Jakie opony zakładacie do swoich aut ?

napisał(a) **woka** » 29.03.2010 19:58

jarku007 napisał(a):Kup sobie zimowe Wanli i jedź z rodziną zimą np. w Alpy . Gwarantuje Ci że szybko zmienisz zdanie .

Czy chcesz przez to powiedzieć, że na tych oponach jeżdzą tylko debile :?:

Może już nie jeżdzą bo się pozabijali. Tak to rozumieć :?:

Ja protestuję, niejeden ich kupił i znając życie niejeden je chwali.
Co do Alp, to ja wjadę i zjadę nawet na oponach letnich, warunek - musza mieć dobry bieżnik.

napisał(a) **weldon** » 29.03.2010 19:58

woka napisał(a):Potrudziłem się. Pierwszy i ostatni raz.

Dzięki. Ale moja wersja o Warsie i Sawie jest mi jednak dużo bliższa

napisał(a) **punto2** » 29.03.2010 20:35

woka napisał(a):
jarku007 napisał(a):Kup sobie zimowe Wanli i jedź z rodziną zimą np. w Alpy . Gwarantuje Ci że szybko zmienisz zdanie .

Czy chcesz przez to powiedzieć, że na tych oponach jeżdzą tylko debile Może już nie jeżdzą bo się pozabijali. Tak to rozumieć

Ja protestuję, niejeden ich kupił i znając życie niejeden je chwali.
Co do Alp, to ja wjadę i zjadę nawet na oponach letnich, warunek - musza mieć dobry bieżnik.

Święta racja w zimie najważniejsze są dwie rzeczy: głęboki bieżnik i odpowiedni poziom oleju .

napisał(a) **Bocian** » 29.03.2010 20:39

odpowiedni poziom oleju

Głównie w deklu...
Głęboki bieżnik na lodzie to można sobie w buty włożyć a w śniegu uważam, że opona z bieżnikiem zimowym będzie efektywniejsza niż letnia ze względu na konstrukcje i lamelki.

napisał(a) **J@nek** » 29.03.2010 21:31

woka napisał(a):
jarku007 napisał(a):Kup sobie zimowe Wanli i jedź z rodziną zimą np. w Alpy . Gwarantuje Ci że szybko zmienisz zdanie .

Czy chcesz przez to powiedzieć, że na tych oponach jeżdzą tylko debile Może już nie jeżdzą bo się pozabijali. Tak to rozumieć

Ja protestuję, niejeden ich kupił i znając życie niejeden je chwali.
Co do Alp, to ja wjadę i zjadę nawet na oponach letnich, warunek - musza mieć dobry bieżnik.

Bielsko-Biała to jakby poligon zimowy i z całą odpowiedzialnością twierdzę, że lepsze stare, z 4mm bieżnikiem zimówki niż nówki letnie z bieżnikiem 9mm. A w dni "ataku zimy" nieraz przeklinam tych co jeszcze na letnich pomykają (pomykają... co ja chrzanię), bo na bielskich górkach w mieście niestety nie dają rady. Identycznie jak tiry z południa Europy...

napisał(a) **Vjetar** » 30.03.2010 07:27

jarku007 napisał(a):Kup sobie zimowe Wanli i jedź z rodziną zimą np. w Alpy . Gwarantuje Ci że szybko zmienisz zdanie ...

Co to za argument.
Równie dobrze można napisać o piaskach Maroka.
A zimą w Alpach to łańcuchy.

Pzdr

napisał(a) **AdamBo** » 30.03.2010 07:48

W zeszłym roku zmieniłem opony też pod koniec marca i za kilka dni spadło trochę śniegu. Musiałem autem wyjechać na zaśnieżoną drogę i napiszę tak, tragedia. Auto stawiało bokiem przy najmniejszym zakręcie i ruchu kierownicą. Owszem można przejeździć zimę na letnich, tylko trzeba się zastanowić czy jazda 20km/h jest szczytem marzeń kierowcy. Druga rzecz woka to taka, jak wiedziesz komuś w tył auta bo miałeś letnie i nie wyhamowałeś, bo gość przed tobą miał zimowe, to co powiesz? sorry ja jeżdżę ostrożnie? :wink:

napisał(a) **woka** » 30.03.2010 08:19

Na zimowych oponach jeżdzę nie dłużej jak +- od 20 lat.
Przedtem nie kupowałem ale też nie pamiętam czy w ogóle były w sprzedaży.
Zapewniam, jeżdziłem zimą na tych wielosezonowych ( takie chyba były) i ... nie miałem żadnej kolizji. ( odpukać - nigdy w zasadzie nie miałem).
Jest takie przysłowie ..." złej tancerce to nawet majtki w tańcu przeszkadzają". .... do swobodnego komentarza.

