchane bagażniki.
Kris@#
Podróżnik
Posty: 23
Dołączył(a): 28.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kris@# » 07.07.2010 08:17

mario1987 napisał(a):My jedziemy 15 sierpnia.
Zabieramy ze soba napewno:
Gałabki, fasolke po brytońsku (i wszysto z tego rodzaju)
kilka paczek ryżu
jakies pasztety, zolty ser, cos do spagetti
Jakas polska flaszeczke
i jeszcze niewiem co jescze jak pojade do sklepu to pewnie cos wpadnie do glowy. moze cos jeszcze polecicie?
ile kosztuje woda butelkowa w CRO?


Jeśli chodzi o kupowanie wody to jest ona droga i wyjątkowo niesmaczna. W zeszłym roku mieszkalismy w hotelu w Baska Voda. Przyglądnąłem się skąd pobiera wode maszyna do schładzania i serwowania do posiłków w restauracji. Okazało się, że jest podłączona do wodociągu. Czyli piliśmy kranówę.
Po stwierdzeniu tego faktu przypomnieliśmy sobie informację z folderów o Chorwacji, że woda z wodociągów w całym kraju jest zdatna do picia bez przegotowania. Potwierdzeniem tego są uliczne wodopoje np. w Dubrowniku. Dla urozmaicenia smaku kupowaliśmy syropy do rozcieńczania. Naszym ulubionym, którego nie udało nam sie znaleźć w Polsce był syrop jagodowy (ok. 10 kuna).
Przy okazji zaznaczę, że ani dorośli, ani nasze dzieci nie mielismy żadnych problemów żołądkowych.
Zaoszczedzone na wodzie pieniądze przeznaczylismy na browary i lody.
WIOLAB
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 274
Dołączył(a): 28.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) WIOLAB » 07.07.2010 13:11

Ja ze względu na wyjazdy z dziećmi zabierałam hermetycznie zamykaną wędlinkę i ser żółty, pasztecik, moją kawkę i herbatę i kilka napoi, które lubią
Reszta do kupienia w marketach tj parówki, kiełbaska na grilla, zupy w proszku, napoje (w promocji w normalnych cenach)
Na pewno w cenie są słodycze
who
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 419
Dołączył(a): 23.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) who » 07.07.2010 16:06

To i ja dorzucę swoje trzy grosze. Zabieram(y) nieomal wszystko, co lubimy. Ale na lokalne delicje kasy nie brakuje. Zwykle jest tak, że po kilkudniowym ucztowaniu z udziałem produktów chorwackich (głównie owoce morza, dorada z grilla, faszerowane kalmary, kalmary na czerwonym winie, małże na dwa sposoby, ostrygi, niekiedy ośmiornice) przychodzi ochota na inny owoc.......kurzy owoc, tj. jajko z majonezem ;-))), krakowską, myśliwską, kindziuka, sery z Polski (kamemberty, brie, żółte, serki Piątnica, Ostrowia, Almette, Tartare) i całą masę innych sprytnych rzeczy. Pewne (bezpieczne) są wędliny "suche" foliowane/paczkowane, szczególnie z Morlin. Praktycznie każdy ich tego typu produkt ma "wytrzymałość" do +18 st.C. (!!!) Nie ma więc ryzyka, że np. "samochodowa lodówka turystyczna na 12V" zamieni kiełbaskę, boczuś, tudzież inne cudo w śmierdzący odpad. A CZY MOŻE BYĆ coś smaczniejszego, niż jajecznica na śniadanie, z wędzonym boczkiem z Morlin? :-) Konserwy mięsne - zawsze podkreślałem, że te z Morlin także wytrzymują do +18 i są na pewno najsmaczniejsze. Gulasz angielski, Golonkowa, Gatunkowa mielona i inne. Polecam. Miejscowe zaś produkty mięsne do grilowania, niestety, to b. ograniczony asortyment. Choć w smaku nie najgorszy ;-) Cevapcici i pljeskavica. Tamtejsze "kiełbasy" samym wyglądem odstręczają, podobnie jak mrożone kurczaki. Bez problemu udaje się dowieźć z kraju paczkowaną śląską, kaszankę, kiełbaski grillowe - w lodówce absorbcyjnej przyczepy lub nawet w sprawnej "samochodówce na 12V". Produkty te bez najmniejszych strat przetrwały trzy tygodnie. Opisuję to wszystko z pozycji człowieka, który sam sobie sterem.... Wszystkie możliwe "patenty" kempingowe sprawdzają się od ponad dwudziestu lat łącznie, a od dziesięciu pobytów w Cro. Boże! To już jedenasty raz!
misiekiandzia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 136
Dołączył(a): 17.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) misiekiandzia » 08.07.2010 10:02

Owain napisał(a):Mix grillowy i karkówka (rozumiem że świński vrat toto to) 1 kg 30 kun - OK!
LEGENDARNE kurze cycki - 23 kuny za 430g - drożej ale to około 30 zł za kilo! Najbardziej podobała mi się reakcja narzeczonej: "są tak tanie, że się nimi na plaży będziemy okładać" :))

Biorąc pod uwagę że w Polsce "kurze cycki" kosztują normalnie 14 PLN/kg a w promocji 11 PLN/kg, a w CRO 30 PLN /kg no to jest jednak "troszkę drożej" :D . to samo z karczkiem :D :D
Ale w końcu nie po się jedzie do Cro żeby zaoszczedzić :P :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Chorwackie ABC


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Jakie produkty warto zakupic w kraju - strona 8
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone