Moje doświadczenia są takie:
- w Trsteno przez drogę za arboretum ślizgał się wąż długości ok. 25 cm
- w Omiś idąc na ruiny zamku pod kamieniem siedział wąż wielkości sznurówki
- wszędzie jaszczurki - to bardziej mogą wyskoczyć i wystraszyć
- jadąc na Pag przez drogę przechadzał się leniwie żółw
Trzy razy w HR i nigdy nie pokąsany przez komary czy inne jakieś.
Należy tylko zwrócić uwagę czy nie leżymy na mrówkach i nie stajemy na jeżowce (raz przemknęła koło mnie ośmiornica).
Miłego wypoczynku.
P.S. dziewice muszą uważać na nietoperze