Co do opon ......... jak piszę że wjadę zimą w Alpy .... to wjadę.
To temat na nieskończoną dyskusję.
:papa:

( jadę na wieś, "ranczo" czeka).

napisał(a) **Bocian** » 30.03.2010 10:22

Ciężko jest dyskutować nawet na argumenty z kimś kto twierdzi " JA wiem, JA dam rade..." Sądzę , że w sumie to nie ma sensu...

napisał(a) **Krystof** » 30.03.2010 10:53

..." złej tancerce to nawet majtki w tańcu przeszkadzają". ....

polecam tak:

"złamu tancerzowi prącie w tańcu mrowi" :wink:

K.

napisał(a) **jarku007** » 30.03.2010 11:44

woka napisał(a):Nie znam się na tym, nie przywiązuję w zasadzie żadnej (wiekszej) uwagi ...... ja po prostu jadę i już...

Mój post z przykładem opon Wanli chciał Ci uzmysłowić jak bardzo się mylisz pisząc że " opona to opona " . Skoro Ty nie zauważasz różnicy , to nie znaczy że inni jej nie czują . Różnice między oponami są większe niż mogłoby się wydawać oglądając opony z zewnątrz . Pewnie że jak jeździsz w mieście w korkach , bądź poza miastem np. do 90km/h to różnicy możesz nie wyczuć nawet gdybyś miał założone opony bieżnikowane .

woka napisał(a):Czy chcesz przez to powiedzieć, że na tych oponach jeżdzą tylko debile . Może już nie jeżdzą bo się pozabijali. Tak to rozumieć.
Ja protestuję, niejeden ich kupił i znając życie niejeden je chwali.

A czy ja napisałem że na nich jeżdżą debile . To jest Twoja za daleko posunięta interpretacja . Każdy chwali to co ma i na co go stać .

woka napisał(a):Na zimowych oponach jeżdzę nie dłużej jak +- od 20 lat.

To tak jak My wszyscy .

woka napisał(a):Przedtem nie kupowałem ale też nie pamiętam czy w ogóle były w sprzedaży.

Były tylko za naszą zachodnią granicą ( bądź prywatny import ) .

woka napisał(a):Jest takie przysłowie ..." złej tancerce to nawet majtki w tańcu przeszkadzają". .... do swobodnego komentarza

No comment

Pozdrawiam i Życzę Zdrowych i Pogodnych Świąt Wielkanocnych .

napisał(a) **Bocian** » 30.03.2010 11:54

podczas awaryjnego hamowania na mokrej drodze

...którego to woka nie będzie nigdy miał bo on o tym wie a poza tym na pewno da sobie rade na każdych gumach...

napisał(a) **woka** » 30.03.2010 17:21

Bocian napisał(a):
podczas awaryjnego hamowania na mokrej drodze

...którego to woka nie będzie nigdy miał bo on o tym wie a poza tym na pewno da sobie rade na każdych gumach...

Bocianku ..... Przez dziesiątki lat dawałem sobie radę to mam nadzieję że i teraz też. :wink:

napisał(a) **woka** » 30.03.2010 17:35

jarku007 napisał(a):Kolego - mając zamontowane w swoim samochodzie Continentale CPC2 , pewnie nie zdajesz sobie sprawy jak diametralnie inaczej mogłoby się zachować Twoje auto np. podczas awaryjnego hamowania na mokrej drodze w przypadku gdybyś miał zamontowane inne laczki np. z niskiej półki . Jak ważne są opony sam niejednokrotnie się przekonywałem w sytuacjach awaryjnych a czym mocniejszy masz samochód to tym bardziej to " widać i czuć " . Dlatego inwestując w droższe, lepszej marki opony inwestujesz tak naprawdę w swoje ( bądź rodziny ) bezpieczeństwo . Oczywiście też nie można " przestać myśleć za kółkiem " bo nawet najlepsza opona nie zastąpi zdrowego rozsądku .

Dobrze prawisz ....... teraz napisz, czy to tak "z głowy", czy po prostu masz w tym temacie kwalifikacje zawodowe. :?:

Nie zrozum źle, ale jak trzeba będzie, jak będę chciał - napiszę lepszy ( "z głowy" ponieważ nie jestem specem od opon).
Tak napiszę, że ....... pół Europy będzie kupowało, teraż i już, opony marki X lub Y bo tylko te są najlepsze.

Nie podzielam Towjego zdania, że opony kupuje się takie na jakie kogoś stać. ..... Na opony to każdego stać. ..... Nie każdy jednak przykłada do tego większą uwagę.

pzdr.

napisał(a) **Bocian** » 30.03.2010 18:10

woka napisał(a):
Bocian napisał(a):
podczas awaryjnego hamowania na mokrej drodze

...którego to woka nie będzie nigdy miał bo on o tym wie a poza tym na pewno da sobie rade na każdych gumach...

Bocianku ..... Przez dziesiątki lat dawałem sobie radę to mam nadzieję że i teraz też.

Do tego pierwszego razu.