maciek_apo napisał(a):Inde napisał(a):Mam chyba inne zdanie co do napiwków. Kelner dostaje wypłatę od pracodawcy tak? Jego pracą i obowiązkiem jest podanie mi w możliwie miły i szybki sposób trunku czy jadła które zamówiłem. W swojej pracy nie dostaje podwyżek za ładny uśmiech, czy czyste mankiety... Tak to widzę, aczkolwiek jeśli rachunek wynosi nie do końca okrągłą kwotę to zostawię resztę.
Na pewno masz rację, bo nie można się z tym nie zgodzić. Niemniej jednak naiwne byłoby zakładać, że owi kelnerzy zarabiają krocie (podstawy), oraz że pracują ustawowe 8 godzin na nogach. Mam i miałem trochę znajomych w tym fachu i nie sądze aby sytuacja zbytnio odbiegała od tej nad Wisłą.
Jest jeszcze jeden pozytywny aspekt zostawienia napiwku, jak pójdziecie następnym razem do tego lokalu, fachowa obsługa i dobry stolik gwarantowane
peace
Inde napisał(a):Mam chyba inne zdanie co do napiwków. Kelner dostaje wypłatę od pracodawcy tak? Jego pracą i obowiązkiem jest podanie mi w możliwie miły i szybki sposób trunku czy jadła które zamówiłem. W swojej pracy nie dostaje podwyżek za ładny uśmiech, czy czyste mankiety... Tak to widzę, aczkolwiek jeśli rachunek wynosi nie do końca okrągłą kwotę to zostawię resztę.
daros napisał(a):...jedno co mogę dodać to to że jadłem zazwyczaj u Fredy'ego a kelner jak się tylko zbliżałem do restauracji to od razu był przy nas i zawsze się kłaniał jak się widzieliśmy poza restauracją.
Anai napisał(a):daros napisał(a):...jedno co mogę dodać to to że jadłem zazwyczaj u Fredy'ego a kelner jak się tylko zbliżałem do restauracji to od razu był przy nas i zawsze się kłaniał jak się widzieliśmy poza restauracją.
Taki może w średnim wieku, dość duży facet o imieniu Franciszek?
Jeśli tak, to boski był...
Anai
daros napisał(a):Ten o którym piszesz również był bardzo miły. Rozmawiałem z nim przy okazji jazdy z dzieckiem w wózku wzdłuż plaży. Ma na nazwisko Malys i z Polskich miast jako pierwsze wymienił ... Wisłę !?! )
leszekmw napisał(a):hmmm..a co w nim było takiego boskiego Anai , w tym Franciszku?
jak można wiedzieć oczywiście...
janniko napisał(a):gonzo napisał(a):U mnie wygląda to tak miła obsługa dobre jedzenie jest i napiwek.
Dokładnie tak!
A jeśli obsługa buraczana i nadąsana (bo i tacy się trafiają) i mało uprzejma, to jeszcze bardzo skrupulatnie lubię sprawdzić rachunek czy wszystko się zgadza i policzyć resztę co do centa!
Nie znoszę nie uprzejmych kelnerów, którzy obcinają cię na wejściu jak Żyd komodę!
Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne