Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

jakie napiwki?

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5793
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 01.09.2010 20:07

Zwykle dajemy napiwek w granicach 5-10%, raczej rzadko więcej.
Madziulka_1989
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 36
Dołączył(a): 21.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Madziulka_1989 » 02.09.2010 07:22

maciek_apo napisał(a):
Inde napisał(a):Mam chyba inne zdanie co do napiwków. Kelner dostaje wypłatę od pracodawcy tak? Jego pracą i obowiązkiem jest podanie mi w możliwie miły i szybki sposób trunku czy jadła które zamówiłem. W swojej pracy nie dostaje podwyżek za ładny uśmiech, czy czyste mankiety... Tak to widzę, aczkolwiek jeśli rachunek wynosi nie do końca okrągłą kwotę to zostawię resztę.

:papa:


Na pewno masz rację, bo nie można się z tym nie zgodzić. Niemniej jednak naiwne byłoby zakładać, że owi kelnerzy zarabiają krocie (podstawy), oraz że pracują ustawowe 8 godzin na nogach. Mam i miałem trochę znajomych w tym fachu i nie sądze aby sytuacja zbytnio odbiegała od tej nad Wisłą.
Jest jeszcze jeden pozytywny aspekt zostawienia napiwku, jak pójdziecie następnym razem do tego lokalu, fachowa obsługa i dobry stolik gwarantowane :)

peace

Dokładnie zgadzam się w 100 % z Maćkiem. szczerze mówiąc to tam gdzie byłam w Chorwacji nie zdarzyło mi się jeszcze spotkać nieuprzejmego kelnera :) choć wiem, że zdarzają się i tacy. Ci na, których ja trafiałam zawsze byli uśmiechnięci, baardzo mili i uprzejmi - czasami nawet za bardzo :):)

Zawsze zostawiamy napiwek, nawet najmniejszy :) to później nam się zwraca w ich sympatii :)
PiotrekS
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 163
Dołączył(a): 29.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) PiotrekS » 04.09.2010 08:25

Kelnerzy w porządku. W Korenicy (trasa na Plitvice) mimo totalnego wkurzenia będącego połączeniem mojej inwencji i dołaczenia się chorwackiej policji :) kelnerowi udało się zlagodzić napięcie( tylko chciał nas paść kruhem mimo tego, że mówliśmy, że nie potrzeba. Daliśmy 10% napiwku. Obie strony zadowolone.
Na Pagu młody łepek spowodował, że mieliśmy obawy czy doniesie jedzenie bo non stop się potykał (dość długi był), ale przynajmniej było wesoło.
Ogólnie poziom obsługi dobry, tylko nie ma czarnej herbaty co denerwowało żonę (Jak Angielka cholercia :) ).
faziolot
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 606
Dołączył(a): 18.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) faziolot » 06.09.2010 08:32

Zwykle jest tak, że "coś" tam odpalamy - tak do 10%. Ale w tym roku spotkaliśmy się kilkukrotnie w dość zaskakującą sytuacją w La Bomba/Brela, gdzie stanowczo nie chciano tego napiwku przyjąć. Co nas zresztą wcale nie zmartwiło :wink:
Pozdrav
leszekmw
Croentuzjasta
Posty: 170
Dołączył(a): 14.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) leszekmw » 30.09.2010 12:20

No i ja coś takiego zauważyłem , że jakby nie za bardzo im zależało na napiwkach.. . jedliśmy ładnych kilka razy w restauracji Adriana w Blato , rachunki zazwyczaj wysokie ,obsługiwał nas zawsze ten sam kelner i napiwki dostawał nawet 35 kun , ale gdy byliśmy na drugi dzień nie był jakoś szczególnie wylewny , nie skakał koło nas przesadnie itd.. . gdzieś tak pod koniec naszych wizyt dostałem gratis kieliszek rakii raptem ... .
daros
Podróżnik
Posty: 25
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) daros » 30.09.2010 12:35

leszekmw dokładnie to samo mogę powiedzieć... jedno co mogę dodać to to że jadłem zazwyczaj u Fredy'ego a kelner jak się tylko zbliżałem do restauracji to od razu był przy nas i zawsze się kłaniał jak się widzieliśmy poza restauracją. A rakija to tylko na koniec przy wyjeździe ale za to x 3 ... bo mu powiedziałem że jedna to mi tylko żołądek podrażni i źle się będę czuł ...
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 30.09.2010 16:27

Inde napisał(a):Mam chyba inne zdanie co do napiwków. Kelner dostaje wypłatę od pracodawcy tak? Jego pracą i obowiązkiem jest podanie mi w możliwie miły i szybki sposób trunku czy jadła które zamówiłem. W swojej pracy nie dostaje podwyżek za ładny uśmiech, czy czyste mankiety... Tak to widzę, aczkolwiek jeśli rachunek wynosi nie do końca okrągłą kwotę to zostawię resztę.

:papa:


Pozwoliłem sobie zacytować Twoją wypowiedź, by pokazać, że akurat w gastronomii "instytucja napiwku" działa i powinna działać nieco inaczej.

Otóż wypłata od pracodawcy jest z reguły zaniżona, a kelner dorabia napiwkami starając się jak najmilej i najsprawniej obsłużyć klientów. Wtedy zarabia więcej on i oczywiście pracodawca. Taki system jest niezbędny w miejscach, gdzie obok siebie działa np. 20 knajp, konob i jak je tam zwał, każdy chce zarobić w sezonie i jest duża konkurencja...czyli także pasuje jak nic do deptaków większości miasteczek chorwackich.

Jeśli kelner jest arogancki i niemiły - niedawanie napiwku jest rzeczą oczywistą, to on ma problem - nie my.

Jeśli natomiast obsługa jest sprawna i poprawna (nawet bez super wylewności)....wtedy NALEŻY dać napiwek, bo to jest zazwyczaj CZĘŚĆ JEGO WYNAGRODZENIA, na które pracując dobrze (w "napiwkowym" systemie pracy) po prostu zasłużył.

Doliczmy sobie w myślach te ca. 10% do cen w karcie i nie stresujmy się końcowym rozliczeniem :)

Tak to działa na całym prawie świecie (są wyjątki, gdzie w karcie jest napisane - obsługa wliczona w cenę tzn. ...pensja kelnerów jest normalna, nie zaniżona i muszą pracować miło i uprzejmie bez napiwków).

P.S.
Jeśli chcecie dowiedzieć się, jak ta wyliczanka wygląda "z drugiej strony" nakłońcie swoje np. dziecko, czy młodszą siostrę, by dorobili sobie na wakacjach w knajpce jako kelner(-ka).
Oni Wam wtedy przedstawią wyliczankę miesięcznych zarobków i wykażą jak działa "system płacy - napiwkowy"
Pozdrav
Anai
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3715
Dołączył(a): 08.11.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Anai » 01.10.2010 15:18

daros napisał(a):...jedno co mogę dodać to to że jadłem zazwyczaj u Fredy'ego a kelner jak się tylko zbliżałem do restauracji to od razu był przy nas i zawsze się kłaniał jak się widzieliśmy poza restauracją.


Taki może w średnim wieku, dość duży facet o imieniu Franciszek?
Jeśli tak, to boski był... :D



-------------------------
Pozdrawiam
Anai
daros
Podróżnik
Posty: 25
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) daros » 01.10.2010 17:47

Anai napisał(a):
daros napisał(a):...jedno co mogę dodać to to że jadłem zazwyczaj u Fredy'ego a kelner jak się tylko zbliżałem do restauracji to od razu był przy nas i zawsze się kłaniał jak się widzieliśmy poza restauracją.


Taki może w średnim wieku, dość duży facet o imieniu Franciszek?
Jeśli tak, to boski był... :D


Anai


Ten o którym piszesz również był bardzo miły. Rozmawiałem z nim przy okazji jazdy z dzieckiem w wózku wzdłuż plaży. Ma na nazwisko Malys i z Polskich miast jako pierwsze wymienił ... Wisłę !?! :D

A ten o którym ja piszę miał może około 30-35 i bródkę z wąsikiem :)
Anai
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3715
Dołączył(a): 08.11.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Anai » 01.10.2010 20:48

Taki może w średnim wieku, dość duży facet o imieniu Franciszek?
Jeśli tak, to boski był... :D


daros napisał(a):Ten o którym piszesz również był bardzo miły. Rozmawiałem z nim przy okazji jazdy z dzieckiem w wózku wzdłuż plaży. Ma na nazwisko Malys i z Polskich miast jako pierwsze wymienił ... Wisłę !?! :D)


A pierwsze, co mu przyszło na myśl kiedy jeden z gości powiedział, że jest z Mazur, to "komarce" :lol:

-------------------------
Pozdrawiam
Anai
leszekmw
Croentuzjasta
Posty: 170
Dołączył(a): 14.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) leszekmw » 02.10.2010 08:35

hmmm..a co w nim było takiego boskiego Anai , w tym Franciszku?
jak można wiedzieć oczywiście...
Anai
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3715
Dołączył(a): 08.11.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Anai » 29.10.2010 14:51

leszekmw napisał(a):hmmm..a co w nim było takiego boskiego Anai , w tym Franciszku?
jak można wiedzieć oczywiście...



Hmmm... jakby Ci tu?
Jeśli można w ogóle mówić o powołaniu w odniesieniu do kelnerowania, to w/g mnie był kelner z powołania...
Właściwy człowiek na właściwym miejscu, widać było że lubi, to co robi - a przynajmniej takie sprawiał wrażenie :D
A jaki poliglota... :lol:

-------------------------
Pozdrawiam
Anai
PysiaPysio
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 563
Dołączył(a): 27.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) PysiaPysio » 29.10.2010 15:00

janniko napisał(a):
gonzo napisał(a):U mnie wygląda to tak miła obsługa dobre jedzenie jest i napiwek.

Dokładnie tak!

A jeśli obsługa buraczana i nadąsana (bo i tacy się trafiają) i mało uprzejma, to jeszcze bardzo skrupulatnie lubię sprawdzić rachunek czy wszystko się zgadza i policzyć resztę co do centa!
Nie znoszę nie uprzejmych kelnerów, którzy obcinają cię na wejściu jak Żyd komodę!
:twisted:

Dokładnie dla nas nie ma różnicy czy Polska czy Chorwacja reguła 10% jak obsługa miła można i dac 20% i więcej jak kiepska to 0
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 29.10.2010 15:45

W czasie drugiego pobytu w Cro, w Premanturze, kilkanaście lat temu, w pewnej knajpce, do której chodziliśmy prawie każdego wieczora na gorącą kolację, zadowolony z obsługi oraz zadowolony ze smaku potraw dałem kelnerce napiwek. Jego wysokości oczywiście dokładnie nie pamiętam, wynikała z zaokrąglenia, ale na 100 % przekraczała zwyczajowe 10 %. Miła kelnerka, nie widząc sumy napiwku, dosyć zdecydowanie broniła się przed nim 8O . Doszło do małej wymiany zdań (grzecznej i pełnej uśmiechów), a wobec mojego/naszego uporu zabrała całą kasę. Po chwili przyszedł właściciel lokalu niosąc "nadpłatę" i 2 kieliszki rakij 8O Ponownie usłyszałem miły głos, ale tym razem bardzo zdecydowany, napiwków mam nie dawać. 8O
Cóż było robić :?: Kasę zabrałem, rakiję wypiłem i poczułem się trochę głupio, dlaczego mnie to spotkało. Pierwsza myśl-chyba za mało dałem, obraziłem kelnerkę. Sprawdziłem w domu jeszcze raz rachunek, kasę, było ponad 10 %, na pewno.
Stwierdziliśmy, że trudno, ale więcej do tego lokalu nie pójdziemy, bo chyba jednak coś źle zrobiłem.
Następnego dnia, idąc na plażę spotykamy właściciela, pomachał do nas, zatrzymał auto, porozmawiał i zaprosił na wieczór, na nic zdały się nasze tłumaczenia, że dzisiaj nie, wymógł obietnicę przyjścia.
Kolacja była obfita, zakończona wspólnym biesiadowaniem, darmową rakiją i winem nieliczonym w rachunku.
Ale nadal nie wiem, dlaczego odmówiono mi dania napiwku :?:
W Premanturze byłem kilka razy (chyba 3), najczęściej odżywiałem się w tym samym lokalu, z właścicielem popijaliśmy jego ulubione piwko (zawsze przywoziłem mu kilka butelek z Polski), napiwków nie dawałem, ale nadal są dla mnie zagadką.
W innych miejscach--różnie postępuję, obserwuję zachowanie innych gości, doliczam ok 10 % lub nie, nie mam reguły. Zauważyłem jedno--dałem czy nie dałem, przychodząc dnia następnego byłem tak samo obsłużony, zależności od napiwku nie zaobserwowałem. Rakiję na koniec kolacji też najczęściej dostajemy :D (gratis oczywiście)
Ps ogólnie jestem za napiwkami, ale ja ich za swoją pracę nie dostaję :( , a też by mi się przydały. Czasami komputer zaokrągla do końcówki 99 gr, a klient "biznesmen" biorący na fakturę czeka na 1 gr reszty :)
Poprzednia strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne



cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone